Dzień dobry    

Też miło Cię widzieć

Od 11 lutego, także cały śnieg już inni zużyją

Tyle że frajda dla dzieci, bo mi już na ten rok wystarczy machania łopatą

Krucho czyli po kostki

Ale spacerniak co dzień odhaczony

Całkiem leniuchem bydziesz

znaczy całkowitym    

Mnie się nie pytaj, nie znam odpowiedzi

A o coś chce?

Obiadowo już    

Tak więc kopytka z sosem mięsnym i surówka z pekinki, bez dania drugiego u Cię

Brązowy ma kolor, co wybierze udo skrzydło czy pierś

To inaczej zapytam, który kawał najbardziej trafia w gusta

Lubiem pałki, takie nadziewane grzybami

Lepiłeś?

I znowu mamy cuś wspólnego ze się

Teraz moja kolej, tak więc lubimy kolor niebieski

Nie wiem jak Ty ale lubię porządek w szafie

I pali w piecu

Sam obiad też się nie zrobi, także sprawdzę czy nie stoję przy garach

Tak więc gdyby...bez grymaszenia zjem

Oj tam oj tam jemy tyle by zasycić głód w innym przypadku pójdzie tu i tam i siam, resztki dla piesów i kur

Takie podejście tylko w przypadku sałaty surówki z kapusty i tym podobnym daniom

Jezdem i biorę się za robotę już

Ktoś chce czuwać by ktoś inny się wyspał

Ach ta męska silna wolna wola

...hejka...         ...

Dzień dobry wszystkim    

Kiedy to było a po czesku dobryje rano

Z tego tupu wspomnień to ,Kocham cię jak Irlandię - Kobranocka,