masz rację, że nie ma zazdrości gdy nie ma przedmiotu zazdrości...
ale przy tak postawionej sprawie to lepiej być zazdrosnym
powiedz tylko czego a i zazdrośnicy się znajdą
a za co byś chciała bym Cię łapał?
to skąd mam wiedzieć jak Ci sprawić przyjemność?
i znowu ten czas - to pojęcie abstrakcyjne
łap Kropku łap dopóki jest czas
byle nie jakiegoś wirusa...
to trza patrzec co sie łapie ,a nie zamykać oczy
gdy zamykamy oczy wyostrzamy inne zmysły...
ta wczoraj wyostrzył mi sie na sen
lubię słuchać muzyki z zamkniętymi oczami
dawno mnie tutaj nie było więc wsadzę kij w mrowisko. CIEKAWSKA, jeśli całujesz z zamkniętymi oczami, to możesz sobie wyobrażać zupełnie kogoś innego od całowanego w chwili tejże
albo pocałować gdzie indziej niż planowałaś
- mój mąż był o mnie przez 10 lat bezpodstawnie zazdrosny... - i co zrobiłaś? - postarałam się żeby miał powód
właściwa troska i zaangażowanie budują zazdrość jest destrukcyjna... dlaczego zatem istnieje?
tylko, w jakim celu wzbudzać u partnera zazdrość? żeby samemu lepiej się poczuć
a po co dawać się prowokować do zazdrości lub wręcz tą zazdrość w sobie wzniecać?
zazdrość wynika z braku zaufania i należy się zastanowić, dlaczego tego zaufania nie ma? mówię oczywiście o zazdrości między partnerami
ciekawe, skąd masz takie precyzyjne wyliczenia bo chyba nie z doświadczenia życiowego
jeżeli nie ma komunikacji i zaufania to można mówić o związku???
chyba jedynie \"papierowym\", jeśli taki jest
pochodna słomianego zapału
ale czy takie bycie ma sens
przy takim podejściu należałoby od razu położyć się w trumnie...
a co ta dusza ma robić ze świecami?
jak to nie...
świece nie są od pojaśniania tylko od nastroju
same świece nie gwarantują jeszcze nastroju
ale tworzą dobry podkład... jak kto go wykorzysta to już inna sprawa...
masz rację, że nie ma zazdrości gdy nie ma przedmiotu zazdrości...
ale przy tak postawionej sprawie to lepiej być zazdrosnym
powiedz tylko czego a i zazdrośnicy się znajdą
a za co byś chciała bym Cię łapał?
to skąd mam wiedzieć jak Ci sprawić przyjemność?
i znowu ten czas - to pojęcie abstrakcyjne
łap Kropku łap dopóki jest czas
byle nie jakiegoś wirusa...
to trza patrzec co sie łapie ,a nie zamykać oczy
gdy zamykamy oczy wyostrzamy inne zmysły...
ta wczoraj wyostrzył mi sie na sen
lubię słuchać muzyki z zamkniętymi oczami
dawno mnie tutaj nie było więc wsadzę kij w mrowisko.
CIEKAWSKA, jeśli całujesz z zamkniętymi oczami, to możesz sobie wyobrażać zupełnie kogoś innego od całowanego w chwili tejże
albo pocałować gdzie indziej niż planowałaś
- mój mąż był o mnie przez 10 lat bezpodstawnie zazdrosny...
- i co zrobiłaś?
- postarałam się żeby miał powód
właściwa troska i zaangażowanie budują
zazdrość jest destrukcyjna...
dlaczego zatem istnieje?
tylko, w jakim celu wzbudzać u partnera zazdrość? żeby samemu lepiej się poczuć
a po co dawać się prowokować do zazdrości lub wręcz tą zazdrość w sobie wzniecać?
zazdrość wynika z braku zaufania i należy się zastanowić, dlaczego tego zaufania nie ma? mówię oczywiście o zazdrości między partnerami
ciekawe, skąd masz takie precyzyjne wyliczenia bo chyba nie z doświadczenia życiowego
jeżeli nie ma komunikacji i zaufania to można mówić o związku???
chyba jedynie \"papierowym\", jeśli taki jest
pochodna słomianego zapału
ale czy takie bycie ma sens
przy takim podejściu należałoby od razu położyć się w trumnie...
a co ta dusza ma robić ze świecami?
jak to nie...
świece nie są od pojaśniania tylko od nastroju
same świece nie gwarantują jeszcze nastroju
ale tworzą dobry podkład... jak kto go wykorzysta to już inna sprawa...