Lekarz przychodzi do pacjenta po ciężkim wypadku: - Mam dla pana dobrą i złą nowinę. Od której zaczniemy? - Niech będzie zła - odpowiada pacjent. - Musimy amputować panu obie nogi. - A ta dobra?! - Pacjent z sąsiedniego łóżka chce kupić pańskie kapcie. |
15.06.2011 12:53:57, Konto usunięte |
Mąż został wezwany do szpitala, bo jego żona miała wypadek samochodowy. Zdenerwowany czeka na lekarza, wreszcie lekarz się pojawia ze współczującą miną. - I co?! Co z nią, panie doktorze?!. - Cóż...żyje. I to jest dobra wiadomość. Ale są i złe: żona niestety, będzie musiała przejść skomplikowany zabieg, którego NFZ nie refunduje. Koszt: 25 tys. złotych. - Oczywiście, oczywiście - na to mąż. - Potem potrzebna jej będzie rehabilitacja. NFZ nie refunduje. Koszt ok. 5 tys. miesięcznie. - Tak, tak... - kiwa głową mąż. - Konieczny będzie pobyt w sanatorium, które zajmuje się tego typu urazami, plus ta rehabilitacja cały czas. NFZ nie refunduje... Koszt sanatorium - 10 tysięcy... - Boże... - Tak mi przykro... To nie koniec złych wiadomości. NFZ nie refunduje również leków, które przepiszemy pańskiej żonie, a to bardzo drogie leki.. - Ile? - blednie mąż. - Miesięcznie 12 - 15 tys. złotych. - Jezuu... - Plus pielęgniarka całą dobę. Na pana koszt. Tu już się może pan dogadać. Myślę, że znajdzie pan kogoś za 10 zł za godzinę... Cisza. Mąż chowa twarz w dłoniach. Nagle lekarz wybucha serdecznym śmiechem, klepie męża po ramieniu: - Żartowałem! Nie żyje! |
15.06.2011 12:53:28, Konto usunięte |
Zakład psychiatryczny. Pacjent chodzi po korytarzu ze szczoteczką do zębów na smyczy. Podchodzi do niego lekarz i pyta: - Jak się czuje pański piesek? - Jaki pies? To przecież szczoteczka do zębów! Lekarz biegnie do swych kolegów powiedzieć, że pacjent wyzdrowiał. W tym momencie chory zwraca się do szczoteczki do zębów: - Te, Azor patrz, jak go wykiwaliśmy. |
15.06.2011 12:53:06, Konto usunięte |
Wpada mężczyzna do domu teściowej. Gwałtownym ruchem rozpina koszulę odsłaniając klatkę piersiową i krzyczy: - Pluj mamusiu, pluj! - lekarz kazał smarować jadem żmij |
15.06.2011 12:52:42, Konto usunięte |
Przychodzi mama z Jasiem do lekarza i mówi: - Niech pan coś zrobi! Wszyscy koledzy Jasia uważają, że śmierdzi. Lekarz go bada, maca, sprawdza. W końcu pyta: - Jasiu, czy ty zmieniasz skarpetki? - No pewnie! Z lewej nogi na prawą, a z prawej na lewą. |
15.06.2011 12:52:20, Konto usunięte |
Rosyjscy neurolodzy odkryli nerw łączący oko bezpośrednio z dupą. Kiedy ukłuli pacjenta igłą w dupę, w jego oku pojawiła się łza. Kiedy wbili te sama iglę w oko, pacjent się zesrał. |
15.06.2011 12:51:52, Konto usunięte |
Przychodzi blondynka do lekarza ze spalonymi uszami. Lekarz się pyta: -co pani dolega? -no bo prasowałam, a z przedpokoju zadzwonił telefon, a ja odruchowo przyłożyłam żelazko do ucha -a dlaczego ma pani spalone drugie? -a bo chciałam zadzwonić po pogotowie. |
15.06.2011 12:51:32, Konto usunięte |
Idzie baba do lekarza (ginekologa) i mówi, że jest nietoperzem. Lekarz na to: -to powinna pani
pójść do psychologa Na co baba: -ale tylko tu świeciło się światło |
15.06.2011 07:02:49, Konto usunięte |
- To, że przychodziłeś do mojej żony, gdy byłem w pracy, mogę ci wybaczyć. Ale za to, że pokazałeś jej, że można dwa razy to obiję ci gębę! |
