Napisze tak jak raz już uderzył to już to będzie robił nie ważne z kim by nie był
Konto usunięte
20.03.2010 r. 21:47:30
Nie każda kobieta jest sama sobie winna aby została od faceta
Ja zostałam i nie raz tylko zastanawiałam się dlaczego to mi odpowiedział że zły obiad zrobiłam on tego nie bedzie jadł to był pierwszy raz jak mnie uderzył drugi raz bo córki nie wziełam jak szłam się myc ale to mu oddałam bo ile można i tej samej nocy zaczoł mnie bic i nie tylko za to ze oddałam ale jak uderzył córke bo płakała tak jak byłam ubrana zabrałam ja i uciekłam a dzis ma zabrane prawa do dziecka ale taki facet już sie nie zmieni bedzie to robił wiem to z własnego doświadczenia
Konto usunięte
21.03.2010 r. 01:43:02
KaTe gdy pobiłas tego swojego-to oczywiscie zadzwoniłaś na policje aby cię ukarali za znęcanie
Konto usunięte
21.03.2010 r. 01:50:51
Rózowa a czy KaTe tez tam powinna wisieć
Damian
23.03.2010 r. 22:44:46
Obserwuje się takie rzeczy i chyba to jakieś uzależnienie niektórych kobiet od takich facetów. wypłacze się i wraca, a jak już zmienia faceta to często w podobnym guście.
A co do nie patologicznych relacji to nigdy nie uderzyłem kobiety, chyba że na macie, ale to samo z siebie inna sprawa. Jednak jak są takie dyskusje to zawsze mówię, że bym oddał. Nawet nie chodzi o to, że bym tak uczynił, zwyczajnie niektóre z Pań chyba dla zabawy swoich rączek używają. Gdy tak powiesz zastanowi się dwa razy.
Dwa razy w życiu też dostałem z plaskacza, dla mnie to największe świństwo, jakie może zrobić kobieta i szczyt bezczelności. Uderzyć kogoś będąc przekonanym, że nic nie zrobi, bo mu nie wypada, bo jest facetem.
Raz zrobiła to moja dziewczyna, nawet o tym nie pamiętałem, ale niedawno była podobna dyskusja i mi przypomniała. podobno się wściekłem i nie chciałem z nią rozmawiać. więcej tego nie zrobiła i do tej pory pamięta, więc reakcja moja była słuszna.
A raz uderzyła mnie koleżanka, nie wiem co jej odbiło, chyba właśnie chciała sprawdzić co zrobię. Znów się wściekłem, kazałem jej wyjść i gdy to zobaczyła zaczęła mnie przepraszać. Wyrzuciłem ją z pokoju i zamknąłem drzwi by nie wchodziła póki trochę nie ochłonę. Gdy mi trochę przeszło spytałem czy wie co zrobiła, powiedziałem, że porozmawiamy jutro i niech idzie do domu.
Były to osoby, które znam i reakcja moja była taka. Ale nie wiem co bym zrobił gdyby to był ktoś obcy. Każdy ma się prawo bronić.
Jeszcze jeden, całkiem inny przykład. Kolega na interwencji, pijane kobiety. On do nich mówi a tu laska mu nagle z nożem wyskoczyła. Od razu oberwała. zrobił źle bo był facetem?
Konto usunięte
23.03.2010 r. 22:50:26
mineto podnosi reke ????
to ty zyjesz w patologicznym zwiazku....
Damian
23.03.2010 r. 23:19:11
a uważasz, że Waszych dzieci bić nie będzie?
Jak Ci odpowiada, że Cię bije to przecież żaden problem. Mi nie odpowiada, gdy kobieta by chciała coś takiego zrobić. wogóle staram się nie wtrącać w takie sytuacje. bezczelnie powiem, że każdy słucha tego, co lubi, gdy mu gra.
