Małżeństwo z wieloletnim stażem: - Kochanie, zobacz jakie ja mam małe piersi, może dałbyś na implanty? - Mam pomysł, dwa razy dziennie pocieraj sobie między piersiami papierem toaletowym. - Kochanie, a to pomoże? - No dupie pomogło :) |
30.11.2009 09:40:59, Motonita |
Pewien facet się odchudzał i przyłazi do lekarza i mówi, że jak chudnie to mu skóra wisi. A
lekarz na to - Pan naciągaj tę skórę i na czubku głowy związuj czarną nitką, potem ta końcówka uschnie i odpadnie. No i facet tak właśnie robił. Po tygodniu mówi do lekarza: - Panie doktorze, pięknie jest, skórę mam gładką, ale wiesz pan... Mam pępek na czole, co trochę mi przeszkadza, no i po drugie zobacz pan z czego ja mam krawat! |
29.11.2009 22:41:09, Konto usunięte |
Praktykant pyta ordynatora szpitala: - Co mam wpisać w rubryce "przyczyna zgonu" ? - Swoje nazwisko ... |
29.11.2009 22:39:33, Konto usunięte |
Chłop u lekarza -Doktorze. Od 3 dni nie mogę się wysikać -Proszę się rozebrać. Co się Pan dziwisz? Masz Pan go na supeł zawiązany -O ku...a. Znowu zapomniałem kupić chleb |
29.11.2009 22:39:15, Konto usunięte |
Hipochondryk u lekarza -Doktorze. Żona mnie zdradza a rogi mi nie rosną -Wie Pan, z tymi rogami to taka przenośnia -Uff, co za ulga. Już myślałem że to niedobór wapnia. |
29.11.2009 22:38:44, Konto usunięte |
- Pański stan zdrowia wymaga natychmiastowej operacji komunikuje choremu lekarz w szpitalu. - Nigdy się na to nie zgodzę! Wolę umrzeć! odpowiada pacjent. - Jedno drugiego nie wyklucza. |
29.11.2009 22:33:00, Konto usunięte |
Przed operacją.... - Panie ordynatorze, czy będzie mnie pan osobiście operował? - Tak, lubię przynajmniej raz na rok sprawdzić, czy jeszcze coś pamiętam... |
29.11.2009 22:31:36, Konto usunięte |
Weterynarz i ginekolog zamienili się na jeden dzień gabinetami - ot, żeby sprawdzić, jak temu
drugiemu się pracuje. Następnego dnia zdają relacje. Ginekolog mówi:" "Staaaary, ale miałem ciężki poród. Tzn. poród, jak poród, ciężki w tym sensie, że to krowa była i trzeba było się strasznie wysilić, ten cielak był strasznie ciężki!" A weterynarz: "Wiesz co, ja też odebrałem ciężki poród. Tzn. sam poród poszedł gładko, ale wiesz, jak długo musiałem tą kobietę namawiać, żeby zjadła łożysko?! |
29.11.2009 22:31:15, Konto usunięte |
Pewien mężczyzna opalał się na plecach i zdarzyło mu się usnąć. Oczywiście wskutek tego
doznał poważnych poparzeń skóry. Zabrano go do szpitala. Szczególnie skóra na nogach była
mocno zaczerwieniona i najlżejszy kontakt z nią, sprawiał facetowi ogromny ból. Lekarz
przepisał mu zażywanie mnóstwa wody, delikatną maść oraz Viagrę. Zdziwiony pacjent pyta: - A po co mi Viagra?!!! - Dzięki temu pana spodnie nie będą ocierać się o nogi - odpowiada lekarz. |
29.11.2009 22:29:02, Konto usunięte |
Przepiszę pani tabletki - mówi lekarz do pacjentki z olbrzymią nadwagą. - Dobrze, panie doktorze. Jak często mam je zażywać? - Nikt ich pani nie każe zażywać. Proszę je rozsypywać na podłogę trzy razy dziennie i podnosić po jednej. |
29.11.2009 22:27:58, Konto usunięte |
Siostro! Po co mówiliście pacjentowi z siódemki, że chcemy mu nogi uciąć?! - A co, uciekł? - Tak! - A pan doktor mówił, że ten paraliż to nieuleczalny jest... |
29.11.2009 22:27:29, Konto usunięte |
Konsylium trójki lekarzy nad pacjentem. - To grypa. - Ależ skąd, to żółtaczka! - Jaka żółtaczka, to gruźlica! Po chwili: - Panowie, spokojnie, nie kłóćmy się, sekcja zwłok wykaże kto z nas miał rację. |
29.11.2009 22:26:58, Konto usunięte |
Kobieta ma w życiu trzy okresy: w pierwszym działa na nerwy ojcu, w drugim mężowi, w trzecim zięciowi. |
29.11.2009 22:25:20, Konto usunięte |
Dwie młode uczestniczki wycieczki oddaliły się od grupy dość daleko i zabłądziły. W końcu
trafiły na rozległą ogrodzoną łąkę. Nagle zza ogrodzenia wybiegł rozdrażniony byk i ruszył wprost na dziewczyny. Te natychmiast zaczęły uciekać ile sił w nogach, ale byk zbliżał się do nich z niepokojącą szybkością. Wreszcie jedna z dziewczyn, zadyszana, rzuciła się na ziemię i zawołała z rozpaczą: - To już wolę mieć cielątko niż dostać zawału serca! |
29.11.2009 22:24:37, Konto usunięte |
Kobieta próbowała wsiąść do autobusu, ale jej spódnica była za ciasna i nie mogła wejść do
środka. Więc sięgnęła do tyłu i poluźniła suwak. Jednak spódnica nadal była za ciasna.
Więc znów poluźniła suwak, lecz nadal nic. W końcu poluźniła suwak po raz trzeci. Nagle poczuła parę rąk na swojej pupie, które próbowały wepchnąć ją na pokład autobusu. Kobieta odwróciła się z oczami pełnymi gniewu i powiedziała pełnym oburzenia głosem: - Proszę Pana nie znam Pana na tyle dobrze, aby mógł Pan zachowywać się w ten sposób!! Na to mężczyzna uśmiechnął się i spokojnie oświadczył: - Proszę Pani ja też Pani nie znam na tyle dobrze, aby pani mogła rozpinać mój rozporek trzy razy! |
29.11.2009 22:23:55, Konto usunięte |