Przychodzi młody chłopak do lekarza. - Panie doktorze. Mam jedno jądro sine. Lekarz zbadał i mówi: - Uuuu, rak! Trzeba amputować. Szybko wykonał operację i pożegnał się z pacjentem. - Panie doktorze, to znowu ja. Teraz mam drugie jądro całe sine. - Rak! Trzeba amputować. Nazajutrz znów ten sam chłopak. - Niestety panie doktorze. Przeniosło się na mój interes. Lekarz nie dowierza, bada, bada i w końcu mówi: - Eeee, panu to tylko dżinsy farbują... |
10.06.2010 19:29:01, kliperos |
Lekarz otworzył właśnie nowy gabinet i czeka na swojego pierwszego pacjenta. Nagle słychać
stukanie do drzwi, po chwili wchodzi jakiś facet. Pielęgniarka długo tłumaczy mu że trzeba
cierpliwie poczekać, bo pan doktor ma mnóstwo pacjentów. W końcu lekarz każe wprowadzić
faceta, ale by zrobić na nim wrażenie, podnosi słuchawkę telefonu i zaczyna fantazjować:
Naprawdę nie mogę pana przyjąć, jestem strasznie zapracowany. No...może za miesiąc...Dobrze,
proszę jeszcze zadzwonić. Odkłada słuchawkę i udaje ze dopiero w tej chwili zauważył faceta,
pyta: - Co pana tu sprowadza? Jestem z telekomunikacji. Przyszedłem podłączyć telefon. |
10.06.2010 19:28:37, kliperos |
Wiozą pacjenta karetką na sygnale. Ten jest przytomny i wygląda przez okno. I w pewnej chwili
pyta się siedzącego obok niego pielęgniarza: - Dokąd mnie wieziecie? Przecież pogotowie jest w drugą stronę. Pielęgniarz ze spokojem odpowiada: - Do zakładu pogrzebowego. Zdumiony pacjent mówi: - Ale ja przecież jeszcze żyję! Pielęgniarz bez zmrużenia oka odpowiada: - Ale my przecież jeszcze nie dojechaliśmy! |
10.06.2010 19:28:02, kliperos |
Przychodzi facet do lekarza i mówi: - Proszę pana, mam problem... - Słucham pana - Ale czy nie będzie się pan śmiał? - Nie - Spuchło mi jądro - Proszę pokazać - Ale czy na pewno nie będzie się pan śmiał? - dopytuje się - Na pewno Facet wyciąga jądro wielkości piłki. Lekarz zwija się ze śmiechu. - No widzi pan!!! W takim wypadku nie pokażę panu tego spuchniętego!!! |
10.06.2010 19:27:47, kliperos |
Przychodzi murarz do lekarza i skarży się na straszne zatwardzenie. Lekarz każe mu położyć
się na leżance, ogląda mu tyłek, po czym bierze deskę i z całej siły uderza go w pośladki.
