Kubuś Puchatek mówi do prosiaczka:
- Prosiaczku, Prosiaczku!!!
- Co sie stało?
- Znam twoją przyszłość!
- O Kubusiu czy specjalnie dla mnie czytałeś mój horoskop?
- Nie, Prosiaczku! Książkę kucharską:)

Idzie Puchatek przez las
nagle patrzy w **cenzura** wlazł!
Więc bierze nogę
i wyciera o podłogę.
Kupa była Krzysia
i przykleiła się do misia.
Puchatek po długim zmaganiu,
usiadł zrezygnowany
cały w gównie umazany.
Zawołal Prosiaczka
małego smarkaczka.
Ten gdy go zobaczył
tak się wystraszył,
że aby uciec na czas
pierdnął misiowi w twarz.
Puchatek śmierdząc jak **cenzura**
zaczął udawać trupa.
I aby nie robić obciachu
zakopał nogę w piachu.

Do żołnierzy jedzących obiad w stołówce, podchodzi oficer.
- Czemu macie takie skwaszone miny?
- Niech pan porucznik spróbuje! - jeden z żołnierzy podsuwa swą menażkę.
Porucznik próbuje jej zawartość i mówi:
- Przecież ta zupa jest całkiem niezła!
- Właśnie! A kucharz twierdzi, że to kawa.

Żołnierz umówił się w parku na randkę z dziewczyną. W pewnej chwili mówi:
- Wiesz co? Wszystkie dziewczyny, które dotychczas miałem były głupie, ale ty jesteś super!
- No już dobrze, dobrze! A teraz opowiedz jeszcze coś o budowie nowoczesnego sprzętu wojskowego. To takie fascynujące!

W wojsku jest tylko pięć rzeczy niemożliwych do wykonania:
* okopać się w wodzie
* przewrócić hełm na lewą stronę
* spać na suficie
* wyczyścić broń (jest zawsze brudna!)
* przekonać przełożonego, że nie ma racji.

Podczas ćwiczeń:
- Maski włóż! Maski zdejm! Szeregowy Fąfara, przecież miałeś zdjąć maskę!
- Melduję, panie kapralu, że zdjąłem, tylko ja mam taką paskudną mordę.

Siedzi grupa informatyków w pokoju i jak zwykle rozmawiają o komputerach.
Nagle jeden z nich mówi:
-Panowie ciągle rozmawiamy o komputerach może dla odmiany porozmawiamy o Dupach..?
Zapada cisza przez kilka minut
Nagle jeden mówi
-Moja karta graficzna jest do **cenzura** ..

Dowcip który dziś usłyszałem ;)

Umarł baca...
Stanął przed sądem ostateczynym i tak się złożyło ze trafił do piekła..
No to baca wystraszony stoi przed bramami piekła...
a tam słychać muzykę ogromy bass.. z głośników Lasery...
Nagle wychodzi pewna osoba z tych drzwi a Baca nadal zdygany
Ten go za to przywitał jak kumpla Daje mu Piwko do picia...Częstuje Jointem
I zaprasza do środka a tam...
Tłum Szaleje bawią się ogóle impreza na całego.
Zauważył Go Diabeł a wiec podchodzi do niego bo widzi ze on tu nowy.. I częstuje go Kolejnym piwkiem jointem itp..
I mówi:
-Chodź Baca oprowadzę cię bo widzę ze nowy tu jesteś.
A wiec oprowadza go po całym piekle i dochodzą do ciemnej komnaty i otwierają drzwi a tam Smoła.. Ogień...
Baca pyta:
-A to co?
Diabeł odpowiada:
-Chrześcijanie jak se wymyślili tak mają...

Wiesz, mamo, Kazio wczoraj przyszedł brudny do szkoły i pani go za karę wysłała do domu!
- I co pomogło?
- Tak, dzisiaj cala klasa przyszła brudna...

Wiesz, mamo, Kazio wczoraj przyszedł brudny do szkoły i pani go za karę wysłała do domu!
- I co pomogło?
- Tak, dzisiaj cala klasa przyszła brudna....

Mały Jasio podaje sprzedawczyni na targu słoiczek i prosi o nalanie śmietany.
- Płacisz złotówkę - mówi sprzedawczyni, podając pełny słoik.
- Mamusia położyła pieniążki na dnie słoika...

Mały Jasio podaje sprzedawczyni na targu słoiczek i prosi o nalanie śmietany.
- Płacisz złotówkę - mówi sprzedawczyni, podając pełny słoik.
- Mamusia położyła pieniążki na dnie słoika

Tatusiu, dlaczego babcia się trzęsie?
Nie gadaj tyle, tylko zwiększaj napięcie

Stoi Jasiu na holu i powtarza: to bez sensu, bez sensu!
Podchodzi sprzątaczka i pyta:
- O co Ci chodzi Jasiu?
Jasiu na to:
- Jak byłem w klasie pusciłem bąka i pani kazała mi wyjść z klasy a
sami siedzą w tym smrodzie. ...................

Stoi Jasiu na holu i powtarza: to bez sensu, bez sensu!
Podchodzi sprzątaczka i pyta:
- O co Ci chodzi Jasiu?
Jasiu na to:
- Jak byłem w klasie pusciłem bąka i pani kazała mi wyjść z klasy a
sami siedzą w tym smrodzie. ....