Maryś jest prędka załatwia to w tri miga
to mnie Maryś opierdzieli
siostrunia to tak a konto
jak się nosi stringi, to nawet nie trzeba
żeby zdążyć na pociąg
np. ja do Gdyni, też się wybieram pociągiem
oj, jest
super expres
ciuchcia dla mnie za wolna
a toś mnie zadziwił
najpierw, trzeba go mieć i chcieć go mieć
siostrunia zimno, więc trza się rozgrzewać
to chyba długi, taki na pół nocy
a kiedy spać?
chyba, że w weekend
Maryś całe szczęście bo co to za Święta bez nas cześć chłopaki
mogę ci upiec pstrąga w migdałach to mi dobrze wychodzi
taaa.... bo wiedzą, co je czeka
dlatego nie jadam karpików
w galarecie, to ja lubię nóżki
zalać Saab zalać a nie wsadzać
ale ja nie o tym przepis na zimne nóżki ci podaję
chyba się nie przestraszyłeś
to opowiadaj bo sama jestem ciekawa, co i jak się działo
Witajcie....karp już w galarecie?
Wiadomo jak juz w galarecie to nie gotuje się.
To niech dalej pływa
siostrunia dużo szczęścia, miłości i udanego Sylwka
Wesołych Świąt siostrunie, Harnasiu i wszystkim odwiedzającym Saab Tobie też, życzę dużo radości i pociechy z pociech
Maryś, nie licz kg w anoreksję bidulko popadniesz pamiętaj nic nie może się zmarnować....kryzys mamy Saab to pod te Święta
Maryś jest prędka
załatwia to w tri miga
siostrunia
to tak a konto
żeby zdążyć na pociąg
np. ja
do Gdyni, też się wybieram pociągiem
oj, jest
super expres
ciuchcia dla mnie za wolna
najpierw, trzeba go mieć i chcieć go mieć
siostrunia
zimno, więc trza się rozgrzewać
to chyba długi, taki na pół nocy
chyba, że w weekend
Maryś
całe szczęście
bo co to za Święta bez nas
cześć chłopaki
mogę ci upiec pstrąga w migdałach
to mi dobrze wychodzi
taaa.... bo wiedzą, co je czeka
dlatego nie jadam karpików
w galarecie, to ja lubię nóżki
ale ja nie o tym
przepis na zimne nóżki ci podaję
chyba się nie przestraszyłeś
to opowiadaj
bo sama jestem ciekawa, co i jak się działo
Witajcie....karp już w galarecie?
Wiadomo jak juz w galarecie to nie gotuje się.
To niech dalej pływa
siostrunia
dużo szczęścia, miłości i udanego Sylwka
Wesołych Świąt siostrunie, Harnasiu i wszystkim odwiedzającym
Tobie też, życzę dużo radości i pociechy z pociech
Saab
Maryś, nie licz kg
w anoreksję bidulko popadniesz
pamiętaj
nic nie może się zmarnować....kryzys mamy
to pod te Święta
Saab