Konto usunięte
24.03.2010 r. 06:54:07
mój mężczyzna dostał ode mnie w twarz
lecz dlatego że zasłużył,nigdy mi nie oddał
Damianku przecież mężczyźni są silniejsi od kobiet
i to nie podlega dyskusji i podany przez ciebie przykład o pijanej kobiecie rozśmieszył mnie
gdyż można było postąpić inaczej.
uważam iż źle zrobił bo był facetem.
Damian
24.03.2010 r. 11:55:56
A według mnie nie ma czegoś takiego jak zasłużył. Wogóle jak dorosły człowiek zasłużył n to by go bić? Pewnie goście, którzy leją swoje kobiety też mówią, że zasłużyły.
Właśnie dlatego, że jesteśmy silniejsi od kobiet jest to dla mnie szczyt bezczelności. Uderzyć kogoś, bo na pewno mi nie odda. Każdy ma prawo odpowiadać w taki sam sposób jak się postępuje wobec niego.
A co do tamtego kolegi, który mógł postąpić inaczej.. Wiesz co to interwencja? Pewnie i mógł. Pewnie miał ułamek sekundy na to by zareagować. Być może jakby się zastanawiał mógłbym z nim nie rozmawiać. Na szczęście uczą ich że tylko kobieta w zaawansowanej ciąży prawnie jest nietykalna.
Konto usunięte
24.03.2010 r. 12:01:31
tak,zgadzam się z tobą
nie ma czegoś takiego
jak zasłużył
być może źle dobrałam słowa
tak więc należało mu się
i nie były to żarty z mojej strony
jak również nie mogłam wiedzieć
ze mi nie odda i być może moje pobudki
były takie same ja twojego kolegi
po prostu nie wytrzymałam nerwowo
Konto usunięte
24.03.2010 r. 12:01:32
bić kobietę ? nieee
bić faceta? też durny pomysł
ale pokrótce
jeśli ktoś sam siebie nie szanuje
to też na szacunek ze strony innych nie zasługuje
jeżeli jakiś fagas walnie dziwkę czy napluje jej w twarz...
dla mnie to nie człowiek
Konto usunięte
24.03.2010 r. 12:02:17
sprostowanie
*dziwka to nie człowiek
Romantyk
24.03.2010 r. 12:06:51
Witaj.Mężczyzna,który bije kobietę.Nie jest dobrym człowiekiem.Być może w dzieciństwie miał zły przykład w rodzinie.Nie wiem,ostatnio słyszałem,że wiele problemów zaczyna się w dzieciństwie.Nie da się przewidzieć jak mężczyzna zachowuje się w stosunku do kobiet.Gdy się nie spotka w rzeczywistości i nie porozmawia przy herbatce.
Konto usunięte
24.03.2010 r. 12:08:55
tak Romantyku,pewne zachowania
wynosimy z domu
inne nabywamy,jednak nic
nie usprawiedliwia przemocy
Konto usunięte
24.03.2010 r. 12:11:20
Uderzyc kobiete mozna tylko w obronie wlasnej to jest wtedy kiedy kobieta nas atakuje i musimy sie bronic
Konto usunięte
24.03.2010 r. 12:12:51
ależ głupi pogląd Dominiku
nie zgodzę się z tobą.
Konto usunięte
24.03.2010 r. 12:14:46
no nie mow paula ze kobiety nie bija facetow
jak taka rozwscieczona kobieta zabiera sie do bicia
to co mamy robic ?
Konto usunięte
24.03.2010 r. 12:16:12
cóż pomyśl jest wiele sposobów
na to aby jednak nie uderzyć kobiety
Konto usunięte
24.03.2010 r. 12:17:50
kobiety biją po twarzy
nie dlatego że zasłużyliśmy
ale by zobaczyć na ile mogą sobie pozwolić z \"posłusznym pieseczkiem\"
mam siostrę która bez większego powodu traktuje facetów z liścia, a oni się dają...
jak nic bym takiej te gnyki połamał
Konto usunięte
24.03.2010 r. 12:17:53
no ale jesli kobieta zaczyna bic
czyzby bylo tak ze kobieta moze bic chlopaka
a chlopak nawet jesli tylko sie broni
to nawet w obronie wlasnej nie moze uderzyc kobiety
tylko dlatego ze napastnik jest kobieta ?
