nie ma tak zatwardnialego ..sku.rwysyna zeby nie mial uczuc     nie wierzew w to ze sa..nawet taki smierdziel jak nasz jasio za czyms teskni to widac jak placze .i probuje pokazac jak jest obrotny     do brazil leci krzyzyk na droge ale nie o chodzi o jasia czemu kochamy i uciekamy . czy kochamy skoro uciekamy za kasa i sie tylko pojawiamy jako goscie przecxiesz tak prosto jest wszystko zostawic po co juz napierda.lac ..dlaczego jaki sens..alewiecie co czlowiek tylko mysli ..jak wyp.ije rzucam wszystko ..wracam ale jak rzucic cos na co pracowalo sie cale zycie..kocham a co ja kocham skoro nie wiem czego chce to chce czy nie chce musze wybrac woz albo przewoz zawsze czlowiek cos traci zeby zyskac ..tylko czy to sie oplaci..temu czy wiecejh warta jest kasa czy milosc jak myslicie .

Gep, zadajesz trudne pytanie     i kasa się liczy i miłość, tylko trzeba umieć obie te rzeczy połączyć.....bez kasy trudno utrzymać miłość, bo mnożą się przeszkody a bez miłości, kasa nie da ci szczęścia.....takie życie

cześć Asiula     to jest moje zdanie ale chyba jest w nim trochę racji?    

Hej Malwinko, ja się ciebie zapytuję jakim prawem całujesz moją Asię        

Tak się zaczyna, siostrzyczka, braciszek a później sąsiad    

misiu co Ty tu napisałeś     ...     a własnie nie widziałeś mojej niebieskiej zapalniczki    

oj Tibi nie każdy lubi to samo

Ty teraz w Brazylii jestes?

Anie zabierz    

Brazylia     no fajnie

że co masz na myśli    

i nie obrażaj mojego chłopaka

na narzyczoną jeszcze nie zasłużyłam sobie    

nie obrażaj mojego chłopaka

Tibi zajmij sie swoim życiem

no to czesc , na mnie pora

dopisuje mu dopisuje jak bym go tak        

    ja tak z miłości normalnie    

spokojna twoja roszczochrana Tibi dawno nie byłam tak stabilna