Jak wyobrażacie sobie wasz przyszły związek, wspólne bycie razem, małżeństwo?
Zdzisław
20.12.2009 r. 19:44:28
Małżeństwo..odpada...być ze sobą po prostu finezja,magia..pasje wspólne...wyjazdy,przygody...razem wszystko ))..Pracować na przyszłość na giga wspomnienia przy kominku pracować...nie kończąca się namiętność Konflikty...Moja definicja związku...to huragan...nie kończący się splot żywiołów...bo inaczej to katastrofa,nie związek...smutek i żałoba... ale to tylko moje zdanie...
Konto usunięte
20.12.2009 r. 19:54:16
Danielu...
To co napisałeś jest bardzo ciekawe ale dlaczego odpada małżeństwo??
Przecież to wszystko można przejść z żoną...
Romantyk
20.12.2009 r. 21:23:47
Witaj.Najpierw trzeba poznać kobietę z która można pogadać,na każdy temat.Spotkać się z nią w rzeczywistości ,porozmawiać i poczuć sercem i głową.Aby być dla siebie przyjaciółmi i partnerami.
Konto usunięte
21.12.2009 r. 07:35:21
Dobre dobre ale ja nie jestem w stanie sobie wyobrazić
Może troszeczke napewno wiem że koniec bedzie piwka z kolegami i wracania puznym wieczorem do Domu
Jak wyobrażacie sobie wasz przyszły związek, wspólne bycie razem, małżeństwo?
Małżeństwo..odpada...być ze sobą po prostu finezja,magia..pasje wspólne...wyjazdy,przygody...razem wszystko ))..Pracować na przyszłość na giga wspomnienia przy kominku pracować...nie kończąca się namiętność Konflikty...Moja definicja związku...to huragan...nie kończący się splot żywiołów...bo inaczej to katastrofa,nie związek...smutek i żałoba... ale to tylko moje zdanie...
Danielu...
To co napisałeś jest bardzo ciekawe ale dlaczego odpada małżeństwo??
Przecież to wszystko można przejść z żoną...
Witaj.Najpierw trzeba poznać kobietę z która można pogadać,na każdy temat.Spotkać się z nią w rzeczywistości ,porozmawiać i poczuć sercem i głową.Aby być dla siebie przyjaciółmi i partnerami.
Dobre dobre ale ja nie jestem w stanie sobie wyobrazić
Może troszeczke napewno wiem że koniec bedzie piwka z kolegami i wracania puznym wieczorem do Domu
No ja przecież niedługo biorę ślub
Marcelek to weś ten ślob juz jak musisz!!!
Marcelino naprawde????
serio serio??
Cze chłopaki moje
Nie no za szybko jestem za młody
ulga
Hmm
o no ja tu pisze że sie nie ożenie a tu moja żona wchodzi hey Złotko wyspana?
hej malenki ...oj nie wyspana...bo znowu nad ranem wróciłes pijaku.....i cie z wycieraczki zbierac musiałam ....
ONDRASZ ..NIE OŻENISZ SIĘ ..??...NIE BYŁBYM TAKI PEWIEN..ZYCIE LUBI NAM PŁATAĆ FIGLE ...
...A JA SIĘ OŻENIĘ ..A CO TAM ..