Konto usunięte
24.03.2010 r. 12:19:00
jest wiele sposobów
tylko czemu uważasz że machanie łapami w naszym kierunku jest czymś oczywistym... tu jest chyba problem
Konto usunięte
24.03.2010 r. 12:22:58
cóż to za mężczyzna jeśli
pozwala kobiecie się bić?
i nie mowię tu o tym
że powinien jej oddawać
mówię o godności człowieka
o tym że bicie kogokolwiek
to najprymitywniejszy sposób
na nakłonienie kogoś do
innego zachowania.
nie lubię zniewieściałych mężczyzn
Konto usunięte
24.03.2010 r. 12:25:36
nie mówię o takich którzy daja się bić
tylko nie zdążą uchylić bo dostają z zaskoczenia i bez powodu
Konto usunięte
24.03.2010 r. 12:28:30
no tak czekalem na takie zdnaia paula ktore napisalas
cytuje \"coż to za mężczyzna jeśli pozwala sie bic\"
to jest wlasnie problem w postrzeganie społecznym mezczyzn
jeśli naprzykład mężczyzna ktory by zglosil sie na policje
z takim problemem ze bije go jego wlasna zona to pewnie by go ci policjanci wysmili
a co mozna zrobic w takiej sytuacji oddasz takiej wrednej babie
to ona poleci na psy i zrobi nam sprawe
Konto usunięte
24.03.2010 r. 12:28:38
odpowiedź była do Dominika
z tobą nie rozmawiam
Konto usunięte
24.03.2010 r. 12:29:44
Tak Dominiku rzeczywiście
to jest problem
cóż wyjście jest jedno
nie sądzisz?
Konto usunięte
24.03.2010 r. 12:31:45
wogole teraz jest tak ze mezczyzna ma spolecznie na barkach naprawde wiele
jest bardzo obciazony sterotypami jaki to wlasnie powinien byc prawdziwy facet i stara sie temu sprostac choc jest to prawie ze niemozliwe
ale on probuje i dostaje sie w szpony flustracji
zaczyna pic i tak dalej
a to wszystko przez jakis chory poglad na meski gatunek
ktory sie roi w spoleczenstwie
Konto usunięte
24.03.2010 r. 12:32:39
a ty paula co bys poradzila takiemu facetowi?
Konto usunięte
24.03.2010 r. 12:33:23
Ty nigdy nie rozmawiasz
apropo bicia i policji
facet który mówi że go żona bije?
ja mam kumpelę którą matka w domu traktowała jak psa
jeden z facetów nie wytrzymał i zaciągnął ją na komisariat
na policje zadzwonilismy..
Napisze tak jak raz już uderzył to już to będzie robił nie ważne z kim by nie był
Nie każda kobieta jest sama sobie winna aby została od faceta
Ja zostałam i nie raz tylko zastanawiałam się dlaczego to mi odpowiedział że zły obiad zrobiłam on tego nie bedzie jadł to był pierwszy raz jak mnie uderzył drugi raz bo córki nie wziełam jak szłam się myc ale to mu oddałam bo ile można i tej samej nocy zaczoł mnie bic i nie tylko za to ze oddałam ale jak uderzył córke bo płakała tak jak byłam ubrana zabrałam ja i uciekłam a dzis ma zabrane prawa do dziecka ale taki facet już sie nie zmieni bedzie to robił wiem to z własnego doświadczenia
KaTe gdy pobiłas tego swojego-to oczywiscie zadzwoniłaś na policje aby cię ukarali za znęcanie
Rózowa a czy KaTe tez tam powinna wisieć
Obserwuje się takie rzeczy i chyba to jakieś uzależnienie niektórych kobiet od takich facetów. wypłacze się i wraca, a jak już zmienia faceta to często w podobnym guście.
