ciągle nie wiem, co to za wiaderko?

nie wiem ile ty ma, ale wyzwiska to właściwość niedojrzałych

tylko spokojnie panowie,                    

nie mam odpowiedzi na pytanie, czy większą zdradą jest numerek w delegacji, czy wyobrażanie sobie sąsiadki podczas seksu z żoną

pewnie, że spoko, tylko dalej nie wiadomo, co to za wiaderko

dam ogłoszenie, żeby się dowiedzieć

gdzie tu się daje ogłoszenia?

wesoły dziś dzień,i taki dokształcający            

a gdzie uczeń---zwiał                

to ja się uczę, czy wy się dokształcacie?

Hubert no wiesz ,człowiek sie całe życie uczy,,            

brak mi też odpowiedzi na pytania

nie zawsze wystarczy teoria, trzeba jeszcze praktyki                

no właśnie, praktykujecie? bo ja - tak

Hubert     wnoszę poprawkę     jak masz dwadzieścia lat, to góra

dam ci jedną radę, nie udawaj, kogoś kim nie jesteś     takich nikt nie lubi i nie toleruje i masz szczęście, że Gepa tu nie ma, bo by pojechał z tobą po bandzie

zasiedziałe towarzystwo wzajemnej adoracji czuje się poruszone, mam nadzieję, że nie obrażone, bo to małolaty łatwo się obrażają

Malwina, lubiłabyś wiedzieć, co to jest wiaderko?

bo ja właściwie nie wiem, czy bym lubił

jakie wiaderko?

ja se chyba pójde poodychać                 ja pierdziele wiaderko            

Hubert wystarczy czytać ze zrozumieniem a juz bedziesz wiedział co to wiaderko                        

no,nareszcie! ciężko było wydobyć cenną wiadomość

pojemnik,duży lub bardzo mały na różnorakie płyny            

wyszedłem na tę stronę,bo dużo się na mkontakcie dzieje, a tu chęć kopania w d... dziewczyn, inwektywy. Zawsze tutaj tak, czy akurat zły dzień macie? Trochę jak na zabitej dechami wsi - jak kto nowy i inaczej myśli, to ze sztachetami na niego

nie było nic o krowie ani o rozmnażaniu,a o krowie to dowcipkował były reprezentacyjny bramkarz, czyli Jan Tomaszewski i potem przepraszał, panią minister przepraszał

nie dla jaj podjąłem temat szybkiego seksu, bo rzeczywiście znam i rozmawiam z babką, wyskakującą na szybki numerek. ona kocha swego męża i te swoje numerki traktuje jako odreagowanie. nie chce mówić, czy to zdrada, czy nie. To ona mi zadała pytanie, co jest wiekszą zdradą - numerek faceta w delegacji, czy kiedy myśli o innej sypiając z żoną. Nie wiem, czy nie chodziło jej o swojego męża. Sam nie wiedziałem, co jej odpowiedzieć, dlatego zapytałem na forum

o rany nie bylo mnie chwile ,a tu juz szybka jazda jest                        

prawie galop            

uwaga na zakręty ,bo można stracić równowage