szczescie to szczescie.dla mnie to kochac i byc kochanym.a dla ciebie?pozdrawiam    

to bedzie milosc czy wdziecznosc?

ale sobie jaja robicie,ale to nic,,juz i tak mi weselej...:\")

nie chcial bys miec tyle za soba co ja.a najgorsze jest to co przedemna...moze nic...

myślę, że chwila ale jak długo potrwa ta chwila, to już zależy od nas samych    

nie biorąc oczywiście pod uwagę, nieszczęśliwych wypadków, chorób i innych przykrych niespodzianek losu

pewnie nie ty jeden     ale myślę, że trzeba być optymistą i wierzyć, że w końcu nam się uda

Aniu     nie zawsze    

dobrze mówisz Aniu     wszyscy tylko czytają ale pisać, to się nikomu nie chce    

aż zerknę Aniu, co ty masz tam na profilu    

no, widzę, że posypało się komentarzy     galeria ci się poszerzyła Aniu    

widzę, że matrixa99 molestujesz    

są tacy, co biorą     ale masz rację, większość żyje w wolnych związkach

szczescie to życie,     życie to czas,     a czas to lata    

a swoją drogą, ślub jest taki romantyczny                

może, jak tak naprawdę się zakochasz i stwierdzisz, że to jest właśnie ona, to zdecydujesz się ponownie na małżeństwo    

nigdy nie mów, nigdy    

    do później

nie mam pojęcia     ja tam o swojego byłego, nie jestem zazdrosna