Od czasu stworzenia Internetu ruch obrotowy Ziemi jest przede wszystkim napędzany przez zbiorowe obracanie się nauczycieli języka polskiego w grobach.

Mąż siedzi przy komputerze, za jego plecami żona.
Żona mówi:
- Puść mnie na chwilę, teraz ja sobie posurfuję po internecie!
A mąż na to:
- No kurwa mać! Czy ja Ci wyrywam gabkę z ręki jak zmywasz naczynia?!

| Strona 1 | 2 3 | Następne z kategorii: Internet » | Zobacz inne kategorie »
Internet - Kawały o internecie - humor internetowy

Badania wykazały, że nic tak nie wpływa pozytywnie na myślenie o sąsiadach, jak wykrycie zaraz po przeprowadzce niezabezpieczonej sieci Wi-Fi.
Wyślij dowcip | Ocena: 3.8 | Oceń!

CBA i CBŚ zaczynają sprawdzać ludzi, którzy nie zarejestrowali się na Naszej Klasie - skubańce muszą coś ukrywać...

Samochwała w kącie stała
i tak rok podsumowała:
zdolny jestem niesłychanie,
mam na świecie poważanie,
w kraju - same osiągnięcia:
dłuższe życie (od poczęcia),
koalicja wzór współpracy,
z sejmu - dumni są rodacy,
rząd najlepszy od półwiecza,
skupił się na wielkich rzeczach.
Kompetentni ministrowie,
każdy poseł - ideowiec,
z zasadami, jak husaria:
bóg, ojczyzna, honor(aria).
Dla narodu - becikowe,
nowy peron we Włoszczowie.
Lepiej żyje się rodzinom
(jednej mamie i dwóm synom).
Okno na świat - otworzone,
turystyka - w jedną stronę,
lepsza praca, wyższa płaca
(zwłaszcza, jeśli ktoś nie wraca).
Gospodarka rozpędzona:
są mieszkania (trzy z miliona),
jest kilometr autostrady,
ład moralny i zasady.
Politycznej wzrost kultury
(nurt plebejski, przykład z góry),
nie ma wsi, (choć jeszcze trochę,
a zrobimy wszędzie wiochę).
Cały naród żyje w zgodzie.
IPN - i po narodzie.
CBA - udane akcje,
super men - co rusz, atrakcje.
W szkołach nie ma już, Darwina,
będzie dryl i dyscyplina,
nie podskoczy żaden gieroj!
Tolerancji nie ma! Zero!
Żadnych gejów, ferdydurek,
jest amnestia i mundurek!
Wolność słowa i pluralizm,
(bo rządzących wolno chwalić).
Jest religia na maturze,
wierny lud na jasnej górze.
Nie rozumie tylko unia:
rząd z Warszawy, czy z Torunia?
Krótko mówiąc: rok udany!
Tylko naród... do wymiany!

| Strona 1 | 2 3 | Następne z kategorii: Rymy i wierszyki » | Zobacz inne kategorie »
Rymy i wierszyki - Śmieszne wiersze i wierszyki - rymy na wesoło

Ciocia Eliza wpadła do studni,
I leży tam chyba od stu dni,
Więc nie pytajcie się drogie dzieci,
Dlaczego woda zielona leci.
Wyślij dowcip | Ocena: 4.8 | Oceń!

Raz niania, robiąc kilka grzanek,
Spłonęła żywcem w pewien ranek.
Lecz to najgorszym było zgrzytem,
Że grzanki też spłonęły przy tem.

(Harry Graham)
Wyślij dowcip | Ocena: 4.0 | Oceń!

