Jestem na diecie, bynajmniej nie odchudzającej i jest ...całkiem nieźle            



Życzcie mi powodzenia    

powodzenia Aniu            

a widzisz Gepciu, mówiłam, że istnieje    

No podziwiam i ja, siła samozaparcia w was musi byc duża      

sami specjaliści    

happy over    

Chwal    

        I know the pain

                ja nie jestem i nigdy nie byłam na diecie     i jem wszystko    

ale są pyszne     a co jest pyszne, musi być zdrowe    

jak sobie pohulasz, to też schudniesz    

to dlaczego jesteś na diecie, jesteś chora?

    to sorki Aniu, jeśli musisz trzymać dietę, to nie ma wyjścia

to dobrze, ludzki organizm jest zadziwiający, potrafi się przystosować do każdych warunków żywieniowych, tak trzymaj a będzie dobrze    

wódę, to raczej mężczyźni piją, osobiście nie znoszę wódki, bo jest wstrętna    

Iro, spożywamy     czerwone winko dla zdrowotności    

Iro i niech ci bozia w dzieciach wynagrodzi, za twą hojność        

    to nie wiem, czy mi nie zaszkodzi, ponoć kradzione nie tuczy    

to trzeba było nie mówić, że kradzione    

a mnie szkodzi     i nie tylko na żołądek, na sumienie też    

widać, odporny jesteś     ale ty jesteś zwierzę...gruboskórne    

ty nie możesz upolować, to ciebie w końcu ktoś upoluje     tylk,o chyba nie będziesz się z tego tak cieszył    

raczej w kajdankach    

o, nie     sam kradłeś, sam siedź    

ale zrobiłeś to podstępnie     , jak już nalałeś, to dopiero się przyznałeś a to się nie liczy    

mykam do spania        

mnie to już nie dziwi, zdziwię się niemożebnie, jak napisze coś miłego