Mieliście w życiu takie sytuacje które Was kompletnie zamurowały, rozbawiły, zaskoczyły, czy zakłopotały?
Dawno mnie tu nie było, ale skoro jestem postanowiłem podzielić się z Wami jak mnie rodzona matka ostatnio zastrzeliła...
Teraz jestem sam, ale bywało do niedawna że spotykałem się z kimś czasem. Ostatnio postanowiłem przywieźć do moich rodziców ich wnuczka, jednak miałem sporo roboty w domu. Żeby nie marnować czasu i dojechać przed północą zrobiłem co trzeba, ale pranie postanowiłem zrobić u rodziców, w biegu zabrałem brudy z kosza, dziecko i w długą... Moja matka jako istota która uwielbia się kimś opiekować i wyręczać postanowiła pranie które przywiozłem wstawić za mnie. Jak się okazało coś mi się tam zawieruszyło. Rano załatwiłem swoje sprawy, wchodzę do domu a mamuśka siedzi z zadziornym uśmiechem i oznajmia że wyprała za mnie... Mówię - "no ok, dzięki.... A co Cię tak bawi?". - "Sylwek, bo tam były damskie majtki... Często je pierzesz?" . Padłem... Zdarzyły Wam się podobne sytuacje?
Aset
10.08.2018 r. 16:03:05
Co na to pozbawiona garderoby
Aset
11.08.2018 r. 07:38:59
Pretekst do kolejnego spotkania
ona533
13.08.2018 r. 21:05:49
...najzabawniejsze sytuacje...takie do zaniemówienia...to gdy dzieci...pytają o seks...i skąd się biorą...dzieci
de sade-markiz
14.08.2018 r. 07:50:37
...no powiem tak...była taka jedna...znalazłem się w miejscu i czasie nie dla mnie przeznaczonym...i ten mendelson nie dla mnie był...by zaskoczyć...lat trzeba było wielu...przez większą ich część prawie nic nie bawiło...mnie...
Gosia
25.08.2018 r. 10:14:28
Moja mama przyszła do mnie, gdy 10-letnia córka rozwieszała pranie na balkonie. Poszła do niej na balkon porozmawiać i pomóc w rozwieszaniu. Wzięła moje stringi, ogląda je ze wszystkich stron i mówi do córki: nie za małe na ciebie? Hihi, myślałam że się zakrztuszę ze śmiechu widząc z pokoju za firanką jak je w rękach przekłada i nie wie jak je powiesić
sarkax
27.08.2018 r. 15:40:25
Ano było ,to tydzień temu,jak pewien 35 letni mężczyzna nad wodą nie spuszczał ze mnie oczu...stało się to jego obsesją... która nie dawała mi się ruszać.Pod koniec opalania i pakowania się w drogę wyrzeźbił na puszce swój nr. po czym podszedł do mnie i dając ją mówi nie wyrzucaj a przeczytaj patrząc mi głęboko w oczy.
Damira
28.08.2018 r. 15:23:14
Sarka po piwie na słońcu, taka obsesja przydarza się dosyć często ...Lech się dzieje
sarkax
28.08.2018 r. 20:29:02
To wiem,ale niestety nie w tym przypadku.Ten mężczyzna robił ,to na trzeźwo a puszka była kolegi i to nie był Lech.Damira,nie powiem że było to miłe,bo bym skłamała.Zawarłam z nim znajomość i na tym koniec,bo z rozum podpowiada o różnicy wieku
Damira
29.08.2018 r. 14:38:06
Saruś ...Nigdy się nie tłumacz, przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie .... i tak nie uwierzą
sarkax
31.08.2018 r. 16:22:05
Jak dla mnie,to przyjaźń jest pojęciem względnym?
A co do wrogów zawsze ich w d....e miałam i mam
Damira,ja tylko napisałam małe sprostowanie,a nie tłumaczenie,bo mi na tym nie zależy
Damira
02.09.2018 r. 19:12:20
Amen
sarkax
02.09.2018 r. 21:01:51
Damira
03.09.2018 r. 14:15:24
Tak jest, kawa na tą lepsiejszą połowę dnia
sarkax
03.09.2018 r. 20:11:16
oj ,dziś wypiłam ich aż cztery
Damira
04.09.2018 r. 09:15:13
Limit na cztery dni ..wykorzystany no może na dwa
Damira
05.09.2018 r. 09:10:45
Ano czekamy, czekamy na cd...opowieści z mchu i paproci
sarkax
05.09.2018 r. 18:58:59
A was nic nie spotkało
Damira
05.09.2018 r. 19:25:06
Oj tam, oj tam nie bendem robić konkurencji
sarkax
06.09.2018 r. 20:20:42
Oj tam,oj tam,czy aby nie przesadzasz.
