A co powiecie kochani na powtórkę za tydzień? Ale, ale, zapomniałbym o tym, że wszyscy dookoła dzisiaj robią sobie andrzejki. No to jak? Po maluchu?
Nie ma sprawy. i Czy jeszcze jakieś życzenia?
to jednego i dla mnie jak ktoś chętny mogę podzielić sie kabanoskiem
Zamówione - dostarczone i Z pozdrowieniami od barmana
a buuziiiii
Och przepraszam za ten błąd Buziaczek oczywiście i kwiatuszek
ale mi sie siostrunia rozochociła też Cię
dostałam buzi od Harnasia
A Basia już uciekła? Nawet nie dopiła swojego piwka. No to dziewczyny chlup pod te andrzejki. do dna!
jakie łatwe....bawimy sie jak damy.....a jak nie damy, to sie nie pobawimy
tej pani juz nie polewamy
Oj, wydaje mi się, że to raczej ja pierwszy na stole będę tańcował. Jeszcze parę głębszych.
tańce będą, to ja muszę z tych skarpetek wyskoczyć
oj działo się wczoraj Basiu...jeszcze rano czyjes slipki na żyrandolu wisiały
A jak się spało? Nie zmarzłaś? A te slipki Iwonka to nie należą raczej do mnie. Pierwszy raz na oczy je widzę.
ja też...chyba Tommy zgubił
A ja pół nocy zastanawiałem się gdzie mam kalesony Och przebiegła Basieńko!!!
A może to była moja gitara, bo też wisi nad łóżkiem?
No nareszcie zaczynamy śpiewać! czyli wszystko na dobrej drodze!
Sorki ale totalnie mi się film urwał : A nic się nie stało temu autku?
Też baw się dobrze Basieńko! Papa i do następnego razu
Halo jest tam jeszcze jakaś bratnia dusza???
Marysiu!!! Iwonko!!! Aniu!!! Halo, Halo Najwidoczniej koniec imprezki na dzisiaj. Ech
ja juz jestem, musiałam makijaż poprawić ale chyba zostaliśmy sami
no i nie ma nikogo wyskakuje z butków i ide lulu
No to dobranoc wszystkim którzy idą spać. Ja jeszcze trochę pograndzę sobie
\"Znowu jestem sam, przyjaciele są daleko, daleko, ode mnie, ode mnie, Gdy mam wreszcie czas dla siebie. Wtedy sobie wspominam dawne, dobre czasy czuje się jakoś dziwniej dzisiaj noc jest czarniejsza. Oprócz błękitnego nieba, nic mi dzisiaj nie potrzeba. Oprócz drogi szerokiej, oprócz góry wysokiej, oprócz kawałka chleba, oprócz błękitu nieba, oprócz słońca złotego, oprócz wiatru mocnego. Oprucz błękitnego nieba, nic mi dzisiaj nie potrzeba...\"
Szkoda Amitolka, że nie było Cię jak ta imprezka miała miejsce. Ale nic straconego. Zapraszamy Cię następnym razem!
A któż to mógł Cię podprowadzić? I o jakie czyny Ci chodzi, bo mam wrażenie, że nie rozumiem?
A co powiecie kochani na powtórkę za tydzień?
Ale, ale, zapomniałbym o tym, że wszyscy dookoła dzisiaj robią sobie andrzejki.
No to jak? Po maluchu?
Nie ma sprawy. i
Czy jeszcze jakieś życzenia?
to jednego i dla mnie
jak ktoś chętny mogę podzielić sie kabanoskiem
Zamówione - dostarczone
i
Z pozdrowieniami od barmana
Zamówione - dostarczone
i
Z pozdrowieniami od barmana
a buuziiiii
Och przepraszam za ten błąd
Buziaczek oczywiście
i kwiatuszek
ale mi sie siostrunia rozochociła
też Cię
dostałam buzi od Harnasia
A Basia już uciekła?
Nawet nie dopiła swojego piwka.
No to dziewczyny chlup pod te andrzejki. do dna!
jakie łatwe....bawimy sie jak damy.....a jak nie damy, to sie nie pobawimy
tej pani juz nie polewamy
Oj, wydaje mi się, że to raczej ja pierwszy na stole będę tańcował.
Jeszcze parę głębszych.
tańce będą, to ja muszę z tych skarpetek wyskoczyć
oj działo się wczoraj Basiu...jeszcze rano czyjes slipki na żyrandolu wisiały
A jak się spało? Nie zmarzłaś?
A te slipki Iwonka to nie należą raczej do mnie.
Pierwszy raz na oczy je widzę.
ja też...chyba Tommy zgubił
A ja pół nocy zastanawiałem się gdzie mam kalesony
Och przebiegła Basieńko!!!
A może to była moja gitara, bo też wisi nad łóżkiem?
No nareszcie zaczynamy śpiewać!
czyli wszystko na dobrej drodze!
Sorki ale totalnie mi się film urwał :
A nic się nie stało temu autku?
Też baw się dobrze Basieńko!
Papa i do następnego razu
Halo jest tam jeszcze jakaś bratnia dusza???
Marysiu!!! Iwonko!!! Aniu!!!
Halo, Halo
Najwidoczniej koniec imprezki na dzisiaj.
Ech
ja juz jestem, musiałam makijaż poprawić
ale chyba zostaliśmy sami
no i nie ma nikogo
wyskakuje z butków i ide lulu
No to dobranoc wszystkim którzy idą spać.
Ja jeszcze trochę pograndzę sobie
\"Znowu jestem sam,
przyjaciele są daleko, daleko,
ode mnie, ode mnie,
Gdy mam wreszcie czas dla siebie.
Wtedy sobie wspominam
dawne, dobre czasy
czuje się jakoś dziwniej
dzisiaj noc jest czarniejsza.
Oprócz błękitnego nieba,
nic mi dzisiaj nie potrzeba.
Oprócz drogi szerokiej,
oprócz góry wysokiej,
oprócz kawałka chleba,
oprócz błękitu nieba,
oprócz słońca złotego,
oprócz wiatru mocnego.
Oprucz błękitnego nieba,
nic mi dzisiaj nie potrzeba...\"
Szkoda Amitolka, że nie było Cię jak ta imprezka miała miejsce.
Ale nic straconego. Zapraszamy Cię następnym razem!
A któż to mógł Cię podprowadzić? I o jakie czyny Ci chodzi, bo mam wrażenie, że nie rozumiem?