| Na dworcu PKS blondynka podchodzi do kasy i prosi o bilet do Krakowa. - Normalny? pyta kasjerka. - A co, wyglądam na idiotkę? |
22.08.2010 16:23:33, stokrotka |
| Dlaczego blondynka jak idzie spać stawia na nocnym stoliku jedną szklankę z wodą i jedną
szklankę pustą? - Tak na wszelki wypadek. Bo jak się obudzi w nocy, to może jej się chcieć pić, albo i nie |
22.08.2010 16:23:11, stokrotka |
| Blondynka zamówiła pizzę. Sprzedawca pyta się czy pokroić na sześć czy na dwanaście
kawałków. Ona odpowiada: - Sześć, bo dwunastu to ja chyba nie zjem. |
22.08.2010 16:22:50, stokrotka |
| Policjant przesłuchuje blondynkę: - Co pani robiła w nocy z 14 na 15? - Z 14 na którego? |
22.08.2010 16:22:19, stokrotka |
| Podczas zbiorki kompanii kapral mowi do zolnierzy: - Ci, co znaja sie na muzyce - wystap! Z szeregu wystepuje czterech. - Pojdziecie do kapitana. Trzeba mu wniesc pianino na osme pietro. |
22.08.2010 16:21:34, stokrotka |
| Pamietajcie zolnierze, bitwa pod Lenino, to byla najwieksza bitwa w dziejach oreza polskiego. - Obywatelu majorze, ale fama glosi, ze pod Monte Casino byla wieksza bitwa. - Fama? Fama, wystap! |
22.08.2010 16:21:13, stokrotka |
| - Czemu ten pluton tak krzywo stoi?!? - pieni sie kapral. - Bo ziemia jest okragla - mowi jeden z zolnierzy. - Kto to powiedzial?!?! - Kopernik. - Kopernik wystap! - Przeciez umarl. - Czemu nikt mi o tym nie zameldowal? |
22.08.2010 16:20:49, stokrotka |
| Wnuk zapytał dziadka: -Dziadku, gdzie są najlepsze dla faceta wakacje?? -W Moskwie - odpowiada dziadek. -Jak to?? W Moskwie?? -Posłuchaj... Wchodzisz do sklepu, bierzesz, co chcesz, wychodzisz i nic ci nie robią. Idziesz sobie ulicą, widzisz typa, który ci się nie podoba, podchodzisz lejesz go w pysk i nic ci nie robią.. Wnuk kupił bilety i pojechał. Wszedł do sklepu wziął co chciał, wyszedł to oklepała go ochrona. Wkurzony szedł ulicą, zobaczył jakiegoś typa i postanowił mu przywalić, ale tak się stało, że to typ oklepał jego. Szedł cały poobijany. Pobity wraca do domu i mówi do dziadka: -Ale żeś mnie dziadek załatwił z tą Moskwą. Wszedłem do sklepu, wziąłem co chciałem to oklepała mnie ochrona. Chciałem wlać typowi to naklepali mnie jego kolesie. Dziadek na to wszystko: -A z kim byłeś?? -No z Orbisem. _No widzisz, a ja z Wehrmachtem |
22.08.2010 16:20:05, stokrotka |
| Sprawa w sądzie. Sędzia pyta oskarżonego - górala: - Zawód? - Mechooptyk. - Co? - Mechooptyk! - A co pan robi? - Optykam chałupy mchem.... |
22.08.2010 16:19:08, stokrotka |
| Jedzie ciężarówka załadowana bardzo wysoko. Kierowca – cwaniaczek chciał przejechać pod
mostem, ale niestety zaklinował się. Przyjechała policja, gliniarz chodzi dookoła, patrzy
mówi: - No i co? zaklinował się pan? Na co kierowca: - Nie! Wiozłem kurwa most i mi się paliwo skończyło... |
22.08.2010 16:18:26, stokrotka |
| Modlitwa wieczorna kobiety: Ojcze nasz, który jesteś w niebie Mam taką prośbę wielką dziś do Ciebie Daj mi faceta i ma być bogaty Ma mieć Ferrari - za cash nie na raty Duze mieszkanie, a najlepiej willę Ma mnie wciąż słuchać, nie tylko przez w chwilę Ma mnie zadowalać kiedy mam ochotę Śniadanie mi robić - nie tylko w sobotę Oglądać romansy, biżuterię kupić W życiu mym nie będzie mogł się nigdy upić Nie chce nigdy widzieć jego własnej matki Ja wydaję kasę - on płaci podatki On nie ma kolegów - ja mam koleżanki Kont ma mieć on wiele - okoliczne banki Złotych kart bez liku, czeków co nie miara Jak mi to załatwisz - wzrośnie moja wiara |
22.08.2010 10:38:49, Konto usunięte |
| Biblia się myli. To nie Adam i Ewa. To Chuck Norris. |
21.08.2010 13:32:44, Konto usunięte |
| Nie ma czegoś takiego jak globalne ocieplenie. Kiedyś Chuck wstał rano i było mu zimno więc nieco "podkręcił" słońce. |
21.08.2010 13:31:43, Konto usunięte |
| Nie próbujcie tłumaczyć Chuckowi Norrisowi słowa "aerodynamika". Nie zrozumie. Nie żeby był tępy, po prostu powietrze jak dotąd nie odważyło się stawiać mu oporu. |
21.08.2010 13:30:12, Konto usunięte |
| Chuck Norris nigdy nie musiał zaliczać sesji. To sesja musiała zaliczyć Chucka. |
21.08.2010 13:28:07, Konto usunięte |
