Siedmioletni chłopczyk wraca ze szkoły. Podjeżdża samochód. Kierowca opuszcza szybę i
mówi: - Wsiadaj do środka, dam Ci 10 zł i lizaka. Chłopczyk... |
22.02.2011 22:34:49, Konto usunięte |
Przybiega dziecko na stację benzynową z kanistrem: - Dziesięć litrów benzyny, szybko ! - Co jest ? Pali się ? - Tak, moja szkoła.... |
22.02.2011 22:34:34, Konto usunięte |
Do lekarza przychodzi piękna młoda mężatka i mówi: - Panie doktorze, mój mąż się bardzo zmienił. Coraz rzadziej ze mną sypia. - Ile pani ma lat? - 26 - A pani mąż? - 66 - Proszę się nie martwić, z pani męża będzie jeszcze niezły byk. Niech się pani rozbierze. Zaczniemy od rogów. |
22.02.2011 22:33:57, Konto usunięte |
Portret przodka Do sypialni niespodziewanie wkracza mąż i znajduje tam żonę z obcym mężczyzną. Jest tak zaskoczony, że może wypowiedzieć ani słowa. Stoi jak wryty, patrzy na łóżko, a następnie jego wzrok zatrzymuje się na ścianie, gdzie wisi wielki obraz z jeleniem na rykowisku. - Tak! – przebiega mu myśl. Teraz widzę, że to portret przodka. |
22.02.2011 20:01:21, krzysztof |
Akcja dzieje się w żołądku. Ciemno, głucho... Nagle, wpada do niego pomidorek. Potem serek,
kiełbaska, kawałek chlebka... I tak sobie siedzą po cichutku, nikt do nikogo się nie odzywa i
nagle - do żołądka wpada wódka. Patrzy tak na nich z góry i mówi zachęcająco: - Chłopaki! U góry TAKA impreza a wy tu tak siedzicie? Chodźcie! Wracamy! |
22.02.2011 14:16:34, Konto usunięte |
Jaka jest definicja odważnego mężczyzny? To facet, który wraca zalany w trupa do domu, przy tym koniecznie pokryty na całym ciele szminką różnych kolorów, pachnący damskimi perfumami, i który podchodzi do żony, daje jej soczystego klapsa w tyłek, a potem mówi: - Ty jesteś następna, grubasku... |
22.02.2011 14:15:38, Konto usunięte |
Jedzie ciężarówka bardzo wysoko załadowana. Kierowca - cwaniaczek chciał przejechać pod mostem, ale niestety zaklinował się. Przyjechała policja, gliniarz chodzi dookoła, patrzy i mówi: - No i co? Zaklinował się pan? Na co kierowca: - Nie, k*rwa! Most wiozłem i mi się paliwo skończyło |
22.02.2011 14:14:10, Konto usunięte |
Przychodzi facet do apteki i mówi: - Pani magister, mam wzwód od 2 tygodni i co bym nie robił on nadal stoi i nie chce opaść! Niech mi pani coś da Aptekarka powiedziała że musi się skonsultować z siostrą która też pracuje w aptece. Po chwili: - Damy panu spanie, wyżywienie i 3 tysiące na rękę |
22.02.2011 14:12:33, Konto usunięte |
Przychodzi facet do apteki i pokazuje dłoń do "okienka" -słucham pana? -pięć... -no,ale co pięć? -pięć tabletek na potencje,dziś przychodzi do mnie 5 zajebistych lasek i będę rżnął całą noc.... Aptekarz ze zdziwieniem sprzedał towar.Następnego dnia pojawia się ten sam klient i tym razem pokazuje dwie dłonie. -hehe,dzisiaj pewnie 10 tabletek na potencje? -nieee jakąś maść na odciski bo nie przyszły.... |
22.02.2011 14:11:39, Konto usunięte |
W sierocińcu odbywają się wybory na sierotę roku; po krótkim głosowaniu wygrywa Małgosia.
Wszyscy po kolei składają jej gratulacje, w końcu przyszła kolej Jasia, który po krótkim
zastanowieniu powiedział: - Gratulacje, rodzice pewnie pękają z dumy. |
22.02.2011 14:10:58, Konto usunięte |
-Przynieś mi piwo z lodówki Woła mąż do żony oglądając TV - A magiczne słowo? Odpowiada żona. - Hokus Pokus Czary Mary Zapierdalaj Po Browary! |
22.02.2011 14:06:54, Konto usunięte |
Siedzą dwa gówna na ławce i jedno mówi do drugiego: - Jak masz na imię? - Sraczka! - Aaa, to bardzo rzadkie imię |
21.02.2011 20:09:13, misio |
Na lekcji biologii Pani nauczycielce mucha siada na biuście. A ona nie może jej zabić. Zdenerwowana pani powiedziała klasie, że kto zabije muchę ten ma na koniec szóstkę z biologii. Cała klasa rzuciła się na muchę tylko nie Jasiu. Pani się pyta Jasia: - Jasiu czemu nie gonisz muchy przecież masz dwójkę na koniec? - Nie chce mi się. Po pół godzinie cała klasa leży zmęczona na podłodze, a mucha cały czas lata po suficie. A Jasio podnosi palec a mucha siada mu na niego. Pani się pyta Jasia: - Jasiu jak Ty to zrobiłeś? - Przecież nie na darmo przez pół godziny trzymałem palec w dupie. |
21.02.2011 20:08:54, misio |
Spotykają się dwaj koledzy. - Słyszałem, że wczoraj był u ciebie w domu pożar. - Eee, nie ma o czym mówić. Przyjechali strażacy, przestraszyli się ognia i uciekli... |
21.02.2011 20:07:07, misio |
Pod ścianą budynku przechodząca kobieta, zauważa mężczyznę załatwiającego swoją
potrzebę. - Nie wstyd panu? Przecież sto metrów dalej jest szalet! - A pani myśli, że ja mam węża strażackiego?! |
21.02.2011 20:06:55, misio |