na juz potrzebny FACET mówie FACET nie obrazek w prezencie aby umiął przykrecic srubki do rowerka     a w nagrode posiedzi sobie na foteliku plażowym                

Iruś, nikt nie napisał, że to będzie zimą    

Cześć Wiara    



Jak chcesz Marysiu to ja ci poprzykręcam te śrubki... Jestem nawet niedaleko ciebie ale musisz podjechać do B-B Bo ja w pracy teraz jestem i kończę o 7...

Cześć Sylwek    

Ty jeszcze nie śpisz przed pracą??

W tej chwili jestem w Bielsku haha

Iro jak nie jesteś pewny swoich możliwości, to się nie zgłaszaj     Maryś wyraźnie napisała FACET    

Nie wiem czy też ale raczej tak...



Brat potrzebował kogoś kto by z nim nocki wyrabiał i pomagam mu dopóki kogoś sobie nie znajdzie...

o zwyczajne śrubki, no wiesz, wyciągasz z torby takie narzędzie...znaczy się klucz i przykręcasz, solidnie, żeby nie było luzu            

O 9 to ja u mnie już będę boja tutaj tylko bratu wsparcia udzielam a muszę jeszcze do swojej pracy śmigać...

jak przyjechać rowerem, kiedy śrubki powypadały    

Złoto rączko się nie pracuje        

Mariusz, rowerek nie jest nagrodą        

nic z tego     za skręcenie jest inna nagroda, nie będziesz zmieniał warunków, bo Maryś wyraźnie napisała    

Asnyk, jasne, wszak śrubki są duże ale też i malutkie    

otóż to, musi być odpowiedni klucz    

od fuszerek mamy lub miałyśmy mężów            

Tadeo, nie czytaj        

i bardzo dobrze     niech se chłopina pośpi    

Maryś a nie zatyka sobie uszu    

to ty tak troszkę jego.....molestujesz        

no wiesz, trochę pikanterii nie zaszkodzi        

bo pewnie nawet nie domyśla się, co ty od niego chcesz            

Mariusz a w jakim konkursie ją otrzymałeś    

to kto ma    

    a ty przypadkiem nie jesteś za bardzo bezpośredni     i dla twojej wiadomości, mam dzieci i to bardzo ładne ale jakoś ciebie do tego nie potrzebowałam    

może ciebie wzywa     ja już swoją służbę odpękałam     teraz poczekam cierpliwie na wnuki    

kusząca propozycja     ale nie skorzystam    

ale mnie nastraszyłeś, jak ja będę teraz żyła z tą świadomością    

wiesz co, to może ja dziś spróbuję     machnę sobie jeszcze jedno dziecko     a co tam, dwoje wychowałam to z trzecim też dam sobie radę        

Maryś, nie szkodzi     będzie zmyłka dla przeciwnika