wracając do tematu, jeśli w małżeństwie kobieta traci pracę i staje się osobą bezrobotną, wówczas małżeństwo tylko na tym zyskuje, dzieci są dopilnowane, dom lśni czystością a mąż ma obiadek zaraz po pracy, gorzej, jeśli facet traci pracę, zwłaszcza jeśli pracował bez przerwy i w jednym zakładzie kilkanaście albo kilkadziesiąt lat, taka sytuacja powoduje głęboki stres u mężczyzny i często nie może się pogodzić z zaistniałą sytuacją i wtedy reakcje są bardzo różne...od apatii, depresji, poprzez nadmierne picie a znam przypadki, że nawet do śmierci...niektórzy po prostu nie potrafią się odnaleźć w nowej rzeczywistości...

Maryś, bo może ty, z tych leniwców    

                sorki     faktycznie, zapracowana jesteś cały dzień    

Masz rację Haos, ludziom się nie chce pracować ale druga prawda jest taka, że pracodawcy chcieliby pracownika, najlepiej za darmo    

a jaka to praca, że za samo siedzenie i nicnierobienie płacą    

Haos, a kto cię tam wie     może siedzisz i z celi piszesz    

Narti, zasiłek to nie płaca     to zapomoga    

Nart, dzięki     ale za co?    

Haos, co ci się stało     nie trzaskaj tak młotkiem, dzisiaj sobota, odpoczywaj    

Historia     oki, nie dopytuję    

Haos, to dobrze, że tobie się nic nie stało     tylko tak chciałeś sobie pomachać        

Ania, poderwać, to wiesz co można....    

Haos, teraz jesteś niemiły        

ja już popisałam, idę obiadek robić    

do później    

Haos, nieprawda     nie z każdym     ale z Nartim będą, bo jest miły i kulturalny    

Tu Cie popieram siostrunia. Nie z każdym    

hej, siostrunia    

Haps, pora na zmartwychwstanie    

Haos, co Ty bredzisz    

*Haos

Wiesz Haosku, ja już głucha i niedowidzę. Nie dziw się    

siostrunia, co ty gadasz     nie widziałam, żebyś była głucha i ślepa    

Oj tam, oj tam siostrunia    

jak się spotkamy, wypijemy         może w marcu zawitam do ciebie    

hej Narti     dzięki, wiesz za co    

jakie panie     no....takie stare, to my jeszcze nie jesteśmy    

Narti .....darujemy Ci    



Ten marzec mógłby być wczesniej. Znowu cała nocka nasza        

lubię ludzi i lubię z nimi rozmawiać     nie oceniam i nie szydzę - taka jestem     jeśli ktoś odpłaca mi się tym samym, to wszystko jet ok

dinozaury        

nic Haosiku, mój ty słodziutki    

Haos, znam i dlatego z tobą gadam    

Narti, masz prawo zawsze powiedzieć swoje zdanie     i wcale nie musisz się leczyć     chyba, że masz grypę albo inne świństwo    

naprawdę     zrobisz to