kuwa     u mnie z tą stosunkową pogodą nie bardzo        

otóż to     też mi przyjemność...samej    

to dopiero, też nie smakuje        

hm... na taką stosunkowo udaną imprezkę z miłą chęcią się łapę......        

nie mów, że wyleziesz z tej leśnej głuszy?    

po tylu latach posuchy jestem troszkę dziki..     ale pamiętam co nieco...    

latach posuchy     chłopie     nie oszukuj     mało to grzybiarek w lesie    

Malwinka... po moim lesie tylko niedźwiedzie i grzybiarze się szwędają trza się po drzewach chować ... samotnej grzybiareczki od la nie widziałem... a szkoda bo wiem gdzie ładny i dorodny prawdziwek się skrywa....        

i chętnie byś grzybiareczkę tam zaprowadził    

niby w lesie chowany a jaki bystry            

dla Ciebie z okazji dzisiejszego święta        

Malwinla na grzyby idz    

i dla Malwinki kochanej dziewczynki            

i dla wszystkich lubiący las i chłopców z lasu.....    

Antoś     ale ja się boję iść sama    

ale wałówki dla was nie biorę     niech każdy sobie dźwiga sam         i nie łaźcie za mną, bo chłop z lasu ma mi pokazać prawdziwego prawdziwka                

tak powiedział     ale nie wiem, czy mogę mu zaufać, bo facet to podstępna bestia jest                

Hejka. Tylko Malwi pokrój tego prawdziwka przed suszeniem            

Orzełku     ale ja nie chcę go ususzyć     wręcz odwrotnie     będę go podlewać co by nie usechł     musi być twardy i jędrny            

A jak sprawdzisz czy nie robaczywy..?    

jak będę miała podejrzenia, że jest robaczywy, to urwę łepek przy samej du.pie...znaczy się, przy samej nóżce            

prawdziwek jak malowany jak dąb tfardy w dotyku miły     i cały dla Ciebie.....    

            Hehehe tylko ciiiii bo wszystkie grzyby z lasu pouciekają    

taki prawdziwek     na zupę się nada    

Smerfi kto Cię tak potargał..?            

Smerfetko     nieładnie śledzić    

czy przypadkiem, nie jest za małą dziewczynką na takie wrażenia    

oglądanie prawdziwka może się okazać zbyt drastyczne    

bierzta co chceta.... i gdzie chceta... jedyny dzień w roku kiedy można powiedzieć uczciwie o co chodzi w stosunkach damsko męskich..... sex to zdrowie    

hmhmhm czyli dziś dzien na małe conieco ......chyba ze bedzie to duże conieco.............tylko gdzie to jest            

ja oferuje tylko duże co nieco.... i długo....         do 24.00 rozpusta cielesna bez ograniczeń...

co chcę, to ja wiem     gorzej z możliwościami    

ale popieram, seks to zdrowie    

u mnie też nic, bo w pracy jestem