Tylko Chuck Norris umie pokazać 4 **cenzura** ersy na raz

Jedzie wypasiony Mercedes na pruszkowskich numerach. W
środku czterech łysych, w bagażniku biznesmen. Gość w bagażniku trzęsie się ze strachu, aż popuścił trochę w spodnie. Nagle samochód zatrzymuje się, otwiera się klapa bagażnika i facetowi ukazuje się policjant. Biznesmen zbolałym głosem:
- O Boże! Jak się cieszę, że pana widzę!
- Z czego się, kur*a, cieszysz?! Posuń się!

W czasach PRL trzy żony policjantów spierają się, który z ich mężów jest głupszy.
- Mój przejechał na czerwonym świetle i sam sobie wypisał mandat.
- Mój zgubił kluczyki od samochodu, otworzył go śrubokrętem i sam sie aresztował za włamanie.
- To nic, mój przeskoczył ladę w Peweksie i poprosił o azyl!

Nowe dowcipy - codziennie świeży humor

Najpierw Hanka, potem Rysiek. Już nikt nie może czuć się bezpieczny! Jak żyć, Panie Premierze?
→ Wyślij dowcip

Po mszy Jasio podchodzi do księdza i mówi:
- Pańskie kazanie było zajebiste!
- Synu! Nie możesz tak mówić!
- Ale Pańskie kazanie było naprawdę zajebiste!
- Synu, opamiętaj się póki możesz!
- Było tak zajebiste, że postanowiłem dać 1000 zł na kościół.
- Pierdolisz?!

Wchodzi Amerykanin do baru w Polsce i mówi:
- Słyszałem, że wy, Polacy to jesteście straszni pijacy. Założę się o 500 dolców, że żaden z was nie wypije litra wódki jednym haustem.
W barze cisza.
Każdy boi się podjąć zakład.
Jeden gościu nawet wyszedł.
Mija kilka minut, wraca ten sam gościu, podchodzi do Amerykanina i mówi:
- Czy twój zakład jest wciąż aktualny?
- Tak. Kelner! Litr wódki podaj!
Gościu wziął głęboki oddech i fruuu... z litra wódki została pusta butelka.
Amerykanin stoi jak wryty, wypłaca 500 dolców i mówi:
- Jeśli nie miałbyś nic przeciwko, mógłbym wiedzieć, gdzie wyszedłeś kilka minut wcześniej?
- A, poszedłem do baru obok sprawdzić, czy mi się uda.

Policjant podczas kontroli do kierowcy:
- Proszę dmuchać mocno tu w ten otwór...
- Ale panie władzo, przysięgam, że kropli alkoholu w ustach nie miałem!
- Dmuchać, nie gadać! Frytki mi idioci za gorące sprzedali...

przychodzi baba do lekarza z wielorybem pod pachą
co pani jest pyta się lekarz
mam kłopoty z waleniem odpowiada baba

przycodzi baba do lekarza staje na biurku i zdejmuje majtki
lekarz: pani chyba pomyliła pokoje
baba:kochany ja się nigdy nie mylę,czy był tu wczoraj mój mąż Nowak i zakładał mu pan sztuczną szczękę

baba u lekarza zamiast się ubierac ściąga pozostałe ciuchy
co pani robi pyta zaskoczony lekarz
baba:niemam forsy zapłacę w naturze
lekarz:skąd ma pani taki czarny brzuch
baba:rano płaciłam za węgiel

dzwoni w nocy baba do lekarza czy to numer cztery siedem pięc osiem sześc dwa cztery
odpowiada lekarz nie to numer cztery siedem pięc osiem sześc dwa dziewięc
baba:przepraszam,że pana obudziłam
lekarz:nic nie szkodzi i tak musiałem wstac do telefonu

Jasiu idzie z mamą do wesołego miasteczka i magle krzyczy:
- Mamo, mamo balony!
- Gdzie?
- Tamtej pani wyskoczyły na wierzch

Biegnie chłopiec do mamy:
- Mamo, mamo! Czemu ciocia nazwała swoją córkę Róża?
- Bo bardzo lubiła róże.
- A ty co lubiłaś?
- Wacek! Nie zadawaj głupich pytań!

1 | 2 | 3 |... 1187 | następna

3.34
Ocena 1 Ocena 2 Ocena 3 Ocena 4 Ocena 5


Facet jest jak telefon:
albo zajęty albo pomyłka.

7 dni temu, Autor : Anonim
3.43
Ocena 1 Ocena 2 Ocena 3 Ocena 4 Ocena 5


Jak nazywają się ładne kobiety w Niemczech?
Turystki.

7 dni temu, Autor : NasionApex
2.51
Ocena 1 Ocena 2 Ocena 3 Ocena 4 Ocena 5


Kiedy Chuck Norris mówi do kogoś spadaj, pod tym kimś zapada się ziemia.

7 dni temu, Autor : Anonim
2.64
Ocena 1 Ocena 2 Ocena 3 Ocena 4 Ocena 5


Przychodzi baba do lekarza z wielkim słoikiem dżemu.
Lekarz pyta:
- Co pani jest?
- Monster jam

10 dni temu, Autor : Anonim
2.85
Ocena 1 Ocena 2 Ocena 3 Ocena 4 Ocena 5


Jak nazywa się chiński striptizer?
Robito Cosuki.

10 dni temu, Autor : Anonim
3.25
Ocena 1 Ocena 2 Ocena 3 Ocena 4 Ocena 5


jak rozpoznać czy kot jest samcem czy samicą?
Dać kotu miskę mleka.
Jeśli wypiła to samica, a jak wypił to samiec.

Przychodzi baba do lekarza z wielkim słoikiem dżemu.
Lekarz pyta:
- Co pani jest?
- Monster jam

Facet jest jak telefon:
albo zajęty albo pomyłka.