fffdfd |
16.07.2015 13:16:28, Konto usunięte |
jjfggf |
16.07.2015 13:16:24, Konto usunięte |
jjkjkk |
16.07.2015 13:16:11, Konto usunięte |
jjj |
16.07.2015 13:16:07, Konto usunięte |
jjjj |
16.07.2015 13:16:03, Konto usunięte |
jjjj |
16.07.2015 13:15:57, Konto usunięte |
kkkkk |
16.07.2015 13:15:53, Konto usunięte |
kkkk |
16.07.2015 13:15:48, Konto usunięte |
ffffdfd |
16.07.2015 13:15:28, Konto usunięte |
ff |
16.07.2015 13:15:22, Konto usunięte |
f |
16.07.2015 13:15:10, Konto usunięte |
RANO DWIE BLONDYNKI CHCA WSIASC DO MALUCHA ZEBY POJECHAC DO PRACY,,,JEDNA PODNOSI Z PRZODU KLAPE OD BAGAZNIKA I WRZESCZY CHOC ZOBACZ UKRADLI NAM SILNIK NIE POJEDZIEMY,,,,,DRUGA NO CO TY, PODESZLA OD TYLU PODNOSI KLAPE I MOW SMIEJAC SIE,,, NIE MARTW SIE MAMY ZAPASOWY POJEDZIEMY,,,,:) |
10.07.2015 10:35:38, MALUTKA 11 |
DWIE BLONDYNKI CZEKAJA NA WINDE, A TA NIE PRZYJEŻDŻA,,,,ZACZYNAJĄ SIĘ DENERWOWAC,,,STUKAJĄ PO DRZWIACH, WOŁAJA I NIC ,,,WINDA NIE PRZYJEŻDŻA,,,,PODCHODZI STARUSZKA I PRZYGLĄDA SIĘ TEMU,,,,W KOŃCU NIE WYTRZYMUJE I MÓWI IM, ŻE WINDĘ TRZEBA ZAWOŁA PRZEZ GUZIK,,,,ZDIWIONA BLONDYNKA NIE ZASTANAWIAJĄC SIE ŁAPIE NAJBLIZSZY GUZIK OD SWOJEJ BLUZKI I DRZE SIE W NIEBOGLOSY,,,,WINDA,WINDA,,,,,, |
07.07.2015 23:28:47, MALUTKA 11 |
ZIMA, WIELKI MROZ,,,MOSIEK Z SALCIA WRACAJA POZNA NOCA DO DOMU,,,,GDZIES DALEKO W ODDALI DOMY,,,,NAGLE SALCIA MOWI DO MOSKA, ZE MUSI SIE WYSIKAC, ALE NIE BARDZO JEST GDZIE,,,ON BEZ PROBLEMU SIE ZALATWIL,,,,NIEDALEKO ZOBACZYLI MOST I MOSIEK POWIEDZIAL SALCI ZEBY TAM SIE SKRYLA NIE BEDZIE TAK WIALO,,,,,,,POSZLA,,,,,DLUGO, DLUGO NIE PRZYCHODZI,,,,NAGLE SLYCHAC CICHE WOLANIE,,: MOSIEK, MOSIEK,,,,,,CHLOP PEDZI BO SIE WYSTRASZYL,,,,I WIDZI, ZE SALCIA NIE WSTAJE I PLACZE,,,CO SIE STALO PYTA,,,,? MOSIU TAK SE SIKALAM I SIKALAM I MI PRZYMARZLA DO SNIEGU,,,,, NO I CO TERAZ ZROBIMY,,?? NA TO SALCIA,,,,SCHYL SIE I CHUCHAJ TO ODMARZNIE,,,,NO TO NACHYLIL SIE I CHUCHA, CHUCHA, A JAK CHCE WSTAC TO NIE MOZE, A ZE MOSKI MAJA DLUGIE BRODY TOZ I ONA MU PRZYMARZLA,,,,SALCIU NO I CO MY TERAZ ZROBIMY,,,GLUCHO, CIEMNO,,,LECZ W ODDALI ZOBACZYLI SWIATELKO W DOMU,,,,KRZYCZMY MOWI MOSIEK,,,,JAK SIE ZAWZIELI TAK ZAKRZYKNELI,,,,,,,LUDZIE, LUDZIE CHOĆTA Z WODĄ, BO PRZYMARZŁA PIPKA Z BRODĄ,,,,,, |
