Własnie Sylwia trzeba bylo miec zamkniety dziob                    

Erni uważaj na sznurek od stringów    



bo jak zamarznie                

teraz troszke przestało....ale nasypało    

my sie cieszymy jak dzieci            





razem z drogowcami            

u mnie dopiero odśnieżają, ale zaraz chyba zacznie znowu sypać...zrobiło sie ciemno    

zmykam jakie zakupy zrobic , bo mi wczoraj wszystko wyjedli..głodomory jedne    

Ridick, nie smutaj    



jakiegos czołga do Ciebie podeślę    

skrzykne chłopaków, do wiosny Cie odkopią    

cholercia, kiedy oni teraz nietykalni    



przyjdzie Ci do wiosny czekać    







kurcze znowu sypie , a musze wyjść    

    Gepciu, coś ty za przechył złapał    

czesc wszyttkim

Cześć Kasiu i reszcie także

A dzisiaj kawałek adekwatny do warunków panujących w moim pokoju    

Ale ja nie mam burdelu    

Może kiedyś otworze ale jak na razie to nic z tych rzeczy.

ooo dziekuje za inforamcje. Nie domyślił bym sie za cholere.    

siostra jak zawsze uczynna    

he dobry all

dzis to ja pierwszy        

Dzien dobry    

a ja druga, tez dobre miejsce na podium            

            pijemy

wstawac spiochy    

czesc agato    

he to ja dzis tobie     zrobie tak co by ci sie dobrze latało cały dzien

hehehhe

Dzieki Jaro    

oj powiem Ci, że sie nalatam przez 8 godzin, az nogi bola    

hehehhe

agata łap kartke i zapisuje bo bede staropolska prawde opowiadał

heheheheh









mnie jak ząb bolał to ja wyrwał



hehehhe koniec przypowiesci

ehhehehheheheh

ehheheheheh

Witam Was robaczki    

Jaro    

   

Czesc ranne ptaszki    

    tez pije

Agatko te bolace nozki chetnie bym wymasowal    

Jaro dla Ciebie cola    

czesc kill        

no wreszcie zgago sie pokazałas heheheheh



marko brachu i tu masz szacu za pamiec hehehe ze od coli w głowie sie p... tylko ze u mnie to nei działa poprostu gorzej byc nei moze wiec popijam cole i ......

hehhehe

Hej Marko    

niech ktoś mnie obudzi bo musze iść do pracy a zasypiam przy śniadaniu    

Jaro podobno idziesz z Paulą na pizzę.

nie powiem żeby mi się to podobało    

                       

kill heheh masz     to cie ruszy

heheheh

oj kill to nie tak heheh to był zakład i paula go przegrała

to co mam zorbic nei jesc hehe darowanemu koniu w zeby sie nei zaglada

ehheh

dzięki Jarek wiedziałam, że na Ciebie mogę liczyć    

tylko nie bij rytmicznie bo to mnie usypia    

i pewnie będziecie tą pizze razem piekli u Pauli            

hmm cóż..