Wiesz co z tym zrobić? czy to w ogóle możliwe?
Tak, tylko jak przekonać do tego... Ja myślę, że trzeba przestać na to zwracać uwagę...
Dlatego nie trzeba przekonywać, ani zniżać się do tego poziomu, tylko ignorować
Powiem tak... uciekają... gdy ich nieco przycisnąć... z kulturą oczywiście
rzecz w tym, że nie chodzi o przeganianie. rozmawiasz, na argumenty, a tu myk, myk...
Ale skoro tak, to może rzeczywiście trzeba stąd zwiać... rozejrzyj się zostaliśmy sami. czerwienię się, bo wszyscy się na nas gapią.
No tak... nigdy się nie przyzwyczaję.
No, no, no... niezle żniwo....
To i Tobie życzę...
Mam sobie pójść.. Rozumiem...
Wiesz co z tym zrobić? czy to w ogóle możliwe?
Tak, tylko jak przekonać do tego... Ja myślę, że trzeba przestać na to zwracać uwagę...
Dlatego nie trzeba przekonywać, ani zniżać się do tego poziomu, tylko ignorować
Powiem tak... uciekają... gdy ich nieco przycisnąć... z kulturą oczywiście
rzecz w tym, że nie chodzi o przeganianie. rozmawiasz, na argumenty, a tu myk, myk...
Ale skoro tak, to może rzeczywiście trzeba stąd zwiać... rozejrzyj się zostaliśmy sami. czerwienię się, bo wszyscy się na nas gapią.
No tak... nigdy się nie przyzwyczaję.
No, no, no... niezle żniwo....
To i Tobie życzę...
Mam sobie pójść.. Rozumiem...