A co do nie patologicznych relacji to nigdy nie uderzyłem kobiety, chyba że na macie, ale to samo z siebie inna sprawa. Jednak jak są takie dyskusje to zawsze mówię, że bym oddał. Nawet nie chodzi o to, że bym tak uczynił, zwyczajnie niektóre z Pań chyba dla zabawy swoich rączek używają. Gdy tak powiesz zastanowi się dwa razy.
Dwa razy w życiu też dostałem z plaskacza, dla mnie to największe świństwo, jakie może zrobić kobieta i szczyt bezczelności. Uderzyć kogoś będąc przekonanym, że nic nie zrobi, bo mu nie wypada, bo jest facetem.
Raz zrobiła to moja dziewczyna, nawet o tym nie pamiętałem, ale niedawno była podobna dyskusja i mi przypomniała. podobno się wściekłem i nie chciałem z nią rozmawiać. więcej tego nie zrobiła i do tej pory pamięta, więc reakcja moja była słuszna.
A raz uderzyła mnie koleżanka, nie wiem co jej odbiło, chyba właśnie chciała sprawdzić co zrobię. Znów się wściekłem, kazałem jej wyjść i gdy to zobaczyła zaczęła mnie przepraszać. Wyrzuciłem ją z pokoju i zamknąłem drzwi by nie wchodziła póki trochę nie ochłonę. Gdy mi trochę przeszło spytałem czy wie co zrobiła, powiedziałem, że porozmawiamy jutro i niech idzie do domu.
Były to osoby, które znam i reakcja moja była taka. Ale nie wiem co bym zrobił gdyby to był ktoś obcy. Każdy ma się prawo bronić.
Jeszcze jeden, całkiem inny przykład. Kolega na interwencji, pijane kobiety. On do nich mówi a tu laska mu nagle z nożem wyskoczyła. Od razu oberwała. zrobił źle bo był facetem?
mineto podnosi reke ????
to ty zyjesz w patologicznym zwiazku....
a uważasz, że Waszych dzieci bić nie będzie?
Jak Ci odpowiada, że Cię bije to przecież żaden problem. Mi nie odpowiada, gdy kobieta by chciała coś takiego zrobić. wogóle staram się nie wtrącać w takie sytuacje. bezczelnie powiem, że każdy słucha tego, co lubi, gdy mu gra.
mój mężczyzna dostał ode mnie w twarz
lecz dlatego że zasłużył,nigdy mi nie oddał
Damianku przecież mężczyźni są silniejsi od kobiet
i to nie podlega dyskusji i podany przez ciebie przykład o pijanej kobiecie rozśmieszył mnie
gdyż można było postąpić inaczej.
uważam iż źle zrobił bo był facetem.
A według mnie nie ma czegoś takiego jak zasłużył. Wogóle jak dorosły człowiek zasłużył n to by go bić? Pewnie goście, którzy leją swoje kobiety też mówią, że zasłużyły.
Właśnie dlatego, że jesteśmy silniejsi od kobiet jest to dla mnie szczyt bezczelności. Uderzyć kogoś, bo na pewno mi nie odda. Każdy ma prawo odpowiadać w taki sam sposób jak się postępuje wobec niego.
A co do tamtego kolegi, który mógł postąpić inaczej.. Wiesz co to interwencja? Pewnie i mógł. Pewnie miał ułamek sekundy na to by zareagować. Być może jakby się zastanawiał mógłbym z nim nie rozmawiać. Na szczęście uczą ich że tylko kobieta w zaawansowanej ciąży prawnie jest nietykalna.
tak,zgadzam się z tobą
nie ma czegoś takiego
jak zasłużył
być może źle dobrałam słowa
tak więc należało mu się
i nie były to żarty z mojej strony
jak również nie mogłam wiedzieć
ze mi nie odda i być może moje pobudki
były takie same ja twojego kolegi
po prostu nie wytrzymałam nerwowo
bić kobietę ? nieee
bić faceta? też durny pomysł
ale pokrótce
jeśli ktoś sam siebie nie szanuje
to też na szacunek ze strony innych nie zasługuje
jeżeli jakiś fagas walnie dziwkę czy napluje jej w twarz...
