chcialem sie przyznac ze duzo cukrowalem w chwilach uniesienia.        

pawia mam na myśli, prawda, po co biedak ma się męczyć?

pewien poeta podczas imprezy towarzyskiej zbierał na ptaka, sporo uzbierał, bo był znanym i lubianym poetą, poszedł do toalety, wrócił i powiedział prawdę - miałem pawia, ale już go wypuściłem

ja jak sie nie pomyle prawdy nie powiem    

tym poetą był Jan Himilsbah, także scenarzysta, aktor i kamieniarz

wiele prawd powiedział - życiowych

a ja czekam caly czas czekam na ta prawde ,,,,        

jola to czekaj powodzenia        

nadal przyznaje nigdy nie napisalem    

    chociż się przyznajesz    

jestem ja ale nadal łgam    

chyba najwyższy czas nauczyć się kłamać            

chcesz to ja cie nauczę migiem klamstwa

wątpie czy to bedzie migiem,ale spróbować możesz    

wiec tak powiedz mi jak mnie kochasz???





cookolwiek powiesz i tak nie uwierzę    

kocham Cie jak ciepłe słoneczko ,i jak pełnia księzyca

,kocham Cię jak Twój usmiech ,i troche jak smutek,

jak drwina w dzien jasny ,i grzech w srodku nocy

hahahahahahahah i tylko tyle potrzeba do kłamstwa    







       

gratuluje dyplom wręczę ci osobiście    

powiedzial co wiedzial cos jeszcze konstruktywnego powiesz??

no prosze jedno klamstwo a jakie zarazliwe,,to dalej bujajmy sie w tym zaczyna mi sie to podobać                        

Niejed­nej trze­ba suk­nię zarzu­cić na głowę,

by można było poz­nać jej lep­szą połowę.

Bo cza­sem tak nies­te­ty w życiu by­wa,

że ta dru­ga połowa: bar­dziej urodziwa.            

jeden list,a mógł zmienic wszystko

drugi list ,listonosz się pomylił

trzeciego nie było

czwartego nie bedzie            

jak łatwo się klamie            



























                       

a zeby tego bylo malo statek przejechal rybe a potem sie wykoleił            

hahahah tak ,to bylo wtedy gdy były dwie soboty w niedziele                

nie to bylo 31 lutego wtedy jak sie dwie niedziele do kupy zeszły    

nie zapomni dodac ze to byl rok przestepczy            

tyz prawda    

jak łatwo sie mówi a jeszcze łatwiej obiecuje

gruszki na wierzbie ,,czy ale w koło jest wesoło            

Aska,,ja napisałam to do kogos innego jak sie pojawi ,bedzie wiedział o co chodzi        

    hej dziewczyny w gore biusty bo nadchodzi dzien rozpusty    

Raj stracony nie wszystek-

wtstarczy zerwać figowy listek        

Sara ,,wiem o jednym swoim kłamstwie,,,,to było przy moim urodzeniu gdzies kciuk sie zawieruszył i był okrzyk chlopiec ,,a pochwili ,,przepraszam to tylko dziewczynka