Dawno temu zdobyłem takie zaufanie u pewnej kobiety,zaufała mi do tego stopnia,że pożyczyła mi pieniądze,miesięczną wypłatę. Oczywiście oddałem tak jak obiecałem. Czy kobiety nie są naiwne? Przecież gdyby trafiła na kogoś innego to wątpię,że by oddał,pewnie zgubiłby telefon.

To Robert nawet nie wiesz kim była ta kobieta...przeczytałam dzis ze chłopak pisał esmsy z dziewczyna 6 lat po 6 latach stwierdził ze ja odwiedzi i okazało sie ze to nie była dziewczyna tylko chłopak .

nimam ...całe konto wyczyszczone     ...

zostało mi na jutrzejsze zakupy a potem 0 na koncie i trzeba sie wzasc grzecznie do pracy

Robert moze dla niej to była smieszna kwota ...tak naprawde nie wiesz z kim pisałes

dziwne bardzo dziwne ...generalnie to podejrzane od samego poczatku..to jaki był cel pisania

ta kobieta była całkiem inteligętna bo wiedziała komu zaufac    

Dobranoc    

na mnie tez pora

w głowie ci się nie mieści, co?            

Dokładnie.