ja też uciekam bo jutro po biedronki
pomysł jest taki że może u mnie ale szczegóły,pózniej,,,,narka
dzien doberek dziewczynki,, ,kuzwa pogoda sie zbuntowała,,, ,
wcale dobry ,,deszczowy i zimny
Kogo ogrzać???
Ja zawsze jestem tam gdzie mnie potrzebują
Oczywiście.
A zrobiłbym, zrobił
To co sobie dzisiaj życzysz?
ha,ha,ja już wróciłam z oki,zostawie troche,,
kręgosłup mnie boli a tu takie wygibasy,,,litosci
no pewno,zatancze i wygnie sie w drugą strone,i bede chodzic jak paragraf,,
no moze byc prawie jak masarz,tylko jeszcze gdyby ktos pomasował,,,
Smerfetko, ja już wiem, co masz w środku. Zakładam, że tenże leży poniżej ciężkości.
a toś wydumał, chcąc pokonwersować
no widzę. cieszę się wielce. tak, masz rację. ze mną jeno o kamieniach pokonwersować można. węgielnych zwłaszcza. Ty raczkujesz więc proszę bałdzo.
fakt. uciechy dostarczyłeś sporo. nie wiem tylko why jesteś taki nabzdyczony. masz jakiś problem, że próbujesz obrażać innych? ktoś Cię zranił?
">www.youtube.com/watch?v=0qEs6gNqdGY
ble, Tyś jak mój syn. Wszelkie nauki poszły w las ... Serce mi pęka z żalu. Niewylanego.
Smerfetko, a komu piosnkę zadedykowałaś?
aaaaa. teraz jasnym stało się wszystko.
oooooooooooooo, wykolejony chłopczyk powrócił. o o o.
Smerfetko, no tak paprobujem
Ble, nie poznasz więcej, jeśli będziesz dalej zachowywał się jak rozwydrzony dwunastolatek. Znam się na tym, wierz mi.
Smerfetko, ooooo, oo, o! Ja CI kiedyś wpier.ol spuszczem. ale tera nie o nasieniu prawiem
Smerfetko, potraktowałam Cię tekstem sądząc, że znam Ciem inaczej. Tzn. poza forumem
ble, a jednak, synu. czasem warto się upokorzyć, by świadomość lżejszą była.
ble, ale cosik Cię wciągnęło Smerfetko, otóż właśnie
poszły konie po szkle chyba ...
Dzien doberek i dziekuje za ja mam do niej jeszcze pączek z jałuszkiem mni ammniam
pomysł jest taki że może u mnie ale szczegóły,pózniej,,,,narka
dzien doberek dziewczynki,,
,kuzwa pogoda sie zbuntowała,,,
,
wcale dobry ,,deszczowy i zimny
Kogo ogrzać???
Ja zawsze jestem tam gdzie mnie potrzebują
Oczywiście.
A zrobiłbym, zrobił
To co sobie dzisiaj życzysz?
ha,ha,ja już wróciłam z
oki,zostawie troche,,
kręgosłup mnie boli a tu takie wygibasy,,,litosci
no pewno,zatancze i wygnie sie w drugą strone,i bede chodzic jak paragraf,,
no moze byc prawie jak masarz,tylko jeszcze gdyby ktos pomasował,,,
Smerfetko, ja już wiem, co masz w środku. Zakładam, że tenże leży poniżej ciężkości.
a toś wydumał, chcąc pokonwersować
no widzę. cieszę się wielce. tak, masz rację. ze mną jeno o kamieniach pokonwersować można. węgielnych zwłaszcza. Ty raczkujesz więc proszę bałdzo.
fakt. uciechy dostarczyłeś sporo. nie wiem tylko why jesteś taki nabzdyczony. masz jakiś problem, że próbujesz obrażać innych? ktoś Cię zranił?
">www.youtube.com/watch?v=0qEs6gNqdGY
ble, Tyś jak mój syn. Wszelkie nauki poszły w las ...
Serce mi pęka z żalu. Niewylanego.
Smerfetko, a komu piosnkę zadedykowałaś?
aaaaa. teraz jasnym stało się wszystko.
oooooooooooooo, wykolejony chłopczyk powrócił. o o o.
Smerfetko, no tak paprobujem
Ble, nie poznasz więcej, jeśli będziesz dalej zachowywał się jak rozwydrzony dwunastolatek. Znam się na tym, wierz mi.
Smerfetko, ooooo, oo, o! Ja CI kiedyś wpier.ol spuszczem. ale tera nie o nasieniu prawiem
Smerfetko, potraktowałam Cię tekstem sądząc, że znam Ciem inaczej. Tzn. poza forumem
ble, a jednak, synu. czasem warto się upokorzyć, by świadomość lżejszą była.
ble, ale cosik Cię wciągnęło
Smerfetko, otóż właśnie
poszły konie po szkle chyba ...
Dzien doberek i dziekuje za
ja mam do niej jeszcze pączek z jałuszkiem mni
ammniam