Wiesz Stiv
Nie mogę też tak na wariata pojechać to nie 500 km.
Konto usunięte
11.02.2010 r. 23:57:11
dzis mam dobry dzien...
piwko wchodzi jak
Konto usunięte
11.02.2010 r. 23:58:13
no ja rozumiem...
ja jak bym wiedział ze cos jest to na nic bym nie czekał tylko juz siedział w samolocie zeby byc z nia
Konto usunięte
11.02.2010 r. 23:58:48
dobranoc
Konto usunięte
12.02.2010 r. 00:00:37
Spoko będę, ale nic na hura.
Dejka już uciekasz??
Konto usunięte
12.02.2010 r. 00:01:47
tak ide juz a nawet dopiero spac.....
Konto usunięte
12.02.2010 r. 00:03:43
dobranoc deja
Konto usunięte
12.02.2010 r. 00:05:00
No to kolorowych snów
Konto usunięte
12.02.2010 r. 00:07:54
a gadaliscie juz o tym zeby sie spotkac
Konto usunięte
12.02.2010 r. 00:15:45
Tak gadaliśmy,
Ale musiała pojechać do włoch,
wszystko było cacy puki mieliśmy kontakt przez neta
Parę dni temu napisała co się stało z kompem
prosiła żebym poczekał kilka dni więc czekam
Ale szlak mnie już trafia
i pewnie pojadę do niej
Konto usunięte
12.02.2010 r. 00:23:44
ty no jak dała kompa do serwisu to dramat...
3 tygodnie jak nie lepiej jak cos powaznego sie stało z nim...
a na fonie nie gadacie...
nie masz jej numeru
Konto usunięte
12.02.2010 r. 06:29:32
Nie brała ze sobą fona
Na 2 miechy nie opłaca się jej
Albo pijesz albo jedziesz Deja.
Twój wybór.
Wiesz Stiv
Nie mogę też tak na wariata pojechać to nie 500 km.
dzis mam dobry dzien...
piwko wchodzi jak
no ja rozumiem...
ja jak bym wiedział ze cos jest to na nic bym nie czekał tylko juz siedział w samolocie zeby byc z nia
dobranoc
Spoko będę, ale nic na hura.
Dejka już uciekasz??
tak ide juz a nawet dopiero spac.....
dobranoc deja
No to kolorowych snów
a gadaliscie juz o tym zeby sie spotkac
Tak gadaliśmy,
Ale musiała pojechać do włoch,
wszystko było cacy puki mieliśmy kontakt przez neta
Parę dni temu napisała co się stało z kompem
prosiła żebym poczekał kilka dni więc czekam
Ale szlak mnie już trafia
i pewnie pojadę do niej
ty no jak dała kompa do serwisu to dramat...
3 tygodnie jak nie lepiej jak cos powaznego sie stało z nim...
a na fonie nie gadacie...
nie masz jej numeru
Nie brała ze sobą fona
Na 2 miechy nie opłaca się jej