Słoń z mrówką kąpali się w rzece. Mrówka na brzegu a słoń wiadomo głęboko w wodzie !
Mrówka nagle zaczęła podejrzliwie krzyczeć na słonia : - Słoniu wyjdź !!! - Ale po co ?? - Słoniu wyjdź !!! - Ale po co ?? - Słoniu wyjdź !!! No to Słoń wygramolił się z tej wody. A mrówka na to : - A teraz możesz z powrotem wejść - A co chciałaś ?? - A nic myślałam tylko że pożyczyłeś sobie moje kąpielówki. |
29.01.2011 20:46:38, Konto usunięte |
Siedzą 3 mrówki na drzewie i wkurzają słonia: - Brudas! - Cwel! Słoń się zdenerwował i kopnął w drzewo. Jedna mrówka spadła na słonia, a dwie pozostałe krzyczą: -Zdzichu, uduś gnoja! |
29.01.2011 20:44:51, Konto usunięte |
Dwoje matematyków - kobieta i mężczyzna - siedzą przy stole i jedzą romantyczną kolację przy
świecach. Nagle mężczyzna chwyta swoją towarzyszkę za rękę i pyta: - Myślisz o tym samym co ja ? - Chyba tak... - I ile ci wyszło ? |
29.01.2011 20:36:06, Konto usunięte |
Mechanik,elektryk i informatyk jadą samochodem. Po chwili samochód się psuje.Mechanik proponuje
by zajrzeć pod maskę, elektryk proponuje by sprawdzić instalację elektryczną. Wtedy informatyk
mówi: - Głupstwa gadacie, wystarczy wysiąść i wsiąść ponownie...powinno zadziałać. |
29.01.2011 20:34:49, Konto usunięte |
Spotyka sie trzech myśliwych i chwala się: - Byłem a Afryce i polowałem na lwy. - Ja byłem w Australi i polowałem tam na kangury. - A ja - chwali sie trzeci- byłem w Norwegii i polowałem na lisy. - A fiordy widziałeś? - pyta się jeden z mysliwych. - Panowie, fiordy to mi z ręki jadły. |
29.01.2011 18:55:29, Konto usunięte |
Żona wyjechała w delegację. Mąż rankiem bierze dzieciaka i wiezie do przedszkola. - To nie nasze dziecko – mówi przedszkolanka. Jadą do drugiego. - Nie znamy pana synka – słyszy w drugim. Jadą do trzeciego, czwartego… wszędzie tak samo. Nie znają dzieciaka. W końcu młody nie wytrzymał: - Tato, zaliczamy jeszcze tylko jedno przedszkole i jedziemy do szkoły, bo się w końcu na lekcję spóźnię! |
29.01.2011 12:51:24, Konto usunięte |
Uniwersytet Warszawski, wydzial biologii, egzamin z botaniki. Student siedzi juz prawie godzine i idzie mu coraz gorzej. Profesor postanowil mu dac ostatnia szanse: - No wiec zadam panu ostatnie pytanie. Jak pan odpowie dostaje pan trojke, jak nie to pan oblal. No wiec niech pan mi powie ile jest lisci na tym drzewie? – powiedzial prof. wskazujac za okno. Student mysli… patrzy na drzewo… znowu mysli, wreszcie mowi: - Piec tysiecy osiemset czterdziesci dwa! - A skad pan to wie!? – pyta profesor. - Aaaaa, to juz jest drugie pytanie… |
29.01.2011 12:50:17, Konto usunięte |
W czasie wizyty u dentysty dzwoni komórka pacjentki, która nie może rozmawiać. Kobitka bezradna.
Dentysta w końcu sie zlitowal. Bierze komórkę: - Halo… Kto mówi? - Jak kto, kto mówi?! MĄŻ! - Aaaa… Mąż… OK., zaraz kończymy…. Żona tylko wypluje i natychmiast oddzwoni. |
29.01.2011 12:48:55, Konto usunięte |
Dlaczego seks z mężczyzną jest jak opera mydlana? - Bo w momencie, kiedy zaczyna się dziać co interesującego, wszystko się kończy aż do następnego razu! |
29.01.2011 12:48:00, Konto usunięte |
Po ostrej imprezie przychodzi trzech kumpli do burdelu. Proszą o trzy kobiety. - Mamy tylko dwie – odpowiada im alfons, ale mamy jeszcze gumową lalę. - Bierzemy je, a lalę damy Frankowi. Jest tak pijany, że nie zauważy różnicy. Następnego dnia spotykają się i opowiadają jak było: - No, spoko – mówi pierwszy. - Moja też była ok – opowiada drugi. - A moja była jakaś dziwna – skarży się Franek. Ja ją ugryzłem w cycka, a ta z piskiem wyleciała przez okno. |
29.01.2011 12:47:27, Konto usunięte |
Jasnowidz mówi do mężczyzny: - Jest pan ojcem dwójki dzieci. - Tak pan myśli? – zaśmiał się mężczyzna i sprostował: - Ja jestem ojcem trójki dzieci. - To pan tak myśli? – zaśmiał się jasnowidz. |
29.01.2011 12:46:40, Konto usunięte |
Szara komórka weszła do mózgu faceta. - Hallo, hallo, jest tu ktoś!!! – woła. Odpowiada jej cisza. - Hej, hej, no jest tu ktoś!!! Dalej cisza. Nagle z oddali z drugiego końca ktoś odpowiada: - Tu jestem...! – nieśmiało woła jakaś zabłąkana druga szara komórka. - A dlaczego jesteś tu sama? – pyta pierwsza. - Bo wszyscy są jak zwykle na dole :( – smutno mówi druga. |
29.01.2011 12:45:41, Konto usunięte |
Mama do synka: - Krzysiu, a dlaczego zgadzasz się wypić tran, jeśli podaje ci go babcia, a ode mnie nie chcesz? - Bo babci ręce się trzęsą. |
25.01.2011 22:32:37, Konto usunięte |
Chory psychicznie wypisany ze szpitala wraca po godzinie do lekarza i mówi: - Panie doktorze, kura! - Ale przecież pan wie, że już nie jest pan ziarenkiem pszenicy. - Tak, ja wiem. Ale czy kura wie? |
25.01.2011 22:27:28, Konto usunięte |
Pacjent zjawia sie u psychiatry i zwierza się, że co noc śni mu sie piękna dziewczyna. - I chciałby sie pan dowiedzieć, jakie jest znaczenie tego snu? - Wolał bym się dowiedzieć, jaki jest adreas tej dziewczyny. |
25.01.2011 22:24:29, Konto usunięte |