Czy romans starszej kobiety z młodszym meżczyzna to coś złego ?

Adriano,w na starszej p-icy młody się ćwiczy.            

Roni aleś wymyślił     długo nad tym myślałeś    

A może tak nie jest?    

że ćwiczy     trochę szacunku dla kobiet    

Gdybym nie miał szacunku do kobiet to napisałbym to samo tylko innymi słowami.            

Ćwiczyć to można na siłowni    

A,to Ciebie boli!            

po siłowni trochę bolą mięśnie    

A po seksie nie bolą? Ale nie po 5 minutowym            

rozumiem że dłużej wytrzymujesz    

Sara,tak,tak i odmładzają!

Kaja,nie będę się chwalił!            

    lepiej nie bo jeszcze uwierzę    

Nie lubię się chwalić.            

Sara,a kto Ciebie widział? A Ty samo może tylko tak sobie tłumaczysz?            

A Ty sama miało być

Ja nie widziałem!            

Ja już jestem zauroczony! Ale w innej!            

Czyli Mogłabyś się pokazać            

Boisz się,że zawału dostanę?            

To lepiej nie,wolę nie mieć w nocy koszmarów            

Nie lubię być natrętny jak to jedna mnie tu nazwała.    

Wszyscy wiedzą,a Ty nie Wiesz? A z którą miałem wojnę?            

A Wiesz w ogóle kim jestem,jaki miałem nick wcześniej czy też tylko Ty tego nie Wiesz?            

Masakra!     Wszyscy wiedzą,a Ty się Domyślasz? Robert            

Tzn?    

Widze że rozwiązała sie z tego ciekawa dyskusja     a mówiąc poważnie... jestem normalnym facetem który chciałby przeżyć coś takiego i wydaje mi się ze mogloby to byc bardzo miłe doświadczenie dla obu stron co na dlugo pozostało by w pamięci. Zycie jest krótkie i dlaczego odmawiać sobie możliwości przeżycia czegos tak miłego... Starsza, doświadczona kobieta+młody, energiczny, chcący dać z siebie jak najwiecej...

młody kochanek

Adriano,ale szybko Ci się taka starsza znudzi,chyba że Będziesz miał dodatkową korzyść z tej starszej    

hm nigdy do konca nie wiadomo jakby było... i nie chodzi mi o jakaś dodatkową korzyść w postaci np kasy itd bo nie to akurat jest wazne... ale chęć przeżycia czegoś miłego