Roztargniony profesor wchodzi do fryzjera i mówi: - Proszę mnie ostrzyc. - Z przyjemnością, panie profesorze, tylko proszę zdjąć kapelusz. - Och, bardzo przepraszam. Nie zauważyłem, że tu są damy. |
22.02.2011 22:41:00, Konto usunięte |
Przychodzi pewna pani do fryzjera z trzema włosami na głowie i mówi do fryzjerki: - Niech pani mi zrobi warkocza. - Nie da się, bo jeden włos przed chwilą wypadł. - To niech pani mi zrobi koka. - Nie da się, bo drugi włos przed chwilą wypadł. - Trudno, pójdę w rozpuszczonych. |
22.02.2011 22:40:45, Konto usunięte |
Przychodzi baba do fryzjera z trzema włosami na głowie i mówi: - Proszę mi upleść warkocz. - Nie mogę, bo właśnie wypadł pani włos. - To proszę mi zrobić kucyka. - Nie mogę, bo właśnie drugi włos pani wypadł. - Trudno, pójdę w rozpuszczonych włosach. |
22.02.2011 22:40:35, Konto usunięte |
Mężczyzna z chłopcem wchodzą razem do fryzjera. Po tym, gdy facet został już ogolony,
ostrzyżony i jeszcze kazał zrobić sobie manicure, posadził na fotelu chłopca i mówi do
niego: - Poczekaj tutaj, ja pójdę tylko kupić sobie krawat i za 10 minut po Ciebie przyjdę. Gdy fryzjer ostrzygł już małego, a facet wciąż się nie pokazywał, fryzjer mówi do chłopca: - No i co... Wygląda na to, że tatuś o Tobie zapomniał. - Ale to nie był mój tatuś - mówi chłopiec. On tylko zaczepił mnie przed chwilą na ulicy i spytał, czy mam ochotę na darmowe strzyżenie... |
22.02.2011 22:40:22, Konto usunięte |
Kto ma wielu przyjaciół, nie może być skąpy |
22.02.2011 22:39:39, Konto usunięte |
Ojciec ogląda zeszyt synka: - Oj nierówno literki piszesz. - To nie literki tato. To nuty. |
22.02.2011 22:39:28, Konto usunięte |
Za co podziwia się blondynki? - Za wytrwałość - tyle lat szukają rozumu, i dalej nie mogą go znaleźć. |
22.02.2011 22:39:13, Konto usunięte |
Na dworcu w kasie biletowej podróżny pyta kasjerkę: O której odjeżdża najbliższy pociąg do Gdańska? - Najbliższy odjechał wczoraj. A o której odjeżdża późniejszy? - Późniejszy odjeżdża jutro. |
22.02.2011 22:38:59, Konto usunięte |
Mówi kolega do kolegi: - Chodź, pogramy w szachy. - Nie mogę, żona mi zmarła... - Spokojnie... Dam Ci grać czarnymi pionkami. |
22.02.2011 22:38:44, Konto usunięte |
Blondynka, która słabo zna się na komórkach dzwoni do znajomego: - Cześć Kasia - odbiera znajomy. - A skąd wiesz że to ja? - No przecież widzę. - O Jezu, a ja nie ubrana jestem. |
22.02.2011 22:37:11, Konto usunięte |
Noc. Wielki pożar. Siedem jednostek straży pożarnej walczy z żywiołem. Do kierującego akcją
podchodzi jakiś facet: - Jak wam idzie? Nikt ze strażaków nie ucierpiał?! - Niestety - odpowiada strażak - dwóch naszych ludzi zostało w płomieniach, a sześciu jest ciężko poparzonych. Ale za to wynieśliśmy z budynku szesnaście osób - trwa reanimacja. - Szesnaście osób? Przecież tam był tylko ochroniarz! - Skąd pan wie?! Kim pan jest? - Kierownikiem tego prosektorium. |
22.02.2011 22:36:45, Konto usunięte |
Blondynka grała w "Milionerach".Dostała pytanie : Który z wymienionych ptaków nie zakłada
własnego gniazda : a)orzeł b)jaskółka c)szpak d)kukułka. Blondynka zdecydowanie każe zaznaczyć d)kukułka. Wygrała pieniądze. Spotyka ją koleżanka i mówi: - Słuchaj, skąd wiedziałaś, że to kukułka? A blondynka na to: - Każdy głupi by wiedział, że kukułka mieszka w zegarze. |
22.02.2011 22:36:34, Konto usunięte |
Młody mąż wraca do domu z pracy, patrzy, a jego żona, blondynka płacze. - Czuję się okropnie - mówi do niego. Prasowałam Twój garnitur i wypaliłam wielką dziurę na tyle spodni. - Nie przejmuj się tym - pociesza ją mąż. Pamiętasz, mam drugie spodnie do tego garnituru. - Tak, na szczęście! - mówi żona wycierając łzy. Dzięki temu mogłam naszyć łatę. |
22.02.2011 22:36:13, Konto usunięte |
Spotyka się w knajpie dwóch górali, a ponieważ jeden z nich niedawno się ożenił, to drugi
pyta się go jak mu poszło w noc poślubna. - Ano, Stasiu, normalnie. Jak weszliśmy do sypialni to się rozebrałem, żeby se psiakrew nie pomyślała, że się jej wstydzę. Potem dałem jej w gębę, żeby sobie nie pomyślała, że jej się boję. Na sam koniec sam się zaspokoiłem, żeby se psiakrew nie pomyślała, że jej potrzebuję. |
22.02.2011 22:36:00, Konto usunięte |
Ojciec pyta syna: - No i jak ci poszedł ten egzamin? - Przez 20 min egzaminator trzymał mnie w krzyżowym ogniu pytań... - No i co? |
22.02.2011 22:34:59, Konto usunięte |