Ostatnio byłem podczas krótkiego urlopu w jednym z Białostockich klubów. Wraz z moimi dwoma przyjaciółkami troszkę się nastawiliśmy pysznym grzanym piwem z miodem, cynamonem i goździkami. Klub jak klub - głośna muzyka, dużo dymu od papierosów, dziewczyny na parkiecie, przy barze, przy wejściu... DJ z pewnością był homo - w ogół niego sami faceci. Ja wraz z towarzyszkami mamy dobrą zabawę, tańczymy, śmiejemy się. Szał naszych ciał ogarnia nas coraz bardziej, tańczymy bliżej siebie, dotykam je po biodrach. Uwielbiam to - czuję przy każdym ich ruchu, że robią się coraz gorętsze. Dotykam obie delikatnie po włosach z tyłu głowy pytając się czy to lubią. Jedna z nich chwyciła mnie w podobny sposób. Ścisnęła mocno i przyciągnęła mnie gwałtownym ruchem do siebie szepcząc mi do ucha: lubię mocniej. Chwyciłem ją więc za szyje. Mocno, naprawdę mocno. W tym samym momencie druga przyjaciółka zaczęła lizać ją ramionach, szyi, ustach i uszach. Temperatura rozsadzała nas od środka. Postanowiliśmy wyjść. Złapaliśmy taksówkę do mieszkania. Duży mercedes - dużo miejsca z tyłu. Wsiadłem ostatni. Kierowca przyzwyczajony do takich obrazków - codziennie wozi dziesiątki takich studentów z imprez. Dziewczyny zaczęły się dotykać po udach i piersiach. Całowały się namiętnie. Wkroczyłem do akcji wkładając dłoń pod dekolt jednej z nich. Poczułem jak się podnieca. Zacząłem dotykać je obie po piersiach, udach i włosach. Wreszcie dojechaliśmy - było niedaleko. Weszliśmy na klatkę schodową. Przed wejściem do mieszkania dziewczyny zaczęły dotykać mnie po moim sprzęcie. Spodobał im się. Musiałem siłą je wepchnąć do mieszkania. Jedna z nich zdjęła z siebie spodnie. Zaczęła się dotykać. Wziąłem obie za ręce i poszliśmy do pokoju...

Miło wspominam co się tam działo    

Rano natomiast obudziłem się między dwoma młodymi i atrakcyjnymi kobietami smakującymi mojego penisa...

Nie mogę doczekać się następnego urlopu    

No fajne opowiadanko, nie wiem ile w tym prawdy ale na miejscu faceta też nie mogłabym się doczekać następnego razu