Przychodnia po reformie. Pacjenci wchodzą do lekarza. Pierwszy: - Panie doktorze, jak nagniatam klatkę piersiowa to mnie wszystko boli. - Nie nagniatać, nie będzie bolało. Następny! Wchodzi matka z córką. - Panie doktorze, czy to możliwe aby po pięciu miesiącach urodziło się dziecko? - Możliwe, następne przyjdą w terminie. Następny! - Panie doktorze, wracałem z wczasów i na koniec coś złapałem, czy to przejdzie? - Przejdzie, przejdzie. Na żonę i dzieci. Następny! - Panie doktorze, jestem panienką i zaszłam w ciążę, co robić? - Nie siusiać trzy tygodnie, może się utopi. Następny! Wchodzi panienka. - Panie doktorze, mam chłopca w sile wieku, karmie go kluskami, zacierkami, bułeczkami, a on dalej nie może. - Od krochmalu to tylko kołnierzyk stoi. Następny! - Panie doktorze, mój interes tak mi zmalał. Co robić? - Owinąć w gazetę wyborczą, ona wszystko wyolbrzymia. Następny! - Panie doktorze, mam 40 lat. Kolega w moim wieku mówi, że jeszcze może, a ja nie. - Mów pan, że i pan może. Następny! - Panie doktorze, od dw%C |
26.04.2011 12:14:32, Konto usunięte |
W poczekalni siedziała kobieta z dzieckiem na ręku i czekała na doktora. Gdy ten wreszcie
przyszedł, zbadał dziecko, zważył je i stwierdził, że bobas waży znacznie poniżej normy. - Dziecko jest karmione piersią czy z butelki? - spytał lekarz. - Piersią - odpowiedziała kobieta. - W takim razie proszę się rozebrać od pasa w górę. Kobieta rozebrała się i doktor zaczął uciskać jej piersi. Przez chwile je ugniatał, masował kolistymi ruchami dłoni, kilka razy uszczypnął sutki. Gdy skończył szczegółowe badanie, kazał kobiecie się ubrać i powiedział: - Nic dziwnego, że dziecko ma niedowagę. Pani nie ma mleka! - Wiem - odpowiedziała - jestem jego babcia, ale cieszę się, że przyszłam. |
26.04.2011 12:13:54, Konto usunięte |
- Co mają wspólnego miś koala i ginekolog krótkowidz? - Wilgotny nosek. |
26.04.2011 12:12:05, Konto usunięte |
Młoda mężatka rok po ślubie przychodzi do lekarza. Skarży się, że nie może zajść w
ciążę. - Proszę się rozebrać - mówi lekarz. - Panie doktorze, Pan jest miły, ale pierwsze dziecko wolałabym mieć jednak z mężem... |
26.04.2011 12:11:35, Konto usunięte |
Z drzwi gabinetu lekarskiego wypada facet kopnięty przez zdenerwowanego lekarza. - Następny proszę! - Pan doktor chyba dziś nie w humorze. Może przyjdę jutro... - Och, nie! Po prostu tamten facet, którego od dziesięciu lat leczę na żółtaczkę dopiero dziś powiedział, że jest Chińczykiem. |
28.03.2011 11:14:54, Ewelka |
Dentysta do pacjenta: - A teraz lojalnie uprzedzam pana, ze będzie bolało. Proszę mocno zacisnąć zęby i szeroko otworzyć usta... |
28.03.2011 11:14:28, Ewelka |
Dwaj znajomi spotykają się na ulicy. - Cześć, skąd idziesz? - Od dentysty. - Ile ci wyrwał? - Pięćset złotych. |
28.03.2011 11:14:05, Ewelka |
- Mam świetnego pacjenta, cierpi na rozdwojenie jaźni... - I cóż w tym świetnego? Banalny przypadek! - "Obydwaj" mi płacą! |
28.03.2011 11:13:41, Ewelka |
- Panie doktorze, mam już osiemdziesiąt lat i wciąż uganiam się za spódniczkami! - No to gratuluję panu! - Ale ja nie pamiętam po co ja to robię... |
28.03.2011 11:13:21, Ewelka |
- Panie doktorze, cierpię na reumatyzm! - Od małego? - Nie, od kolan. |
28.03.2011 11:13:03, Ewelka |
Ginekolog do pacjentki: - Ma pani nadżerkę. - winia, powiedział, ze tylko poliże!!! |
28.03.2011 11:12:37, Ewelka |
Psychiatra do kryminalisty: - Ja opowiem panu bajkę, a pan ją dokończy. - Dziadek i babka posadzili rzepkę... Kryminalista kończy: - A Rzepka odsiedział swoje i załatwił, i dziada i babę. |
28.03.2011 11:12:02, Ewelka |
Panie doktorze, podczas stosunku moje oczy świecą się na czerwono... - A ile ma pan lat? - 60. - O, to jedzie pan już na rezerwie. |
28.03.2011 11:11:15, Ewelka |
Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze, karmię mojego chłopa kluchami, aby nabrał
sił i więcej mógł, no, wie pan, co... - Droga pani. Od krochmalu, to tylko kołnierzyk stoi. |
28.03.2011 11:10:49, Ewelka |
Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze mój mąż zachowuje się dziwnie. Codziennie rano wypija kawę, a następnie zjada filiżankę i zostawia uszko. Lekarz po chwili odpowiada: - To dziwne, uszko jest najsmaczniejsze. |
28.03.2011 11:10:27, Ewelka |