Murarz od razu pobiegł do toalety i się załatwił. Po chwili wrócił do gabinetu i dziękuje
lekarzowi: - Dziękuję bardzo. Dwa tygodnie ni mogłem się załatwić a jedna wizyta u pana i czuję się świetnie! Ma pan dla mnie jakieś zalecenia, jak unikać tego problemu? - Tak, proszę nie podcierać się workami po cemencie. |
10.06.2010 19:27:31, kliperos |
Okulista do pacjenta: - Mam dla pana dwie nowiny, dobrą i złą. - Niech pan zacznie od dobrej, doktorze. - Niedługo będzie mógł pan czytać bez okularów. - To wspaniale, panie doktorze, cudownie! A zła? - Ucz się pan Braille’a. |
06.06.2010 12:22:04, soczek91 |
Młody lekarz przechwala się przed kolega inżynierem: - Lekarz to wspaniały zawód! Mogę sobie rozebrać młodą dziewczynę, oglądać ja, obmacywać, i jeszcze za to wystawiam rachunek jej mężowi... |
26.05.2010 12:38:13, agata |
Starszy, głuchawy pan z zadowoloną miną pyta lekarza - Jak Pan powiedział, doktorze, że wyglądam jak arystokrata? - Nie. Powiedziałem, że wygląda to na raka prostaty. |
26.05.2010 12:36:57, agata |
Dentysta schyla się właśnie nad pacjentem i ma zamiar rozpocząć borowanie,gdy nagle zastyga w
bezruchu i pyta nieufnie: - Czy mi się tylko wydaje, czy też trzyma pan rękę na moich jądrach?? Pacjent spokojnym głosem: - To tylko taka mała asekuracja. Bo przecież nie chodzi o to, żebyśmy sobie ból zadawali... Prawda Panie Doktorze? |
26.05.2010 12:35:14, agata |
- Panie doktorze, proszę szybko przyjechać, żona ma atak wyrostka! - Proszę się nie martwić, dwa lata temu osobiście usunąłem pańskiej żonie wyrostek, a nie bywa takich przypadków, żeby człowiek miał dwa wyrostki. - Ale bywają takie przypadki, żeby człowiek miał drugą żonę! |
26.05.2010 12:34:18, agata |
Przychodzi facet do lekarza i skarży się na bezsenność. - Niech pan zaprosi do łóżka jakąś ładną dziewczynę- radzi mu lekarz. - No, ale wtedy to już na pewno nie zasnę. - Ale czas nie będzie się panu dłużył... |
26.05.2010 12:33:01, agata |
Lekarz do pacjenta: - Nie wolno panu palić papierosów , pić alkoholu i kawy. Musi pan cały czas stosować surową dietę, żadnych tłuszczy, skrobi i węglowodanów. Ze względu na serce proszę zaprzestać uprawiania seksu. No i najważniejsze... więcej radości z życia mój drogi, więcej radości z życia! |
26.05.2010 12:29:51, agata |
Bóg patrząc na grzeszną Ziemię zauważył zły stosunek społeczeństwa do lekarzy. Chcąc
podnieść reputację całego personelu medycznego, zszedł na Ziemię i zatrudnił się jako lekarz
w przychodni rejonowej. Pierwszy dzień pracy, siedzi w izbie przyjęć, przywożą mu
sparaliżowanego chorego (20 lat na wózku inwalidzkim). Bóg wstaje, kładzie choremu na głowę swoje dłonie i mówi: - Wstań i idź! Chory wstaje, wychodzi na korytarz. Na korytarzu tłum oczekujących, wszyscy pytają: - No i jak nowy doktor? - Doktor jak doktor, ku**a nawet ciśnienia nie zmierzył... |
26.05.2010 12:28:20, agata |
Kolejka w aptece. Pierwszy klient podchodzi do okienka, daje receptę, aptekarz mówi mu: - 320 złotych proszę. Drugi podchodzi, daje receptę, aptekarz mówi mu: - 340 złotych. Trzeci podchodzi, aptekarz mówi mu: - 390 złotych. Czwarty facet w kolejce się lekko poddenerwował i mówi: - Panie mgr, wszyscy idziemy od tego samego lekarza, wszyscy mamy taki sam lek na recepcie, dlaczego jedni płacą mniej, a inni więcej? Mgr odpowiada: - No wie pan, mamy taki kod z lekarzem, taką umowę.... Facet się zdenerwował i mówi: - Panie, niech pan nam powie co to za lek, dlaczego ma inną cenę? Na recepcie było napisane : CC NWCMJDMCC CC. Klienci zaczęli nerwowo naciskać na aptekarza, bardzo chcieli żeby im przeczytał co to oznacza, co to za lekarstwo... W końcu aptekarz pod wpływem nacisku zaczął czytać z rumieńcami na twarzy: - Cześć Czesiek, Nie Wiem Co Mu Jest, Daj Mu Co Chcesz, Cześć Czesiek. |
24.05.2010 15:40:55, gostynianka1979 |
- Sierżancie Kowalski! W nagrodę za waszą służbę, dostajecie awans z drogówki do śledczej -
już nie będziecie marznąć w radiowozie. - Ale panie komendancie, litości! Ale ja... Ja się jeszcze buduję... |
12.05.2010 17:37:11, Konto usunięte |