Marta to o mnie    

Konrad muchy by nie skrzywdził    

            górze

Marta dziś nie pomogę

jutro nasz adwokat będzie na miejscu

bo za ch na odległość nie zdziała

zresztą wiem co to za syf

mnie w Chorwacji kiedyś przyskrzynili

4 doby wycięte z życiorysu

na szczęście w jakimś tymczasowym

byłem sam żadnych pedałów    

nie mam dziś Kotu siły żeby Cię pstryknąć    

Ja też nawet na spust nie nacisne    

Marta

hmmm ładna nie ładna w sumie przeciętna ale nie w tym rzecz

byliśmy tam gdzie nas nie powinno być po prostu

za blisko za dużo pytań i zdjęć

a że kobietę najłatwiej... ***** one ruskie cioty

Tak brak słów    

Wybacz Ondrasz ale juz niewytrzymuję     Znasz sie na informatycę ?

Śmiem twierdzić , że nie ma zielonego pojęcia o tum co mówi     Ale to tylko moje zdanie    

Nie no ok    

ale naprawiłaś    

dobra

Wy sobie tu dalej bzykajcie a ja spadam            

   

Uciekam rano muszę być wypoczęty        

Ridick, nie całuj mnie przy ludziach    

zaraz nadrobimy                    



ja już zalegam na wyrku

narq wszystkim        

Ondrasz no to pogratulować     Daj adres to Cię odwiedzę bo mam problem z lapciem.

A fuj ....             to nie Ciebie

Spicie???                    

NIE NIE SPIMY!!!!!!!!!NERWOWO BYŁO JUZ MI MINEŁO

czemu nerwowo    

to jakas chyba strasza baba...bo taka niesmaczna jest    

cos takie oczy zrobiła    

dopiero co wróciłam ze szpitala    

moja siostra z chłopakiem mieli wypadek        

je banym motocyklem jechali chcieli ominac nadjezdzajacy samochód i sie wjebali na drzewo

moja siostra cała połamana        

nie wiem co robic...kurde

nie wykaraskała sie ...najblizsze godziny beda decydujace bo jest w spiaczce....

a jemu prawie nic sie nie stało

chciałm zostac u niej na noc ale lekarze mnie wyprosili

BARDZO DRASTYCZNY TEMAT .PRZEZYŁAM W TEN SPOSÓB SMIERĆ BRATA BĄDŻ SYLWIA DOBREJ MYSLI.MÓJ BRAT MIAŁBY DZIS 35 LAT A MIAŁ DOPIERO 20 LAT ZYCIE PRZED SOBĄ .MĘŻA POCHOWAŁAM 3 LATA TEMU I OJCA 2 LATA TEMU..WIEM JAKI TO BÓL DO DZIS PSYCHOTROPY BIORĘ

zabrałam rodziców...bo tez byli,ojciec załamany, matka to w ogóle na lekach jedzie.

Kurwa jak sie jebie to wszystko                



a on nie wiem , jak ona nie przezyje..nie wiem co mu zrobie

łatwo sie mówi badz dobrej mysli....

skoro nie wiem jaki los jej zgotował ten na górze        

TEGO TO NIKT NIE WIE .WIARA I WSPARCIE TO JEDYNE CO MOZE BYC PRZYDATNE W TYCH CHWILACH    

tylko ze wiary i wsparcia to ja z nikad nie mam    

sama musze pocieszac i miec dobra mine do złej gry....

jednak gdy wróciłam i nikt mnie nie widział wybuchłam płaczem