dla mnie to nie człowiek
sprostowanie
*dziwka to nie człowiek
Witaj.Mężczyzna,który bije kobietę.Nie jest dobrym człowiekiem.Być może w dzieciństwie miał zły przykład w rodzinie.Nie wiem,ostatnio słyszałem,że wiele problemów zaczyna się w dzieciństwie.Nie da się przewidzieć jak mężczyzna zachowuje się w stosunku do kobiet.Gdy się nie spotka w rzeczywistości i nie porozmawia przy herbatce.
tak Romantyku,pewne zachowania
wynosimy z domu
inne nabywamy,jednak nic
nie usprawiedliwia przemocy
Uderzyc kobiete mozna tylko w obronie wlasnej to jest wtedy kiedy kobieta nas atakuje i musimy sie bronic
ależ głupi pogląd Dominiku
nie zgodzę się z tobą.
no nie mow paula ze kobiety nie bija facetow
jak taka rozwscieczona kobieta zabiera sie do bicia
to co mamy robic ?
cóż pomyśl jest wiele sposobów
na to aby jednak nie uderzyć kobiety
kobiety biją po twarzy
nie dlatego że zasłużyliśmy
ale by zobaczyć na ile mogą sobie pozwolić z \"posłusznym pieseczkiem\"
mam siostrę która bez większego powodu traktuje facetów z liścia, a oni się dają...
jak nic bym takiej te gnyki połamał
no ale jesli kobieta zaczyna bic
czyzby bylo tak ze kobieta moze bic chlopaka
a chlopak nawet jesli tylko sie broni
to nawet w obronie wlasnej nie moze uderzyc kobiety
tylko dlatego ze napastnik jest kobieta ?
jest wiele sposobów
tylko czemu uważasz że machanie łapami w naszym kierunku jest czymś oczywistym... tu jest chyba problem
cóż to za mężczyzna jeśli
pozwala kobiecie się bić?
i nie mowię tu o tym
że powinien jej oddawać
mówię o godności człowieka
o tym że bicie kogokolwiek
to najprymitywniejszy sposób
na nakłonienie kogoś do
innego zachowania.
nie lubię zniewieściałych mężczyzn
nie mówię o takich którzy daja się bić
tylko nie zdążą uchylić bo dostają z zaskoczenia i bez powodu
no tak czekalem na takie zdnaia paula ktore napisalas
cytuje \"coż to za mężczyzna jeśli pozwala sie bic\"
to jest wlasnie problem w postrzeganie społecznym mezczyzn
jeśli naprzykład mężczyzna ktory by zglosil sie na policje
z takim problemem ze bije go jego wlasna zona to pewnie by go ci policjanci wysmili
a co mozna zrobic w takiej sytuacji oddasz takiej wrednej babie
to ona poleci na psy i zrobi nam sprawe
odpowiedź była do Dominika
z tobą nie rozmawiam
Tak Dominiku rzeczywiście
to jest problem
cóż wyjście jest jedno
nie sądzisz?
wogole teraz jest tak ze mezczyzna ma spolecznie na barkach naprawde wiele
jest bardzo obciazony sterotypami jaki to wlasnie powinien byc prawdziwy facet i stara sie temu sprostac choc jest to prawie ze niemozliwe
ale on probuje i dostaje sie w szpony flustracji
zaczyna pic i tak dalej
a to wszystko przez jakis chory poglad na meski gatunek
ktory sie roi w spoleczenstwie
a ty paula co bys poradzila takiemu facetowi?
Ty nigdy nie rozmawiasz
apropo bicia i policji
facet który mówi że go żona bije?
ja mam kumpelę którą matka w domu traktowała jak psa
jeden z facetów nie wytrzymał i zaciągnął ją na komisariat
co na to pan komendant?
w sprawy rodzinne mieszać się nie chcemy
żadnej pomocy
żadnej niebieskiej karty
oficjalna zlewka problemu