kurde Daria .juz niemam sil...ale jestem twoj....i chce...byc z toba......kocham cie................mocno

&feature=player_embedded

wiesz jak cie kocham .........boje sie tych kilku dni......niewyobrazam nawet tego ze ..bede mial cie w ramionach .....kocham cie&feature=related

&feature=player_embedded

&feature=related

umyj twarz brudasie jak zemna gadasz ..najlepiej wybielacz wypij i spi.erdalaj stad kolegi szukasz to se psa kup ..i to slepego zeby nie spierd.olil

jakas sie pedziu..wszazu spier.dalaj ..jajka lizac dla mamusi..bedziesz mi tu swoje zale ...odprawial.....

przeciesz od ciebie ch,ujami jedzie ...i wytrzyj wlosy lonowe z geby bo ci sie wszy rozchodza **cenzura** pedalska...

wypier.dalaj ..pedziu niedomyty nie chce mi sie z ciota dyskutowac poszukaj se ..kogos kto ci z przyjemnoscia na gebe sie spu.sci

ty ciulu..przebrzydly ..zeby nie twoja stara cie nie molestowala ..to bys cycki nie widzial ..psy od ciebie ...kur.wo uciekaja z podwinietym ogonem ....taka szmata z ciebie ...wali cie dziadek z ojcem w gebe ..temu pewnie masz twasz ..uszkodzona ..czy slon ci w zoo dup.a usiadl...przyznaj sie

a ile za ten zaje.bisty sfeterek dales     pewnie ze dwa w pychy w lumpeksach ..i powiem ci przeplaciles...ale twoje du.psko..    

idz stad ..szmaciarzu ..bo naprawde smierdzisz...a ja nie chce sie gownem pobrudzic....ale paskudny ..kuzde to jestes...a niech cie ch,uj serio mowie...

juz jak chcesz to ci napisze ...     ..ZESRAL BYM CI SIE RZADKIM NA DU.PE KTORA NAZYWASZ RYJEM ..ALE ..JAK PATRZE NA CIEBIE TO OBRZYDZENIE ..MNIE CHWYTA..NO I TEN TWUJ SMROD....DRESZCZE MNIE AZ PRZESZLY

no widac ze debesciak jestes...     ...kurde...mam tu kupli z wroclawia ..az sie ponabijam z nich jakie tam madrale mieszkaja     wes sie schowaj z tym ryjem ..bo jak na ciebie patrze .to mi sie zygac chce ...

a jaki poziom jest ..stosowny zeby z toba choc zaczac gadac...     ......    

jejku co za ..debesciak..kurde zebym ja taki madry jak ty byl to juz bym sie:    

puszczac baki to ty se mozesz z takim ..ryjem ..to nikt nawet uwagi ci nie zwroci ..i tak kazdy bedzie odrazu wiedzial ze uposledzony jestes....

kurde no juz ci pomoge gaz odkrecic albo petle zwinac ..i po co tyle krzyku...widzisz jaki fajny goscio jestem...

i jak ci mowie brudasie wypad stad bo nie chce z toba dyskutowac ..to spie.rdalaj...przeciesz udajesz madrego ..to sie naucz tej madrosci a nie pie.rdolisz ....pewnie juz ryczysz ..mam to w du.pie ..nauczka na przyszlosc ..i sie ucz....i wyciagaj..wnioski..zycie to nie bajka ..chcesz ze mnie zrobic prostaka nie musisz .jestem prosty.powiedzialem ci prawde...to sie nie chron tym ze inwalide zje.balem...jakos ku.tas mnie nie boli..     .

jestem ...     ..oddawaj konia...     ..powiem ci tyle mam przyjaciol,,malo znajomych ..na ktorych moge mniej wiecej polegac ..oj ..uwiesz mi bardzo duzo..i szanuje tych co zasluzyli na muj szacunek a nie bawie sie tu w podchody..

umnie oki ..jutro jeszcze do pracy pokoniczyc ,,i juz do polski sie wybieram ..powinienem juz byc moze w sobote jeszcze nie     nie wiem kuzde czym jechac leciec ..kuzde znowu lepiej autem kiedy bedzie nudno mozna .sie zmywac ....a najwyzej mi konia pozyczysz

juz nie uwierze ze szanujesz ..wszystkich ..mozesz wlasnie te bajki tu wciskac     ..tu to jest bajko pisarstwo..ja ci powiem ..nie jestem wcale ..inny jak wy ..jestem lepszy ..bo przynajmniej nie udaje ..i nie szanuje tych ktorzy mnie nie obchadza...kto umnie ..ma szacunek .ten jest przynajmniej moim kuplem...bo na jego zasluzyl

dala ty bys mi konia     kon by sie usmial zebym ci wierzyl..    

nie wiem o czym mowisz ale ..to nie wazne kazdy kto wie jakie wady ma to juz jest dobrze..ja wiem jakie mam...i co musze zrobic zeby ,,je schowac ..,,zakopac zebym ..dal zyc ..komus na kim mi zalezy....a w tedy mi sie oplaci .dostane swuj skarb ...kocham sie budzic przyniem..kocham jej zapach ..kocham jej fochy ..ale to sie czuje jak lezy przy tobie i patrzy ci woczy ...usta ...klamia ,oczy nigdy.....

&feature=related

Sylwia kazdy dostaje szanse...tylko trzeba ja zaowazyc...dobrze ze pojechalem do polski.....dobrze ze ..pobylismy tam razem z moja ksiezniczka..wszystko dobrze wspaniale wyszlo ..bo nprzyniej ..najlepiej sie czulem..nie wazne byly miejsca ..gdzie bylismy..i to wiem wczoraj jak odjezdzalem ..musialem szybko ..bo ..by poryczal sie jak baba .....zrobilem 6000 tys km..i nie czulem sie zmeczony jak ona byla przymnie i w mojej glowie