A tak innych pokochały, że w pierniki się wyprowadziły

Ej tam...

To tu nie ma co płakać tylko ich odwiedzić trzeba...

A i córki się ucieszą jak mamusia z wizytą wpadnie...    

Zięcie nie koniecznie... I zamiast odebrać to jako wizytę mogą stwierdzić że to wizytacja...    

hihi wpadnę..no tak można, ale mam szlaban nie na wyjazd i najazd, ale młodsze w domu jeszcze i ograniczeń większych nie trzeba

Spokojnie...

One też dorosną i się wyprowadzą    

A to wiem, to taka kolej rzeczy, tylko że to będzie kiedyś, a teraz Mi się tęskni i to bardzo    

To Mariolu jest kara za to że ty kiedyś zrobiłaś to samo swojej mamusi    

Na pocieszenie powiem ze ich dzieci im się tak samo odpłacą    

i tu pewnie masz rację, ale niech uciekają do babci tzn do Mnie, a Ja        

Do babci to będą uciekać szybciej niż ci się zdaje    

Filka nie jestem egoistką, ale jak córcie widziałam w kwietniu, a syn był trzy dni w listopadzie i go zobaczę w święta jak przyjadą dzieciaczka chrzcić, to wiesz ile będę czekać by być tą egoistką do chu i jeszcze

zaznaczam święta wielkanocne w przyszłym roku, bo dzidziuś będzie w grudniu dopiero    

Cierpliwości się nauczysz    

Ja widzę że z tymi dziećmi jest jak z kobietami    

ja je tak kocham, a one Mnie, ze pouciekały w piz...co bym im dzieci nie rozpieściła...ale jak będą oni tęsknić, bo babunia by została, a oni na imprezę, a tak po pazurach, Skype im został     i mi też

Jak tak sobie czytam to ja już nie wiem czy chcę mieć dzieci    

Jak się nie zorientuję??

Styknie jak będę ją uważnie obserwował...

O czym ty gadasz??

Dyć jo prawiczek jeszcze...

seksowanie jest fe

nie... ale trzymałem rękę na pulsie    

Ale żadnej dziewczyny nie zbrzuchacę    

spx    

Sylwek...

Ci co mnie znają wiedzą że to do jajców...

A ci co mnie nie znają to mogą myśleć co chcą...

Ogłuchł    

Kwiatuszku...To nas wszystkich czeka.. Kiedyś do niego dołączysz...

Posłuchaj sobie tego...











">

Nie miałem nic złego na myśli...

Co zamkniesz??

To ja już nie pytam jaką masz pracę    

Ps. żartowałem z tym że nie będę wnikał czym się zajmujesz...

Ja widzę że albo chcesz się przypodobać ludziom z tego forum albo jeszcze ich nie poznałaś...



Choć jedno nie wyklucza drugiego...

tęsknie za latem.    

kwiatuszku, pewnie, że nic nie musisz, kto cię poznał, ten wie