hahah ty lepiej powiedz jak ci na prawde na imie ....bo nick za trudny...jezyka szkoda
No to jak masz zelki to witam z otwartymi ramionami
Własnie widze ale to nic
Konrad nie czepiaj sie literki sie dziewczynie poprzestawialy
To wolno pisz hahah nikt nie goni
Nie placz kobieto wystarczy, ze niebo placze wazny jest sens tego co piszesz te drobne literowki w niczym Cie nie dyskryminuja
conti a moze piła wczoraj ..i jeszcze nie wytrzezwiała
nie tyle ciekawie co wilgotno
Konrad seplenienia w slowie pisanym raczej nie da sie zauwazyc
Mysle ze wartoja oszczedzic.....jeszcze sie przyda ale nastepnym razem postawi
To ja juz nic nie pisze Milego dnia
Znów sie kłócą
Witam wszystkich
Madzia hej dawno cie nie było Marti a ciebie miało nie byc
Ojej No szkoda bidulko ....ale za to ja smutno nie bede miałą....bo bez ciebie to tak pusto
e tam do mnie mozesz zawsze napisac.... z tego co pamietam mimo wszystko miło sie nam pisało zazwyczaj
Sie podqrwiłam dajcie wina
jezu ty chcesz mnie upic czy jak Conti te pierdo lone niemieckie kundle pogryzły mi mojego psiaka
Żyje, ale jest strasznie pocharatany Nie wiem ...zaraz musze jechac z im do weterynarza...... **cenzura** ich Zmykam Conti.
To ja sobie siedzę wygodnie i czytam co na innych wątkach się działo, a Naszej Sylwuni znowu coś się przytafiło Oj, nie nudzi się Sylwuś
Hej Konradku, miałam całkiem przyjemne popołudnie
Konradku, żadne rewelacje, po prostu spędziłam popołudnie z Mamcią, a wiek ma już słuszny.
Obiecałam Mamci spacer, a słowa dotrzymuję
Witam serdecznie Iwonko!!
witajcie dziewczyny pikantna to była rybka, jaka nam w restauracji zaserwowali
jestem psina została na noc u lekarza
Mam nadzieję Sylwuś , że szybko sie z tego wyliże
tez mam taka nadzije jednak strasznie mi go szkoda
dziki taniec to był u Mamci, trzymała sie rury, tak ją zgaga paliła z a d o w o l o n y podpuszczacz :
To nie cała prawda Konradku podrywałam kelnera
hahah
ty lepiej powiedz jak ci na prawde na imie ....bo nick za trudny...jezyka szkoda
No to jak masz zelki to witam z otwartymi ramionami
Własnie widze ale to nic
Konrad nie czepiaj sie
literki sie dziewczynie poprzestawialy
To wolno pisz hahah
nikt nie goni
Nie placz kobieto
wystarczy, ze niebo placze
wazny jest sens tego co piszesz
te drobne literowki w niczym Cie nie dyskryminuja
conti a moze piła wczoraj ..i jeszcze nie wytrzezwiała
nie tyle ciekawie co wilgotno
Konrad
seplenienia w slowie pisanym raczej nie da sie zauwazyc
Mysle ze wartoja oszczedzic.....jeszcze sie przyda
ale nastepnym razem postawi
To ja juz nic nie pisze
Milego dnia
Znów sie kłócą
Witam wszystkich
Madzia hej dawno cie nie było
Marti a ciebie miało nie byc
Ojej
No szkoda bidulko ....ale za to ja smutno nie bede miałą....bo bez ciebie to tak pusto
e tam do mnie mozesz zawsze napisac....
z tego co pamietam mimo wszystko miło sie nam pisało zazwyczaj
Sie podqrwiłam
dajcie wina
jezu ty chcesz mnie upic czy jak
Conti te pierdo lone niemieckie kundle pogryzły mi mojego psiaka
Żyje, ale jest strasznie pocharatany
Nie wiem ...zaraz musze jechac z im do weterynarza......
**cenzura** ich
Zmykam Conti.
To ja sobie siedzę wygodnie i czytam co na innych wątkach się działo, a Naszej Sylwuni znowu coś się przytafiło
Oj, nie nudzi się Sylwuś
Hej Konradku,
miałam całkiem przyjemne popołudnie
Konradku, żadne rewelacje,
po prostu spędziłam popołudnie z Mamcią, a wiek ma już słuszny.
Obiecałam Mamci spacer, a słowa dotrzymuję
Witam serdecznie Iwonko!!
witajcie dziewczyny
pikantna to była rybka, jaka nam w restauracji zaserwowali
jestem
psina została na noc u lekarza
Mam nadzieję Sylwuś , że szybko sie z tego wyliże
tez mam taka nadzije jednak strasznie mi go szkoda
dziki taniec to był u Mamci,
podpuszczacz
:
trzymała sie rury, tak ją zgaga paliła
z a d o w o l o n y
To nie cała prawda Konradku
podrywałam kelnera