Prorok, nie zastrzelona, tylko postrzelona, jeszcze żyję     Ty tu prorokuj jak chcesz. ja też gadam co chcę.

Gepciu dobrze że Mirka tego nie czyta , bo by cię habitem zabiła            

wolałam, Gepard, wersję, że nie jesteś romantyczny

Aj Postrzelona Ksywe masz fajna..ale zabardzo sie przejmujesz wszystkim...nie tlumacz sie .i.usmiech..ii wal jak w dym.

Postrzelana bawmy się tu , bo tak mało jest radości w naszym posranym życiu            

no za mało, fakt. a ja tu chciałam Wam, dorosłym facetom, wpajać, że kręcenie jest fuj     trochę mnie to ubodło i dlatego tak drążyłam temat. jednym z powodów nadania sobie ksywki Postrzelona, było to, że walę prosto z mostu co myślę, chociaż może mogę się wydać śmieszna ze swoimi poglądami. dobrej nocy, Proroku i Gepardzie

Ano dobrej nocki     :buziak:

No i Gepciu zostaliśmy sami , kobity teraz o nas śnią                

I tak trzymaj i się nie zmieniaj Gepciu , bo w życiu ma być zajebongo a nie nuda , bo życie za krótkie jest by się zadręczać .                        

no ja tez bede spadal ..bo jeszcze spowaznieje i na czlowieka wyjde i co ja bede w tedy robil ..chyba rozaniec mowil...jutro ostatni zakup mam i swieta potem zastanowie sie co mam zrobic ..nara Prork

No dobrej nocy wafel    

Na necie da się poznać tą jedyną wybrankę tylko trzeba mieć szczęście, jak ktoś nie ma szczęścia pozostaje real.

Witajcie.Przecież na portalu się poznajemy.Potem spotykamy się w rzeczywistości.Rozmawiamy z dziewczyną i czujemy sercem i głową.Czy to jest ten jedyna.Jeśli po spotkaniu.Czujemy,że to nie ta jedyna szukamy dalej.Piszemy do dziewczyny listy,potem spotykamy się w rzeczywistości.Jeśli podczas spotkania czujemy ,że to ta jedyna.To staramy się kontynuować tą znajomość.Nie wiemy co z tego będzie.Trzeba być cierpliwym. Najpierw jest przyjaźń,później jest miłość.Potem jak stwierdziliśmy,że pasujemy do siebie charakterami jest małżeństwo.

    a ja odpowiem -cytuje,,pojawiam sie i znikam,,            

teraz są inne czasy..

Jolu może nie po tyg tęsknimy ,ale po miesiacu    

Jola ja mówie o tęsknocie bo miłośc to albo uderzy amorek albo nie    

no to Jolu jeżli taki facecik     pisze że juz miłuje Cie i takie tam głupoty to ignoruje GO    

no jasne ze sa takie zwiazki ... np moja kolezanka z pracy jest w takim zwiazku....
ale to sie zdarza bardzo zadko zeby trafic na kogos bardzo wyjatkowego.....
i te porywy serca..prawie niemozliwe....

Oj można za kimś zatęsknić wirtualnie     Pisz z kimś 2 lata a potem cisza? Miałaś tak ?

oj miałam ...i wcale nie tak dawno....znalismy sie 3 lata... i z dnia na dzien cisza... **cenzura** ica macicy mnie brała            

Jak byłem młodszy o parę wiosen też tak miałem    

a no to sam wiesz jak to jest ...strasznie przykra sprawa

Ha jutro mam wigilię w pracy    
W płynie    

czemu ślinić ?    

a no bo u mnie w pracy to jest facetów wiecej nioz kobiet i jak cie tak przykładowo jeden złapie w usciski to sie odlepic nie moze        
i cała mokra buzia bleeeee

tylko tam w ślinę za bardzo nie leć                    

ja tam im jezora do gardeł nie pcham        
oni zreszta tez        
choc taki jeden to by mógł ...nie maiłabym nic przeciwko                

        oj dziewczyny same zboczuchy    

marcelek toc to wiadomo juz dawno hahaha