03.07.2015 13:54:13, MALUTKA 11 |
MAMA MUSI WYJECHAC NA MIESIAC DO SANATORIUM, MA DYLEMAT DORASTAJACY 19 LETNI SYN ZOSTAJE BEZ NADZORU,,,,OCZYWISCIE WSKAZUWKI, ZAPEWNIENIA NIE MARTW SIE MAMO WSZYSTKO BEDZIE DOBRZE,,,A ZE TO BYLA WDOWA I KOCHALI SIE NAD ZYCIE,,,TO TAK UKRATKIEM POPROSILA CZY MOGLIBY PRZED POGRZEBEM CHLASNAC MEZOWI PENISA I JEJ DAC,,,PRACOWNICY ZROBILI WIELKIE OCZY, A ZE KOBITA DOBRZE ZAPLACILA, TO CO IM ZALEZALO, UCIELI WRZUCILI DO SLOIKA DO FORMALINY I JEJ DALI,,,,DLA NIEJ TO BYLA RELIKWIA,,,CO DZIEN RANKIEM CALOWALA PRZED WYJSCIEM SLOICZEK I PRZED SNEM TAKZE,,,,WYJEZDZAJAC UPOMNIALA SYNA ZEBY NA TO UWAZAL, A STALO TO NA SEGMENCIE NA HONOROWYM MIEJSCU,,,,OCZYWISCIE ZAPEWNIENIA SYNA JA USPOKOILY,,,I WYJECHALA NA MIESIAC,,,LEDWO ZAMKNELY SIE ZA NIA DRZWI, SYN ZATARL RECE I PODZWONIL PO WSZYSTKICH ZNAJOMYCH,,,CHATA WOLNA IMPREZA,,,,,I TAK BALOWALI PRAWIE CALY MIESIAC, Z MIESZKANIA POBOJOWISKO,,MLODY ZORIENTOWAL SIE ZE JUTRO MAMA WRACA, I CALA EKIPA WZIELI SIE DO SPRZATANIA CHATY,,,WSZYSTKO JUZ BYLO ZAPIETE NA OSTATNI GUZIK, TYLKO JESZCZE KURZE ZACZAL PIORKAMI OGARNIAC PO MEBLACH,,,I NAGLE PACH,,, ZRZUCIL CUDOWNY MAMY SLOICZEK, A ON ROZBIL SIE NA KAWALKI A Z RACJI JUZ TEGO ZE I BYL WIEKOWY TO I PENIS SIE ROWNIEZ ROZLECIAL,,,CO TU ROBIC MAMA MNIE ZABIJE,,,ALE MIAL KUMPLA, KTORY PRACOWAL W ZAKLADACH GUMOWYCH I ZROBILI IDENTYCZNY ODLEW TYLKO Z GUMY, WSADZILI DO SLOIKA Z WODA,ZAKRECILI I POSTAWILI NA MIEJSCU,,,,MAMA WROCILA I UCIESZYLA SIE ZE SYNUS BYL TAKI GRZECZNY I CZYSTO I W OGOLE,,,ALE JAK TO MAMA, MUSIALA PORZADKI ZROBIC PO SWOJEMU,,,WZIELA TA MIOTELKE Z PIOREK I ZACZELA ODKURZAC, KIEDY JUZ DOSZLA DO TEGO SLOICZKA JAKOS TAK ZA MOCNO MACHNELA I,,,,,,,,SPADL, ZNOW SIE ROZPADL NA KAWALKI,,ALE ZE PENIS BYL JUZ Z GUMY, TO ZACZAL OD UPADKU PODSKAKIWAC I WIC SIE JAK SPREZYNA, A BYL NICZEGO SOBIE,,,JAK ZOBACZYLA TO ZONA, WPIERW SIE WYSTRASZYLA ALE POTEM JAK ZLAPALA KIECKE I ZADARLA JA DO GORY I ZACZELA SKAKAC NAD NIM KRZYCZAC :,,,JÓŹKU TU JESTEM, TU JESTEM ,,,,,, |
01.07.2015 16:29:38, MALUTKA 11 |