ni ma pierzastego pewnie poszedł se ogonek poczyścić.. ptaszki tak ładnie to robią muskając piórka
de sade-markiz
05.12.2014 r. 13:36:37
...mają dobrze te ptaszki...same sobie ogonek...oj jak ładnie...
Damira
05.12.2014 r. 15:29:43
kankan .. się marzy Skowronkowi ..podwiązki pończoszki .. proszę, proszę i Moulin Rouge i dziewczynki
Damira
05.12.2014 r. 18:32:55
co pióra .. strusie ma się rozumieć .. no nie mów że zmieniasz upierzenie ..
de sade-markiz
08.12.2014 r. 09:19:18
...tylko w ogonie...
Damira
08.12.2014 r. 09:23:21
O jakże miło Markiza widzieć tak radosnego z rana .. czyżby jakie perwersje pierzaste miały miejsce
de sade-markiz
08.12.2014 r. 09:28:55
...co kiedyś perwersją było...dziś normalnością pozostaje...piórka w ptaku... normalne może...ja szukałem...i nie znalazłem...
Damira
08.12.2014 r. 09:31:37
jeszcze sobie pewnie wyciąga piórka z stąd i zowąd.... szczebioczące stado sikorek z Moulin Rouge dopadło .. siwy dym
de sade-markiz
08.12.2014 r. 09:33:35
...a Wy z rana...takie rzeczy... ...bo ja nie przywykłem...
Damira
08.12.2014 r. 09:38:56
taa..nie przywykłem .. tiruriru z rana jak śmietana .. rozogniony Waść dojść do siebie nie możesz
de sade-markiz
08.12.2014 r. 09:46:27
...nie powiem że nie...każda pora odpowiednia...tego nie planuje się...nie pisze scenariusza...to z chwili wynika...z potrzeby chwili...ze słów niemych...czytanych zmysłem pożądania...
Damira
08.12.2014 r. 09:55:45
aż mie sie kawa rozlała a kto tu mówi o planach ..jest iskra która rozpala ogień albo jej nie ma .. jeden błysk w oku i wszystko wiadomo
de sade-markiz
08.12.2014 r. 09:55:58
...znaczy się...mew...skąd wiedzieć...że taką jest...te z górnej półki na wernisażach bywają...
de sade-markiz
08.12.2014 r. 09:58:20
...po wypukłościach nabrzmiałych...i ślepiec w ciemności zamiary wyczyta...
Damira
08.12.2014 r. 09:58:36
oj chyba nie przyjechał na czas albo lanie było .. co dla Markiza nie jest powodom do
de sade-markiz
08.12.2014 r. 09:59:30
... ...królowa...nauk...
de sade-markiz
08.12.2014 r. 10:01:01
...oj... ... ... ...takie jednak...ikonek brak...
Damira
08.12.2014 r. 10:04:25
z młotkiem na tygrysa .. WRRRRRRRRRRRRR..oj bo kły w tętnicy zatopię ..
de sade-markiz
08.12.2014 r. 10:05:56
...nie tak...miało znaczyć że lanie było...pejczem...ikonki nie miałem...
de sade-markiz
08.12.2014 r. 10:07:25
...zmykam wymasować obolałe miejsca...
Damira
08.12.2014 r. 10:08:34
czyje bo mnie też boli ..
Damira
08.12.2014 r. 10:09:34
Siodłaj konia i gnaj w step chętnie bym tez to zrobiła ....by ochłonąć ..
de sade-markiz
08.12.2014 r. 10:14:54
...serce...czy pupa...?...
Damira
08.12.2014 r. 10:22:28
to co jest pomiędzy ... głowa
Damira
08.12.2014 r. 11:13:24
n żeby Ci tylko nie przytrzasnęło ogonka we tych szparkach w sidła wpadniesz i co my tu zrobimy bez treli skowronkowych juz nam się Izd stracił
Damira
08.12.2014 r. 11:33:15
oj tam zara umieramy ... jeszcze w zielone gramy a cuż to Ciebie trapi świadomość o niedoskonałości świata..czyli pospolity Weltschmertz
Damira
08.12.2014 r. 12:46:42
taaaa.. politycznie ..
Malwina
08.12.2014 r. 12:50:17
i seksualnie toć o szparkach gadał
Damira
08.12.2014 r. 12:56:13
gadać se można .. ale to jeszcze o niczym nie świadczy ..znasz taki specyficzniej gatunek męski ...bajarz
...na dopalaczach...dz radę...
...mają dobrze te ptaszki...same sobie ogonek...oj jak ładnie...
kankan .. się marzy Skowronkowi ..podwiązki pończoszki .. proszę, proszę i Moulin Rouge i dziewczynki
...tylko w ogonie...
O jakże miło Markiza widzieć tak radosnego z rana
..
czyżby jakie perwersje pierzaste miały miejsce
...co kiedyś perwersją było...dziś normalnością pozostaje...piórka w ptaku...
normalne może...ja szukałem...i nie znalazłem...
...a Wy z rana...takie rzeczy...
...bo ja nie przywykłem...
taa..nie przywykłem ..
tiruriru z rana jak śmietana .. rozogniony Waść dojść do siebie nie możesz
...nie powiem że nie...każda pora odpowiednia...tego nie planuje się...nie pisze scenariusza...to z chwili wynika...z potrzeby chwili...ze słów niemych...czytanych zmysłem pożądania...
aż mie sie kawa rozlała a kto tu mówi o planach ..jest iskra która rozpala ogień albo jej nie ma .. jeden błysk w oku i wszystko wiadomo
...znaczy się...mew...skąd wiedzieć...że taką jest...te z górnej półki na wernisażach bywają...
...po wypukłościach nabrzmiałych...i ślepiec w ciemności zamiary wyczyta...
oj chyba
nie przyjechał na czas albo lanie było .. co dla Markiza nie jest powodom do
...
...królowa...nauk...
...oj...
...
...
...takie jednak...ikonek brak...
z młotkiem na tygrysa .. WRRRRRRRRRRRRR..oj bo kły w tętnicy zatopię ..
...nie tak...miało znaczyć że lanie było...pejczem...ikonki nie miałem...
...zmykam wymasować obolałe miejsca...
czyje bo mnie też boli ..
Siodłaj konia i gnaj w step chętnie bym tez to zrobiła ....by ochłonąć ..
...serce...czy pupa...?...
to co jest pomiędzy ...
głowa
oj tam zara umieramy ... jeszcze w zielone gramy
a cuż to Ciebie trapi świadomość o niedoskonałości świata..czyli pospolity Weltschmertz
taaaa.. politycznie ..
i seksualnie
toć o szparkach gadał
gadać se można .. ale to jeszcze o niczym nie świadczy ..znasz taki specyficzniej gatunek męski ...bajarz