Damira
07.09.2018 r. 09:23:13
Każdy sądzi według siebie ale dobrze że mi przypomniałaś muszę doniczki kupić .. skrzydłokwiat i storczyki już ze swoich powolutku wychodzą ..
sarkax
07.09.2018 r. 13:29:28
No cóż każdy kwiat ma swój kształt i inne pochlebstwa.
Damira
07.09.2018 r. 17:35:01
korzonki, to po tym striptizie ..no i mamy cd z serii zabawne historie
Mieliście w życiu takie sytuacje które Was kompletnie zamurowały, rozbawiły, zaskoczyły, czy zakłopotały?
. Padłem... Zdarzyły Wam się podobne sytuacje?
Dawno mnie tu nie było, ale skoro jestem postanowiłem podzielić się z Wami jak mnie rodzona matka ostatnio zastrzeliła...
Teraz jestem sam, ale bywało do niedawna że spotykałem się z kimś czasem. Ostatnio postanowiłem przywieźć do moich rodziców ich wnuczka, jednak miałem sporo roboty w domu. Żeby nie marnować czasu i dojechać przed północą zrobiłem co trzeba, ale pranie postanowiłem zrobić u rodziców, w biegu zabrałem brudy z kosza, dziecko i w długą... Moja matka jako istota która uwielbia się kimś opiekować i wyręczać postanowiła pranie które przywiozłem wstawić za mnie. Jak się okazało coś mi się tam zawieruszyło. Rano załatwiłem swoje sprawy, wchodzę do domu a mamuśka siedzi z zadziornym uśmiechem i oznajmia że wyprała za mnie... Mówię - "no ok, dzięki.... A co Cię tak bawi?". - "Sylwek, bo tam były damskie majtki... Często je pierzesz?"
Co na to pozbawiona garderoby
...najzabawniejsze sytuacje...takie do zaniemówienia...to gdy dzieci...pytają o seks...i skąd się biorą...dzieci
...no powiem tak...była taka jedna...znalazłem się w miejscu i czasie nie dla mnie przeznaczonym...i ten mendelson nie dla mnie był...by zaskoczyć...lat trzeba było wielu...przez większą ich część prawie nic nie bawiło...mnie...
Moja mama przyszła do mnie, gdy 10-letnia córka rozwieszała pranie na balkonie. Poszła do niej na balkon porozmawiać i pomóc w rozwieszaniu. Wzięła moje stringi, ogląda je ze wszystkich stron i mówi do córki: nie za małe na ciebie? Hihi, myślałam że się zakrztuszę ze śmiechu widząc z pokoju za firanką jak je w rękach przekłada i nie wie jak je powiesić
Ano było ,to tydzień temu,jak pewien 35 letni mężczyzna
nad wodą nie spuszczał ze mnie oczu...stało się to jego obsesją... która nie dawała mi się ruszać.Pod koniec opalania i pakowania się w drogę wyrzeźbił na puszce swój nr. po czym podszedł do mnie i dając ją mówi
nie wyrzucaj a przeczytaj patrząc mi głęboko w oczy.
To wiem,ale niestety nie w tym przypadku.Ten mężczyzna robił ,to na trzeźwo a puszka była kolegi i to nie był Lech.Damira,nie powiem
że było to miłe,bo bym skłamała.Zawarłam z nim znajomość i na tym koniec,bo z rozum podpowiada o różnicy wieku
Jak dla mnie,to przyjaźń jest pojęciem względnym?
zawsze ich w d....e miałam i mam
A co do wrogów
Damira,ja tylko napisałam małe sprostowanie,a nie tłumaczenie,bo mi na tym nie zależy
Tak jest, kawa na tą lepsiejszą połowę dnia
oj ,dziś wypiłam ich aż cztery
Limit na cztery dni ..wykorzystany
no może na dwa
Ano czekamy, czekamy na cd...opowieści z mchu i paproci
A was nic nie spotkało
Oj tam, oj tam nie
bendem robić konkurencji
Oj tam,oj tam,czy aby nie przesadzasz.
No cóż
każdy kwiat ma swój kształt i inne pochlebstwa.