Nauczycielka po latach spotyka ucznia
- No co tam teraz robisz??
Uczeń:
- Wykładam chemię
- Ooo no proszę. A gdzie??
- W biedronce

- W mojej klasie dzieci są bardzo muzykalne - mówi nauczycielka - wszystkie grają mi na nerwach

Idzie młody nauczyciel i dźwiga w torbie wszystkie papiery. Mija starszego stażem nauczyciela i pyta:
- Proszę pana, pan to pewnie to wszystko ma w głowie?
- Nie proszę pana, ja to wszystko mam w d**ie - odpowiada sędziwy nauczyciel.

- Czemu policjanci nie jedzą ogórków?
- Bo im się głowa do słoika nie mieści.

Policjant zatrzymał ciężarówkę i zwraca uwagę kierowcy:
- Panie kierowco gubi pan towar
- A skąd panie władzo. Po prostu jest gołoledź a ja jeżdżę piaskarką...

Jaś mówi do kolegów:
- Ej wiecie że szkoła jest jak kibel
- A dlaczego? - pytają koledzy
- Ponieważ chodzisz, bo musisz:

Siostra Jasia mówi do niego:
- Jasiu umyjesz mi jabłko?
Jasio:
- Jasne że tak!
I poszedł. W końcu wrócił dał siostrze jabłko:
- Masz. Powiedział.
Siostra:
- Jasiu, czemu to jabłko ma taki dziwny smak?
Jasio:
- Mówiłaś żeby umyć, więc umyłem mydłem.

Nauczycielka pyta Jasia:
- Jasiu kim byś chciał jak dorośniesz?
Jasiu:
- Lekarzem
- A będziesz leczył ludzi czy zwierzątka
- Jeszcze nie wiem, ale na pewno nie panią, bo i tak pani za długo żyje

Przychodzi Jaś do domu z wycieczki , która odbywała się w zoo .
Mamusiu - zaczyna Jaś . - Kupisz mi małpkę ?
Nie Jasiu - postanawia mama .
Dlaczego ? - dopytuje się Jaś ze smutkiem
Bo małpki strasznie dużo jedzą - Odpowiada mama .
- To kup mi taką z zoo, ich nie wolno karmić!

Nauczyciel angielskiego pyta Jasia:
-Jasiu, jak będzie ""Policja"" po angielsku?
-Dogs.

Przyszła baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, mam cukrzycę, kamicę nerkową, nadciśnienie, powiększoną tarczycę, jaskrę, kamienie w pęcherzyku żółciowym, nadkwasotę, niedowład prawej ręki, grzybicę, miażdżycę, łuszczycę, niedosłuch, reumatyzm, skoliozę...
- Mój Boże! - załamuje ręce lekarz.
- A czego pani nie ma? - pyta.
- Nie mam zębów, panie doktorze.

Przychodzi Baba do lekarza.
- Powie pani w końcu co pani jest?! - pyta lekarz
- No bo tak jakbym chciała usiąść to bym siedziała, siedziała. A jak się położę to bym leżała i leżała - baba kładzie się na biurko lekarza
Lekarz nie wytrzymuję. Otwiera okno i wykopuję ją i krzyczy:
- A jak cię w dupę kopnę to będziesz tak leciała i leciała!!!!

Przychodzi kobieta do apteki:
- Macie jakiś naprawdę skuteczny środek na odchudzanie?
- Tak. Plastry.
- A gdzie się je przykleja?
- Na usta.

Przychodzi baba do lekarza i mówi, że coś jej w żołądku chodzi do góry i na dół. Lekarz przebadał babę dokładnie i mówi:
- Ma pani twarz tak podobną do **cenzura** , że **cenzura** nie wie którędy ma wyjść

Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze mam gwiżdżące piersi.
- To niemożliwe. Niech pani zdejmie biustonosz.
Baba zdjęła biustonosz, a piersi fiuuuuuuuu, gwizdnęły o podłogę!