ja jak ja

ale weź tu kobietę na zakupy

Natka tyle zajęcy i baranów do koszyka nawrzucała że z dwa miechy będziemy to wpieprzać                    

a nie wiesz ze my kobiety lubimy to co dobre i sie swieci    

stomatolog wam nie pomoze jak to wszystko zjecie    

heheheh

oo wkoncu grosz prawdy sie na swiatlo codzienne wydostal

niech mnie tylko mysl przez caszke przeleci jade na zakupy z zona to wiem czym tio sie skonczy

dla niej radocha dlam nie zerwane rece i kregoslup

jka tak rumunka co wraca do domu i targa te reklamówy z tym swoim majdanem

to ja tak samo

liotsci BABY litosci

hehe ja na szczęście samochodem zawsze

i tylko z córcią    



w kwestii produktów spożywczych zasadę mamy jedną

wrzuca co chce

warunek jeden, musi to później zjeść

a nie że leży bo niedobre itd...

no no samochodem to ja tez jade ale wez to zatargaj do auta i potem do chaty

a ja mam synka i on jeszcze za maly jest na zakupy

on to tylko wrzyca papier taletowy

szlak wie po co mu taka ilosc

ahahaha

wie co dobre            

toc papieru nigdy za wiele                    

hehehh

no

tylo ze mi juz ze dwa razy sracz zatkal

zostaw go na dwie minuty to jak nie nawrzuca do kibla plyt cd to na bank utopi tam ze dwie rolki papieru

najciekawsze jest to ze gdzie mu sie to rodzi zamaist po tacie byc skrytymi zamkniety w sobie chopakiem to takie m pomysly ma ze przesada

to na pewno po mamie    

jak to kobieta, nawet jak z zewnątrz opanowana to i tak musi mieć nierówno pod kopułą            

hehheheheh

no mam to czysta blondynka, ale ja wiem.

Ja tam tylko sprzatam i zamiatam

heheh

no to moze wyglada na zabawne, ale czasma rece trza rozkaldac i o pomste wolac do nieba

dlatego mi tak dobrze samemu            



ok, ja spadam do pracy, bo sobie tam dzieciaczki beze mnie nie poradzą , a i za dobrze by się mieli                

hehheh

ja jeszcze tu po gnije jak pyra

co zorbic taka praca

milego dzinka konrad

Konrad tylko nie zakatuj ich tam    

hehhe co nei co nie laga i laga je tam

żartowałem oczywiscie,

napewno ich nie ruszy

oj nic ja tez spadam, ide cos popracowac, ile mozna klawiature meczyc, trzeba by zrobic cos kreatywnego np....

isc na spacer .hehehhe

a ja już jestem

i się Kaśka dużo nie pomyliłaś

już na wejściu mnie jeden wpienił    

heheh

bydlaki jedne                

a żebyś wiedział

wchodzę ja sobie do mojego biura

a tam już jeden siedzi

na moim krześle przy moim biurku w moim prywatnym azylu

i jeszcze ch_j wariata struga, że na mnie czeka

no i już nie czekał

wyleciał z hukiem i dziś w nagrodę cały dzień na kserze stoi, babom pierdoły kseruje    

uuu.. no widzisz ja czesto mam racje    

u nas ksero każdy sam obsługuje

a i dużo tego w ciągu dnia nie ma

postawiłem gnoja obok i mówię \"to teraz kolego tu sobie postoisz, z uśmiechem na ustach wszystkich dziś wyręczysz, a spróbuj tylko usiąść albo się gdzieś zapodziać, to będzie to Twój ostatni dzień w redakcji, do kibla też dziś nie chodzisz...\"    

Kondzio rygor rygorem ale nie badz taki ostry    

co nie     jak się gnój ruszy z miejsca to go wypieprzę za wtargnięcie i sznupanie i coś tam jeszcze się znajdzie                    

jakis Ty zawziety     hahahaha