czy trzeba sie przyjrzec lub poczekac by ja zauwazyc ?
jak ja rozpoznac ?
Malwina
05.08.2012 r. 14:56:48
myślę, że czasami wystarczy popatrzyć w lusterko, prawda Tibi
it.
05.08.2012 r. 16:38:48
A jak by sie postarac to z kazdego mozna zrobic idiote.
Malwina
05.08.2012 r. 17:02:26
albo udają cymbałów, bo myślą, że to takie zabawne
Malwina
05.08.2012 r. 17:14:21
tak w naszej wielkiej rodzinie mk
Piotr_eL
05.08.2012 r. 19:39:54
w swojej wypowiedzi pominełaś miłośc niesmiała /a szkoda
Piotr_eL
05.08.2012 r. 19:51:24
no i znowusz niesmiala dala rade/a co do zazdrosci to mysle, ze jest to odruch oczywisty-zwlaszcza jesli sie naprawde kocha! ..wiem, ze opinie są różne ale tak juz jest
Piotr_eL
05.08.2012 r. 20:18:59
podobno? ..nigdy nie kochalas? ..skad to wachanie, az cie nie poznaje ..niesmiala
Piotr_eL
05.08.2012 r. 20:32:27
stałosc tez ma swoje zalety! ..nie uwazasz?
dzidka
06.08.2012 r. 01:45:08
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Znam rodzinę,facet jest kobieciarzem- porządnym, choć nad życie kochał żonę. Bał się jej śmiertelnie, żeby się, broń Boże, nie dowiedziała o tych jego podrywkach. Ona o tym doskonale wiedziała i nie chciała, żeby on się zorientował, że ona wie. Mimo tych przygód żona była jego bóstwem.
czy trzeba sie przyjrzec lub poczekac by ja zauwazyc ?
jak ja rozpoznac ?
myślę, że czasami wystarczy popatrzyć w lusterko, prawda Tibi
A jak by sie postarac to z kazdego mozna zrobic idiote.
albo udają cymbałów, bo myślą, że to takie zabawne
tak
w naszej wielkiej rodzinie mk
w swojej wypowiedzi pominełaś miłośc niesmiała /a szkoda
no i znowusz niesmiala dala rade/a co do zazdrosci to mysle, ze jest to odruch oczywisty-zwlaszcza jesli sie naprawde kocha! ..wiem, ze opinie są różne ale tak juz jest
podobno? ..nigdy nie kochalas? ..skad to wachanie, az cie nie poznaje ..niesmiala
stałosc tez ma swoje zalety! ..nie uwazasz?
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Znam rodzinę,facet jest kobieciarzem- porządnym, choć nad życie kochał żonę. Bał się jej śmiertelnie, żeby się, broń Boże, nie dowiedziała o tych jego podrywkach. Ona o tym doskonale wiedziała i nie chciała, żeby on się zorientował, że ona wie. Mimo tych przygód żona była jego bóstwem.