Kuźwa Sylwia nie czepiaj. Nie wiem o co wam chodzi?????

Malwinko gadaj, gadaj. Ty to mądrze mówisz przynajmniej    

Sylwia? Znowu ciebie wkur.wiłem?

    Słoneczko. Nie chciałem. Samo tak wyszło.    

Syluś? A ja też dostnę?    

Spodziewałem się tego    

Bierz zanim się rozmyślę    

    No tak. Może jeszcze paluszki ucałować?    

Zaskoczony. Człowiek tu z sercem do kobity a ta do bicia    

A coś ty taka wrażliwa?

To nie dobrze, a ja chciałęm cię na randkie o północy na cmentarz zaprosić    

Chciałem by było oryginalnie    

O kuźwa. Zmiana planów.

Ty się będziesz bała duchów a ja ciebie    

Co za różnica i tak będzie ciemno    

            Pod latarnią mało romantycznie. Nie będzie nawet widać jak ładnie gromnica się pali    

Dziękuje Aniu.    

A co ci się stało Sylwuś?

Witam Człowieki     widz e że macie chęć tylko odwagi wam brak     to na odwagę    

Sama? Ale łakoma.    

Antoś? A ty dalej swoje?

Myślisz że to możliwe? Antoś ma swoją prawdę.

On zna tylko tą ostatnią    

jeśli to do mnie to ja 4 prawdę stosuje

-moja prawda        

Sylwuś. Słuchaj Antka, on w Wilkowyjach mieszka.    

Ale nie będę gadał bo to niedaleko ode mnie...

    nikt     nie zrobił?    

no tak, wszyscy liczą na Malwinę     tylko, na kogo ja mam liczyć    

dobra, troszkę spóźniona ale zapraszam            

miłego dnia        

Malwinko            

witaj Tomku    

widzisz, wleciałam na moment na     a tu figa z makiem     sama musiałam sobie zrobić    

Malwinko. Ja na ten obiad czekam już ze 3 dni więc powiem ci jedno. Umiesz liczyć to licz na siebie