05.06.2011 15:34:32, Konto usunięte |
Pewnego dnia dwóch facetów pojechało na biwak. Jeden z nich został zaatakowany przez żmiję,
która ukąsiła go w członek. Wrzasnął do kolegi: - Dzwoń do lekarza i spytaj, co mamy robić! Kolega więc mówi lekarzowi, że kumpel został zaatakowany przez żmiję. Lekarz poradził: - Musi pan wyssać truciznę, inaczej w ciągu 12 godzin umrze. Ukąszony pyta się, co powiedział lekarz, a kolega na to: - Że umrzesz w ciągu 12 godzin. |
05.06.2011 15:33:24, Konto usunięte |
Pewnego dnia, podczas pracy nad brzegiem rzeki drwalowi wypadła siekiera i wpadła do wody. Drwal
usiadł i zaczął płakać. Nagle objawił mu się Bóg i zapytał: - Dlaczego płaczesz? Drwal odpowiedział, że siekiera mu wpadła do wody. Bóg zstąpił na ziemię, wszedł do wody i po chwili wyłonił się ze złotą siekierą. - To Twoja siekiera? - zapytał - Nie - odpowiedział drwal. Bóg ponownie się zanurzył i po chwili trzymał srebrną siekierę pytając drwala, czy to jego. - Ta również nie jest moja - odparł drwal. Bóg po raz trzeci się zanurzył i wyjął z wody żelazną siekierę. - A może ta? - Tak, to moja siekiera - ucieszył się drwal. Bóg był zadowolony, że taki uczciwy człowiek chodzi po ziemi i w nagrodę podarował mu wszystkie trzy siekiery. Drwal wrócił do domu szczęśliwy. Innego dnia drwal spacerował nad brzegiem tej samej rzeki wraz z żoną. Nagle żona potknęła się i wpadła do wody. Drwal usiadł na brzegu rzeki i zaczął płakać. Ponownie objawił mu się Bóg izapytał: - Dlaczego płaczesz? Drwal odpowiedział, że żona mu wpadła do wody. Bóg jeszcze raz zstąpił na ziemię, wszedł do wody i po chwili wyłonił się wraz z Jennifer Lopez. - To Twoja żona? - zapytał. - Tak - odparł drwal. Bóg się na poważnie zdenerwował: - Ty kłamco! To nie jest prawda! To nie jest Twoja żona! Drwal odparł: - Boże wybacz mi, to nieporozumienie. Widzisz, jeśli powiedziałbym nie Jennifer Lopez, wróciłbyś i wyszedł z Cameron Diaz i jeśli znowu powiedziałbym nie, poszedłbyś trzeci raz i wrócił z moją żoną, której powiedziałbym tak, a wtedy otrzymałbym wszystkie trzy. Ale Panie, jestem tylko biednym drwalem, nie dałbym rady dbać o trzy żony, dlatego właśnie powiedziałem tak za pierwszym razem. Jaki z tego morał? Jeśli już mężczyzna kłamie, to zawsze w pożytecznym i zaszczytnym celu! |
05.06.2011 15:32:42, Konto usunięte |
Dwaj panowie rozmawiają przy kieliszku. – Ech, życie jest ciężkie... – wzdycha jeden z nich. – Miałem wszystko o czym człowiek może marzyć: cichy dom, pieniądze, dziewczynę... – I co się stało?! – Żona wróciła z wczasów tydzień wcześniej... |
05.06.2011 15:31:26, Konto usunięte |
Przychodzi kobieta do apteki: - Macie jakiś naprawdę skuteczny środek na odchudzanie? - Tak. Plastry. - A gdzie się je przykleja? - Na usta. |
05.06.2011 15:30:08, Konto usunięte |
Po amputacji nogi przychodzi lekarz i mówi do pacjenta, że ma dla niego złą wiadomość.Przez
pomyłkę amputowali mu zdrową nogę i teraz muszą mu amputować tą chorą. - Ale proszę się nie martwić,mam też dobrą wiadomość. Mam już kupca na pana laczki. |
20.05.2011 00:29:50, Konto usunięte |
- Jakie są ulubione ryby lekarzy ? - Duże sumy . |
20.05.2011 00:28:11, Konto usunięte |