Jeden student pyta drugiego:
- Gdzie idzesz?
- Na wódke.
- No dobra, namowileś mnie

Poszli studenci na egzamin. Profesor:
- Mam dwa pytania: Jak ja się nazywam i z czego jest ten egzamin?
A studenci spojrzeli po sobie:
- Cholera! A mówili, że z niego jest taki luzak!!!

- Gdybyśmy przed baranem postawili wiadro z wodą i z alkoholem, to czego się napije baran? - pyta prelegent usiłujący różnymi przykładami przekonać słuchaczy, że picie alkoholu jest szkodliwe.
- Wody! - odkrzykują słuchacze.
- Tak! A dlaczego?!
- Bo baran!

Na lekci biologi na studiach, nauczyciel kończy przemowę:
- I tak oto właśnie ciecz ścieka.
Na to student z zagranicy mówi:
- Polska języka dziwna. Pies ścieka i woda ścieka.

Nowe dziecko idzie do klasy i nauczycielka mówi -To jest Szymon- -Cześć- -Kim jest twój tata ?- -Nie żyje- -Aha.A jak żył to kim był ?- -Był żywy !!!!!!!!!!!!!!

SZKOŁA JEST JAK FILM I TELEWIZJA!!! Geografia - Discovery Channel WF - Szkoła przetrwania Religia - Dotyk anioła Chemia - Szklana pułapka Fizyka - E=mc2 Historia - Sensacje XX-wieku J.Polski - Magia liter Muzyka - Jaka to melodia? Lekcja wychowawcza - Na każdy temat Poprawka - Stawka większa niż życie Nowy w klasie - Kosmita E.T Ostatnia ławka - Róbta co chceta Pan konserwator - MacGyver Wyrwanie do odpowiedzi - Losowanie Lotto Wywiadówka - Z archiwum X Wakacje z rodzicami - Familiada Woźny - Strażnik Teksasu Korytarz szkolny - Ulica Sezamkowa Powrót taty z wywiadówki - Wejście smoka Szkoła - Świat według Kiepskich

Jasiu przychodzi ze szkoły i mama pyta się Jasia:
- Jasiu jak było w szkole?
- A dobrze- odpowiada Jasio.
Pani mnie wyróżniła, powiedziała że cała klasa to debile a ja największy.

Student nie zaliczył roku podchodzi do profesora i mówi:
Panie profesorze jeśli zrobię 10 kroków na ścianie postawi mi pan 3 ?
Tak odpowiada profesor.
Student zrobił te 10 kroków po ścianie i podchodzi do profesora
Profesor wystawia 3 i mówi jak Ci się to udało?
Nie ważne odpowiada ;)
Student się zadumał i po chwili mówi do profesora...
A jak zrobię parę fikołków na suficie to postawi mi pan 4+ ?
Tak odpowiada profesor
Student zrobił fikołki profesor stawia do indeksu 4+
Student znów się zamyślił i mówi a jak nasikam na pana i pan będzie nadal suchy postawi mi pan 5 ?
Tak odpowiada zdziwiony profesor wyczynami swojego ucznia.
Student staje na stole i obsikuje profesora odbiera swój indeks i mówi:
No to chyba zostanę przy 4+

Przychodzi do klasy jakaś nowa nauczycielka, na zastępstwo .
Pyta się dzieci czy mają jakichś przodków.
Zgłasza się Zosia i mówi : - Ja mam babcię .
Zgłasza się Kuba : - Ja mam babcię i dziadka .
Zgłasza się Jasiu : - Ja mam pra-pra-pra-pra babcię .
-Oj...Jasiu nieładnie tak kłamać. to chyba niemożliwe . - mówi nauczycielka .
A Jasiu na to : - Dla-dla-dla-czego?

Pani w szkole pyta dzieci co należy robić przed spaniem. Dzieci milczą, bo jakoś żadnemu nie przychodzi do głowy, że pani chodzi o mycie zębów.
- No Jasiu, powiedz co twoi rodzice robią przed spaniem?- próbuje naprowadzić go na właściwą odpowiedź
- Na miłość boską -mówi Jaś- pani to wie, ja to wiem, ale czy naprawdę musimy deprawować te niewinne dzieci...

Czym różni się szkoła od domu wariatów???



W domu wariatów przynajmniej personel jest normalny!!!

Dzwoni telefon:
-Zamawiał pan budzenie na siódmą ??
-Tak -Odpowiada zaspany facet
-To szybciutko bo już dziewiąta...

Dwóch alkoholików urządziło libację w mieszkaniu u jednego z nich. Po kilku godzinkach pierwszy zsunąwszy się pod łóżko zauważył wielką blaszaną miednicę oraz wielką drewnianą pałę. Pyta:
- Co to jest ?
- Aaaa to zegar z kukułką
- Eeee zalewasz, a jak to działa ?
Na to drugi bierze miednicę, przykłada do ściany i zaczyna nawalać drewnianą pałą.
Zza ściany dobiega zaspany głos:
- Ku ku kurrrw.. trzecia rano a ten jeszcze nie śpi

Druga w nocy. Wchodzi pijany facet do domu, ledwo się trzyma na nogach. Patrzy przed siebie i widzi żonę:
- Heniek, ile razy Ci mówiłam, że możesz wypić góra 2 piwa i o 22 masz być w domu?!
Na co pijany mąż:
- No maszszsz, znooowuuu miiii sieeeę poooomyyyyliłoooo.

W barze:
Klient zamawia “Manhattan”. Barman podaje drinka, ale w kieliszku pływają jakieś zielone farfocle - pietruszka czy inny szczypiorek.
- A to co?! - Klient na to.
A barman:
- Aaa… To? …Central Park!