niedzielny wieczór? Jutro znowu do pracy
nie jesteście same w tej rozpaczy ja na 6.30
a ja wstaje o 5,30,to dopiero masakra...czesc Wam
to ja dziękuję zostaję u siebie agafia
przestańcie biadolić poniedziałek jest fajny, bo mam na 7.30 do pracy a w dodatku, robię sobie do południa dzień leniucha
hej ewan
ale za to mam czas nienormowany,i moge juz o 11 byc w domku..
a potem wtorek,sroda,i prawie już sobota,i znowu balanga,,,,niech żyje bal,,
widzicie nie jest tak źle
nawet ponarzekać nie można
a kto nam zabroni juz dzisiaj,przecie jest jeszcze młoda godzina.choc ja nie mam nic do picia hej kto co ma dawac
toć cały czas, staram się wam to powiedzieć agafia
nieustające zdrowie pań
sara popodglądała gacie i się napiła przy okazji a ja musiałam uciekać
Kaja przecież musiała opić ten medal
Smerfik jeszcze odsypia pewnie ten zaszczyt
jak my wszystkie Agafio,a co raz sie żyje,,,
agafia ty jesteś łagodna jak baranek tylko dopóki ktoś ci na odcisk nie nadepnie
zmierzacie w złym kierunku miało być wesoło
nie jest nudno oj nie i bardzo bym chciała mieć twoją siłę przebicia
Agafio, masz rację czasmi niektórzy powinni sobie strzelić tego baranka ale póki co, nie wywołujmy wilka z lasu
sara ty masz uszy i oczy otwarte i ten polot to jest to
sprawdzałam z kim malwi na kawę się umawia normalnie podglądacz nr 2
i wtedy będzie ten czerwony dywan i kryształowy mikrofon do udzielania wywiadów nie rezygnuj
nie zaglądajcie powiem wam, z Eliotem, na poranną przed monitorem
tak Tobie zazdrościłam tak lukałam że aż mi żyłka pękła w oku i wyglądam jak królik rezygnuje z lukania
Agafio, odkąd Eli wrócił do normy, to nie mam powodu być na niego zła już taka jestem, nie lubię chować urazy
pa pa saro.
dawaj tego lekarza oby fajny i żeby dał radę
malwi każdego sprowadzi na dobrą drogę
niedzielny wieczór? Jutro znowu do pracy
nie jesteście same w tej rozpaczy ja na 6.30
a ja wstaje o 5,30,to dopiero masakra...czesc Wam
przestańcie biadolić
poniedziałek jest fajny, bo mam na 7.30 do pracy a w dodatku, robię sobie do południa dzień leniucha
hej ewan
ale za to mam czas nienormowany,i moge juz o 11 byc w domku..
a potem wtorek,sroda,i prawie już sobota,i znowu balanga,,,,niech żyje bal,,
widzicie
nie jest tak źle
nawet ponarzekać nie można
a kto nam zabroni juz dzisiaj,przecie jest jeszcze młoda godzina.choc ja nie mam nic do picia
hej kto co ma dawac
toć cały czas, staram się wam to powiedzieć
agafia
nieustające zdrowie pań
sara popodglądała gacie i się napiła przy okazji a ja musiałam uciekać
Kaja
przecież musiała opić ten medal
Smerfik jeszcze odsypia pewnie ten zaszczyt
jak my wszystkie Agafio,a co raz sie żyje,,,
agafia
ty jesteś łagodna jak baranek
tylko dopóki ktoś ci na odcisk nie nadepnie
nie jest nudno oj nie i bardzo bym chciała mieć twoją siłę przebicia
Agafio, masz rację
czasmi niektórzy powinni sobie strzelić tego baranka
ale póki co, nie wywołujmy wilka z lasu
sara ty masz uszy i oczy otwarte i ten polot to jest to
sprawdzałam z kim malwi na kawę się umawia
normalnie podglądacz nr 2
i wtedy będzie ten czerwony dywan i kryształowy mikrofon do udzielania wywiadów nie rezygnuj
nie zaglądajcie
powiem wam, z Eliotem, na poranną przed monitorem
tak Tobie zazdrościłam
tak lukałam że aż mi żyłka pękła w oku i wyglądam jak królik
rezygnuje z lukania
Agafio, odkąd Eli wrócił do normy, to nie mam powodu być na niego zła
już taka jestem, nie lubię chować urazy
pa pa saro.
dawaj tego lekarza oby fajny i żeby dał radę
malwi każdego sprowadzi na dobrą drogę