namierzył namierzył wiem cos o tym,     kiepski kamuflaż.    

witam wszystkich     w bardzo miłą mroźną zimę    

ha,ha,ha,a nie mówiłam,     Witaj Antek a gdzie ciepełko ,którego potrzebujemy.        

powitać 11:21    

cześć melsa, gdzie tak cieplutko?    

to idę do Ciebie    

Dziewczyny spoko zarz maj i mini     potem chwila lipiec i bikini     po prostu pełnia lata i natury    

nie znam... trafię po cieple    

zrób kawę...    

gotuj wodę na małym ogniu    

melsa list wysłałem    

cześć Maria    

melsa super, już myślałem że zwrotka przyjdzie    

witam w niedzielę     smacznego obiadku życzę    

Neron, obieranie ziemniaków do obiadu nie jest takim znowu wielkim wyczynem, uważam, że po całym tygodniu gotowania posiłków przez twoją żonę, powinieneś w niedzielę ugotować obiad samodzielnie, jej też należy się dzień odpoczynku    

Haos, żaba błota też się wyrzekała    

miłego dnia wszystkim        

ciebie    

tylko nie wredna     możesz najwyżej powiedzieć, że przekorna    

masz szczęście, że lubię dzieci i zwierzęta    

witaj Neron     jasne, że ty pracujesz i zarabiasz a żona pracuje w domu, chodziło mi tylko o to, że kobiecie należą się pewne względy, dlatego tylko, że jest kobietą, słabszą istotą, bardziej wrażliwą i dlatego, że ją kochasz     tylko nie zaprzeczaj        

cześć nero pozdrów żonę i syna    

witam    

dzięki Maryś za         oj, nie zaniedbuję, tylko w poniedziałki mam na późniejszą godzinę do pracy    

już zaparzam     dla Mareczka, zostawiam jak zwykle w termosie    

miłego dnia kochani            

czołem    

dopisuje to mrozik    

taki dzień

a ty melsa zalujesz //     ..dobra juz wiem o co chodzi..

o to chodzi ze zalujesz wiesz o czym mowie    

jeju dobra ..sprawdz poczte    

Dzien dobry wszystkim     ,a umnie słoneczko swieci ciepło + 18 w cieniu,kwiatki rosną jest kolorowo     ,,,,..no dobra tak tylko marze o wiosnie...    

oj chciałoby się ,a tu zapowiadają jeszcze wieksze mrozy zima zgłupła.        

dzień dobry     Marysia narobiła smaku na pierożki i uciekła     a do obiadu tak daleko