Czy deszcz pada, czy to rosa? Nie! To żonie kapie z nosa!
W uszach szumi, w głowie dudni, jakby wpadła gdzieś do studni.
Oczy mętne,w gardle chrypa, dopadła ją świńska grypa!
Ja też się już gorzej czuję więc kurację zastosuję.
By wirusa zlikwidować, trzeba zacząć się kurować.
Już mikstury namieszane, w barku są przygotowane.
Jest Martini z oliwkami i spirytus jest z wiśniami,
a do tego czysta z miodem, ochłodzona lekko lodem.
No i jeszcze Brendy z colą, dobra jest gdy zęby bolą.
By się wzmocnić witaminą to Tequila jest z cytryną.
A do tego jeszcze rum, by wyleczyć w głowie szum.
A na katar prosta sprawa, w Żubrówce się moczy trawa.
Wirus ostrzy na mnie zęby, a ja lejek robię z gęby.
Kiedy wszystko to wypiję, to bakcyla wnet zabiję.
A na koniec zrobię grzańca i załatwię tym skubańca!

Raz niania, robiąc kilka grzanek,
Spłonęła żywcem w pewien ranek.
Lecz to najgorszym było zgrzytem,
Że grzanki też spłonęły przy tem.

Ciocia Eliza wpadła do studni,
I leży tam chyba od stu dni,
Więc nie pytajcie się drogie dzieci,
Dlaczego woda zielona leci.

Edward III nie mógł zostać królem Francji, bo jego matka nie była mężczyzną.

Chrobry pomógł odzyskać tron swemu zięciowi Świetopchełkowi.

Chłop pańszczyźniany musiał znosić panu jajka.

Bolesław Krzywousty podzielił Polskę między swoich synów, a z pewnej części jednego z nich zrobił dzielnicę senioralną.

odczas pobytu w Wielkiej Brytanii kupiłeś ciągnikowy kultywator sprężynowy z zapasowym kompletem lemieszy półsztywnych i skaryfikatorem. Zauważyłeś, że uszkodzone było łożysko toczne baryłkowe wachliwe w mimośrodzie oraz brakowało połączeń gwintowych ze śrubą pasowaną o trzpieniu stożkowym. Chcesz zgłosić jego reklamację. Napisz na czym polega problem oraz gdzie i kiedy nabyłeś urządzenie i zaproponuj rozwiązanie problemu.

"....nie wiem, czy pan pamięta, że Anna Karenina poszła do klasztoru, bo nie chciała wyjść za Wołodyjowskiego. a wtedy Kmicic chwycił swój róg bawoli, cętkowany, kręty i powiedział 'ogary poszły w las'. ciemno się zrobiło w piwnicznej izbie, gdy Boryna zataczając się wpadł w objęcia pani Dulskiej, która wzięła go za Zbyszka z Bogdańca (a to był Maciej Chełmicki). Chwyciwszy za głowę Rzeckiego, zrobił taką awanturę o Basię, że pan Tadeusz krzycząc 'quo vadis?' wpadł do Jeziora Bodeńskiego. na szczęście Jagienka, która była tam za chlebem, zapaliła Latarnika przy pomocy ogniem i mieczem, i odjechała wozem Drzymały, który należał do Faraona. taka była historia żółtej ciżemki."

Z dzienniczków uczniowskich:
Mateusz leży pod ławką na lekcji geografii udając rodzącą kobietę i wydając przy tym realistyczne odgłosy.

Zamknął panią szatniarkę w szatni i żąda okupu.

Cieszy się, że dostaje coraz więcej uwag.

Cieszy się, bo kolega się cieszy, że dostaje coraz więcej uwag.

Wysłany po kredę, przyniósł cały karton twierdząc że pani woźna zwiększyła wydobycie rudy kredy.

W luksusowym hotelu przy basenie stoi elegancko ubrany pan i krzyczy z zachwytem:
- Wspaniałe, niewiarygodne!
Podchodzi drugi elegancko ubrany pan i kulturalnie pyta:
- A czym to się pan tak zachwyca?
Na to on odpowiada:
- Proszę tylko spojrzeć, to moja cudowna żona. Wczoraj nauczyła się pływać, a dzisiaj nurkuje i już pól godziny wytrzymuje pod wodą.