Student nie zaliczył roku podchodzi do profesora i mówi:
Panie profesorze jeśli zrobię 10 kroków na ścianie postawi mi pan 3 ?
Tak odpowiada profesor.
Student zrobił te 10 kroków po ścianie i podchodzi do profesora
Profesor wystawia 3 i mówi jak Ci się to udało?
Nie ważne odpowiada ;)
Student się zadumał i po chwili mówi do profesora...
A jak zrobię parę fikołków na suficie to postawi mi pan 4+ ?
Tak odpowiada profesor
Student zrobił fikołki profesor stawia do indeksu 4+
Student znów się zamyślił i mówi a jak nasikam na pana i pan będzie nadal suchy postawi mi pan 5 ?
Tak odpowiada zdziwiony profesor wyczynami swojego ucznia.
Student staje na stole i obsikuje profesora odbiera swój indeks i mówi:
No to chyba zostanę przy 4+

Przychodzi do klasy jakaś nowa nauczycielka, na zastępstwo .
Pyta się dzieci czy mają jakichś przodków.
Zgłasza się Zosia i mówi : - Ja mam babcię .
Zgłasza się Kuba : - Ja mam babcię i dziadka .
Zgłasza się Jasiu : - Ja mam pra-pra-pra-pra babcię .
-Oj...Jasiu nieładnie tak kłamać. to chyba niemożliwe . - mówi nauczycielka .
A Jasiu na to : - Dla-dla-dla-czego?

Pani w szkole pyta dzieci co należy robić przed spaniem. Dzieci milczą, bo jakoś żadnemu nie przychodzi do głowy, że pani chodzi o mycie zębów.
- No Jasiu, powiedz co twoi rodzice robią przed spaniem?- próbuje naprowadzić go na właściwą odpowiedź
- Na miłość boską -mówi Jaś- pani to wie, ja to wiem, ale czy naprawdę musimy deprawować te niewinne dzieci...

Czym różni się szkoła od domu wariatów???



W domu wariatów przynajmniej personel jest normalny!!!

Dzwoni telefon:
-Zamawiał pan budzenie na siódmą ??
-Tak -Odpowiada zaspany facet
-To szybciutko bo już dziewiąta...

Dwóch alkoholików urządziło libację w mieszkaniu u jednego z nich. Po kilku godzinkach pierwszy zsunąwszy się pod łóżko zauważył wielką blaszaną miednicę oraz wielką drewnianą pałę. Pyta:
- Co to jest ?
- Aaaa to zegar z kukułką
- Eeee zalewasz, a jak to działa ?
Na to drugi bierze miednicę, przykłada do ściany i zaczyna nawalać drewnianą pałą.
Zza ściany dobiega zaspany głos:
- Ku ku kurrrw.. trzecia rano a ten jeszcze nie śpi

Druga w nocy. Wchodzi pijany facet do domu, ledwo się trzyma na nogach. Patrzy przed siebie i widzi żonę:
- Heniek, ile razy Ci mówiłam, że możesz wypić góra 2 piwa i o 22 masz być w domu?!
Na co pijany mąż:
- No maszszsz, znooowuuu miiii sieeeę poooomyyyyliłoooo.

W barze:
Klient zamawia “Manhattan”. Barman podaje drinka, ale w kieliszku pływają jakieś zielone farfocle - pietruszka czy inny szczypiorek.
- A to co?! - Klient na to.
A barman:
- Aaa… To? …Central Park!

- Fifka pod szafą! Kiedy ty skończysz z narkotykami?
- Jakie narkotyki? Uwierz mi, od kiedy ciebie poznałem zmieniłem się, zerwałem ze swoja przeszłością, jesteś jedyną, którą kocham...
- Jestem twoim ojcem!

Pewien facet pierwszy raz miał trafić za kratki i miał wielkiego stracha przed więziennym życiem i obyczajami. Poradził się więc adwokata, jak ma się zachować w kiciu. Adwokat doradza: - Wejdziesz śmiało do celi, popatrzysz odważnie i powiesz: "Kopsnij szluga dla pasera, bo cię paser sponiewiera". Wtedy od razu wszyscy nabiorą respektu i będą wiedzieli, że jesteś gość. Facet postanowił posłuchać adwokata, bo co innego mu pozostało. Wchodzi do celi, strażnik rygluje drzwi, a na pryczach banda oprychów patrzy na niego groźnym wzrokiem. Na to facet rzuca tekst: - Kopsnąć szluga dla pasera, bo was paser sponiewiera! Chwila napięcia, po chwili ze wszystkich prycz wyciągają się łapska, a w każdej paczka fajek. Tylko w kącie siedzi jakaś postać i nie zwraca na nowego lokatora celi uwagi. Na to facet już pewny siebie i rozluźniony ciągnie dalej: - A ty gnojku nie częstujesz? Coś ci nie pasuje?! - Ja nie częstuję, bo ja tutaj jestem cwelem. - Taaa?! To zapamiętaj sobie cwaniaczku - od dzisiaj JA tutaj jestem cwelem!

O której godzinie idzie do łóżka porządna dziewczyna?
-O szesnastej, bo o dwudziestej drugiej musi być w domu.

Byłem na mszy... kobieta w ławce obok mnie zapaliła papierosa... Gdy to
zobaczyłem, to mi piwo wypadło z ręki...

Dwaj chłopcy sikają pod sklepem,jeden pyta się drugiego:
- Czemu tak głośno sikasz?
- Bo Ty sikasz na rurę, a ja na Twój płaszcz

Jedzie facet za polonezem i woła:
- Panie błotnik się panu telepie!
- Co?
- Panie błotnik się panu telepie!
- Co? Nie słyszę, bo błotnik mi się telepie

Dlaczego tak późno wróciłeś z podwórka? - pyta mama Bolka.
- Bo bawiliśmy się w pociąg, który miał 2 godziny spóźnienia.