ąż dzwoni do biura, w którym pracuje jego żona blondynka: – Słuchaj – mówi podekscytowany – wróciłem wcześniej do domu i wyobraź sobie – tragedia! Twoja mama, a moja teściowa weszła na drzewo, konar, na którym stanęła, złamał się i ona zginęła! Na to blondynka: – Niemożliwe. A pod drzewem szukaliście? |
09.10.2012 16:44:30, Konto usunięte |
wie blondynki stoją nago przed lustrem. Jedna z nich ma czarne owłosienie łonowe. - Widzisz – mówi do drugiej - taka całkiem głupia to ja nie jestem! |
09.10.2012 16:42:46, Konto usunięte |
Cześć Zenek, skąd dzwonisz, bo mi się numer nie wyświetla? - Z domofonu, |
09.10.2012 16:42:32, Konto usunięte |
O czwartej nad ranem u profesora dzwoni telefon. Profesor dobiera i słyszy: - Śpisz? - Śpię - odpowiada zaspany profesor. - A my się k...a jeszcze uczymy! |
09.10.2012 16:41:04, Konto usunięte |
Spotyka się dwóch studentów: -Gdzie idziesz? -Na wódkę. -Dobra, namówiłeś mnie. |
09.10.2012 16:40:48, Konto usunięte |
Profesor przerywa wykład i zwraca się do studentów siedzący w ostatnim rzędzie: - Kategorycznie zabraniam rozwiązywania krzyżówek podczas moich wykładów! Na to ktoś z sali: - Czy na tle rebusów ma pan podobne kompleksy? |
09.10.2012 16:40:36, Konto usunięte |
Studentom uczelni w pewnym mieście polecono nauczyć się na pamięć książki telefonicznej, a
potem zbadano ich reakcje na to polecenie, i tak: Studenci uniwerku zapytali: "Po jaka cholerę?" Studenci politechniki zaczęli robi ściągi, Studenci Akademii Medycznej zapytali tylko, na kiedy. |
09.10.2012 16:39:35, Konto usunięte |
Podczas kolosa nauczyciel mówi: - Wydaję mi się, że słyszę jakieś głosy. Głos z sali: - Mnie też, ale ja się leczę... |
09.10.2012 16:38:42, Konto usunięte |
- Co byście zrobili, jakbyście złapali złotą rybkę? - Ja bym poprosił ją o pieniądze. - A ja o miłość. - A ja bym usmażył gadzinę!!! - Dlaczego?!!! - Poprzednio ją poprosiłem o miłość i przyjaźń. Teraz uganiają się za mną zakochane pedały, a kobiety proponują: "Zostańmy przyjaciółmi". |
09.10.2012 16:37:22, Konto usunięte |
Jeden żółw wchodzi na górę i śpiewa za rok morze dwa... Drugi schodzi z góry i śpiewa 40 lat minęło jak jeden dzień |
09.10.2012 16:36:47, Konto usunięte |
Dzwoni gościu do masarni i pyta się: - Ma pan świński ryj? - Mam. - Czy ma pan kurze udka? - Mam. - Ma pan żeberka? - Mam. - To musi pan śmiesznie wyglądać. |
09.10.2012 16:35:45, Konto usunięte |
Idą dwie mrówki na pusyni - Masz coś do picia - pyta jedna - Owszem. Oranżadę w proszku - odpowiada druga |
09.10.2012 16:34:08, Konto usunięte |
Jedzie facet lasem, a tu z krzaków wyskakuje wiewiórka cała w g**nie. Facet kochał zwierzęta,
więc wytarł wiewiórkę chusteczką. po chwili wyskoczyła kolejna brudna wiewiórka. Facet
zaczął ją wycierać, a tu trzecia. Po chwili z krzaków dobiega glos: - Panie, masz pan jeszcze chusteczkę, bo mi sie wiewiórki skończyły... |
09.10.2012 16:33:52, Konto usunięte |
łynie kajakiem Kubuś Puchatek z Prosiaczkiem. Płyną... Płyną... Spoko machają wiosełkami...
Nagle Kubuś Puchatek jak nie grzmotnie Prosiaczka przez łeb!!! Prosiaczek się odwraca biedny i
pyta, ale, za co... Dlaczego?! A na to Kubuś Puchatek: - A bo wy świnie zawsze coś knujecie! |
09.10.2012 16:33:09, Konto usunięte |
Spotykają się trzy bociany: stary, dorosły i bardzo młody. Rozmawiają o tym, jak spędziły
ostatni tydzień. -Ja uszczęśliwiałem staruszków w Krakowie - mówi stary. -Ja uszczęśliwiałem trzydziestolatków w Warszawie - mówi średni. -A ja straszyłem studentów w Poznaniu - mówi najmłodszy. |
09.10.2012 16:32:32, Konto usunięte |