Koleś postanowił się żenić, idzie rozmawiać ze swoja matką:
- Mamo, zakochałem się i będę się żenił, ona też mnie kocha i będzie nam
wspaniale.
- Eh, no dobrze, ale muszę ją poznać.
- To ja ją przyprowadzę, ale przyprowadzę też dwie inne koleżanki a ty
zgadniesz, która jest moją wybranką.
- Niech i tak będzie.
Następnego dnia typ przyprowadza trzy laski. Dziewczyny siadają na
kanapie, naprzeciw nich staje mama kolesia, przypatruje się chwilkę
- To ta ruda pośrodku.
- Dokładnie. Skąd wiedziałaś?
- Bo już mnie wkurwia!

Po długiej upojnej nocy on zauważył na jej stoliku przy nocnej lampie zdjęcie faceta. Zaczął się niepokoić.
- Czy to jest twój mąż? - nerwowo zapytał.
- Nie głuptasie - odpowiedziała przytulając się do niego.
- Czy to twój chłopak? - kontynuował.
- Nie, coś ty - odpowiedziała.
- Czy to twój ojciec lub brat? - pytał.
- Nie, nie, nie - odpowiedziała delikatnie gryząc go w ucho.
- A więc kto to jest? - nalegał.
- To ja przed operacją plastyczną.

Facet zobaczył na ulicy kobietę z idealnymi piersiami. Podbiegł do niej i spytał się:
- Czy dasz mi jedną ugryść za stówę?
- Wal się pan!
- To może za tysiąc?
- Nie jestem dziwką!
- A za 10.000 zł?
Kobieta pomyślała sobie, że to spora sumka i warto ją zdobyć.
- Dobrze, ale nie tu. Poszli w ciemny zaułek, gdzie kobieta rozebrała
się od pasa w górę pokazując najpiękniejsze piersi na świecie. Facet zaczął je lizać, pieśić, ssać i całować, ale nie gryzł. W końcu zniecierpliwiona kobieta powiedziała:
- To ugryzie pan czy nie?!
- Nie, trochę drogo...

Żul rozsiadł się wygodnie na ławce w parku. W ręku trzyma denaturat, popijając od czasu do czasu, drugą ręką masturbuje się. Po chwili mówi sam do siebie:
-Eh, nie ma to jak szampan i dziwki.

-Dlaczego blondynka stawia przed spaniem 2 szklanki, pełną i pustą?
-Bo nie wie, czy będzie się jej chciało pić, czy nie.

Rzecz dzieje się w Zakopanem, baca oddał cepra do sądu o zniesławienie.
Sąd sie pyta:
- A w jaki sposób baco zostaliście przez pozwanego zniesławieni?
- A bo wysoki sądzie tyn ceper pedzioł mi huju!
Sąd patrzy w papiery i mówi:
- Baco, zastanówcie się: ten turysta jest z Ameryki, może powiedział do was How are you - brzmi podobnie, ale jest po angielsku przywitaniem.
Baca podrapał sie po łbie pod kapelusikiem i mówi:
- A moze i pedzioł how are you - tero to jus nie wim
Na to sąd wobec braku jednoznacznego dowodu winy umarza postepowanie. Baca wychodzi przed sąd,znowu drapie sie po łbie i mówi do siebie:
- Moze i pedzioł how are you. Ino cymu pierdolony?

Przychodzi Baca do ubikacji. Czeka, czeka, wszystkie kabiny zamknięte. Zniecierpliwiony, zapytuje:
- Je tam kto?
W odpowiedzi dochodzi go zduszony głos:
- Tu się ni je, tu się sro

Pewnego dnia zabrałem ze soba mojego dziadka do sklepu w centrum miasta aby kupić mu nowa pare butow. Zatrzymaliśmy sie aby kupic sobie cos szybkiego do przekaszenia. Kiedy podchodziłem do stolika gdzie siedział dziadek, zauważylem jak
przygląda się on nastolatkowi z nastroszonymi różnokolorowymi włosami. Mój dziadek przyglądał mu się uważnie aż w końcu młody chłopak bardzo
wulgarnie odezwał się do dziadka:
- Co kurwa stary dziadu, nigdy w życiu nie zrobiłeś nic zwariowanego ?
Znajac mojego dziadka szybko połknąłem kawałek pizzy ktory mialem w ustach, aby nie zakrztusić się podczas jego odpowiedzi. Nie zawiodłem się. Bardzo spokojnie i bez zmrużenia oka odpowiedział:
- Tak... raz się tak naj**ałem, że wyruchałem pawia, i wlaśnie się zastanawiam czy nie jesteś przypadkiem moim synem...

Małgosia dostała pierwszy raz okresu i pyta się Jasia co to może być, a Jasiu na to na moje oko to Ci ch*** urwało!

Siedzi rodzina przy kolacji i babcia co ma odparzenia bez majtek .Wchodzi wnuczek pod stół i krzyczy babciu siadłaś na kotka aż mu język wylazł

Kiedy kobiecie stoja piersi? kiedy myje podłoge

Mężczyzna : wynalazł pracę odkrył pieniądze Kobieta : odkryła pieniądze zniszczyła faceta

-Puk! puk!
-Kto tam?
-a co Kto tam?
-a co Puk puk?

Czy slyszala pani o orgazmie trwajacym minute?-NIe,nie slyszalam.-A ma pani minute czasu?

Piekna dziewczyna stoi przed brama koszar.-Co,narzeczonego wzieli do wojska?_pyta wartownik._Tak Wszystkich trzech od razu!